FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Jaro w Sierpień 06, 2011, 00:13:58 am
-
Siema,
Z okazji trwającego remontu i bardzo dobrych cen nakupiłem trochę fabrycznie nowej blacharki do Caro. Części są w beżowoszarym, połyskliwym podkładzie. Zastanawiam się, co to za podkład i co jest wart? Ma jako takie właściwości antykorozyjne, można tylko zmatowić i malować? Czy zdecydowanie lepiej go usunąć? Samochód nie jeździ w zimie.
-
Legendy miejskie mówiły że owa substancja (przeze mnie obserwowana na elementach robionych niegdyś w Oławie) to efekt jakiegoś proszkowania. Odtłuszcza się tylko i maluje podkładem, jest dość przyczepne.
Chyba że Ty masz ocynk :)
-
To jest fosforowane czy jakoś tam. W każdym bądź razie zostaw to, bo to jest dobra rzecz.
-
kataforeza
-
W takim razie nie będę tego ruszał, tylko zakonserwuję. Dzięki za wyjaśnienie sprawy.
-
Odtłuścić i malować ;)
Chyba że odłazi płatami.
-
Te elementy wyglądają jak ten: http://moto.allegro.pl/polonez-reperaturka-blotnika-przod-lewa-i1712871019.html ?
-
http://allegro.pl/blotnik-fso-polonez-caro-atu-oryginal-lewy-krakow-i1710956178.html
-
http://allegro.pl/blotnik-fso-polonez-caro-atu-oryginal-lewy-krakow-i1710956178.html
Genau.
-
A co z takimi elementami jak ta reperaturka z mojego linku ?!
-
A co z takimi elementami jak ta reperaturka z mojego linku ?!
Jakiś gówniany podkład zapewne.
-
A co z takimi elementami jak ta reperaturka z mojego linku ?!
To jest podkład transportowy, gówno nie z tej ziemi. Łatwo się poddaje także scansol i jedziesz, potem porządnie odtłuść i zamaluj reaktywnym albo epoksydowym.
-
Jak blacha nie posiada śladów korozji - jakiejkolwiek, nawet powierzchniowej - to jazda epoksydem na gołą.