FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Rafał w Sierpień 08, 2011, 08:17:58 am
-
Siemka.
Zrobiłem wczoraj trochę kilometrów po swapie i jest taki objaw, że z dołu, tj z około 2000 obr silnik lekko przerywa, jakby nie miał mocy. Poza tym przy przyspieszaniu do odcinki bo lekkie zwiechy w miare wzrostu obrotów. Odcina przy 7000-7200 po czym wskazówka leci gdzieś za 7500 i wraca. Do wymiany mam przewody WN, pewnie przy okazji świece Boscha pośle na śmietnik oraz zajrze na palec i kopułkę. Ale co jeszcze poza tym może powodować takie objawy ?
-
wymien układ zaplonowy i zobacz czy objaw bedzie nadal wystepowac. jak bedzie git to git a jak nie to wtedy sie bedziem martwic
-
A teraz na postoju chciałem usłyszeć odcinke i niestety nie robi łutututu tylko przy 7000 zmula sie jak diesel ;-|
-
a wymieniles uklad zaplonowy? jak tak to sprawdz pompe paliwa
-
i czujnik polozenia przepustnicy
-
a wymieniles uklad zaplonowy?
Jutro zakladam przewody NGK i bede wiedzial co dalej.
-
chopie ja mam tak podrutowane przewody, każdy inny, cewka na drut przywiązana do linki sprzegła bo przewód łączący kopułkę z cewką jest z malucha, wszystkie przewody owiniete taśma izolacyjna bo sie rozpadaja w reku, swiece po 2 powodziach i pali z kopa i odcina normalnie :)
-
mi tak zamulało przez kopułkę i/lub palec (bo wymieniłem razem), do tego jak na postoju chciałem odcinkę zrobić to silnik mało spod maski nie wyskoczył.
-
przewody moga nie pomoc. zajrzyj do kopulki, zdejmij ja, zobacz co i jak wyglada, zwroc uwage na palec rozdzielacza, czy jest wypalony czy nie, wykrec swiece, sprawdz czy maja jednakowy kolor elektrod. nie boj sie, z kieszenia sie nie pogryziesz. zainwestujesz pare grosza co najwyzej i bedziesz mial spokoj napewno na 2 lata. chyba ze kupisz przewody JANMOR :D to zainwestujesz na 2 dni :D
-
Świec nie wykręcałem, jutro się nimi zajmę. Założyłem nowe przewody NGK. Zdjąłem kopułkę, była lekko zaśniedziała, więc przeczyściłem drobnym papierem ściernym, ale nic to nie zmieniło. Nadal łapie muła, tylko dzisiaj przy 6000obr. Poza tym po zmianie przewodów poprawiło się trochę chodzenie silnika na wolnych obrotach, teraz sobie lekko faluje od 900 do 1100 raz na kilka sekund (tak ma byc?). Jednakże w czasie jazdy nadal nie może się zebrać a czasem sobie lekko strzela w dolot...
Ogólnie świece były zmienione 4 miesiące temu przed wyjęciem silnika, kopułka i palec też.
-
Czyżby to była kwestia kończącej się pompy paliwa ?
Odpala na dotyk, na luzie wkręca sie bez żadnych przerw do tych 6000, z tym, że dość powoli jak na możliwości tego silnika. Za to przy przyspieszaniu dopiero zaczyna poszarpywać i mieć kłopot z mocą. Dzisiaj po trasie dokręcał mi się do 5tys i dalej nie chciał, kilka razy chciałem wyprzedzić, redukcja z 5 na 3 i totalny brak mocy, lekkie szarpanie i wskazowka obrotomierza skaczaca od 5 do 6tys (a słyszałem, że obroty silnikowi tak nie skaczą)... Z wielkim bólem na dłuższej prostej pokazało mi sie na liczniku 120km/h co wg GPS dawało 135km/h...
-
A rozrząd dobrze ustawiony sprawdź trzpienie na wałkach i ustawienie na znakach.Bo może przez to kichać w dolot.
-
Rozrząd składany z książką, wszystko po kilka razy analizowałem. Poza tym jeśli byłby rozrząd to dlaczego nie ma problemu z odpaleniem, nie ma problemu z wolnymi obrotami, a jest problem dopiero pod obciążeniem, czyli przy przyspieszaniu ? Zasilanie tylko i wyłącznie benzyną. LPG jeszcze nie ma, a pozostałości po LPG zostały usunięte.
-
objawy jak na pompe paliwa... ale nowy uklad zaplonowy napewno nie zaszkodzi. pompe mozesz sprawdzic w taki sposob: zacisnij powrot paliwa tak zeby nie bylo przeplywu i wtedy sie przejedz. jak bedzie dobrze to znaczy ze to pompa paliwa
-
ale piszesz ze swiece, kopulka i palec nowe. to sproboj z tym powrotem
-
Układ paliwowy, czyli pompa tak jak pisze śledzik najprawdopodobniej.
-
pompa pompa Panie :) miałem podobnie tylko że mój łapał muła przy 5 tys i potrafił zgasnąć, w miejscu czasami wkrecał sie do odciecia ale bardzo żadko to się zdażało, najczęściej do 5 tys i kaplica. Także odpalaj katalog FOTA i szukaj :D jakiegoś Kagieeerrra :D
-
Także odpalaj katalog FOTA i szukaj :D jakiegoś Kagieeerrra :D
Toteż dziś uczyniłem, po czym ustawiłem sobie śliczną cenę poniżej 90pln :d
-
Da się gdzieś kupić ten filterek, który jest przy pompie paliwa ? Bo niestety nowa jest bez niego, a ten który mam obecnie już jest w nienajlepszym stanie...
-
Da się gdzieś kupić ten filterek, który jest przy pompie paliwa ? Bo niestety nowa jest bez niego, a ten który mam obecnie już jest w nienajlepszym stanie...
To nie filterek tylko sitko, ale z ohv jest chyba takie same.
-
a to kager w ciula leci :D ale nie spotkałem sie nigdy z możliwością zakupu samego sitka.
-
To nie filterek tylko sitko
Spoko...
a to kager w ciula leci :D ale nie spotkałem sie nigdy z możliwością zakupu samego sitka.
Zamówiłem jeszcze jedną pompę na jutro. Zobaczę co i jak... Na zdjęciu widać, że powinien być komplet pompa/sitko/kawałek przewodu z wtyczką... Jak jutro nie będzie kompletu to bede robil zadyme w CL... Hans, może też zamów taką na półkę i zobaczysz jaki komplet dostaniesz :P
-
U mnie do ohv na zamówienie by było.
-
Ale sitka nie trzeba wymieniać można go wyczyścić w benzynie ekstrakcyjnej i powinno wystarczyć jeżeli nie jest porozdzierany czy coś. :)
-
Tylko uważaj przy odkręcaniu śrub bo ja jedną urwałem i dalej nie odkręcałem.
-
trzeba je dobrze oczyścić i lać wd-40 albo Rost off z Wurth'a czekać i delikatnie na zasadzie pół obrotu do przodu obrót do tyłu, ja tak odkręciłem wszystkie bez problemu :)
-
trzeba je dobrze oczyścić i lać wd-40 albo Rost off z Wurth'a czekać i delikatnie na zasadzie pół obrotu do przodu obrót do tyłu, ja tak odkręciłem wszystkie bez problemu :)
Trzy razy polewałem wd-40 i powoli odkręcałem i tak się urwała, ale jak to wszystko przerdzewiałe i śruby to jak z gumy się zrobiły to czemu się dziwić.
-
trzeba je dobrze oczyścić i lać wd-40 albo Rost off z Wurth'a czekać i delikatnie na zasadzie pół obrotu do przodu obrót do tyłu, ja tak odkręciłem wszystkie bez problemu :)
Trzy razy polewałem wd-40 i powoli odkręcałem i tak się urwała, ale jak to wszystko przerdzewiałe i śruby to jak z gumy się zrobiły to czemu się dziwić.
twarde nie są... Ja czyściłem je najpierw szczotką, polałem rdza puściła trochę znowu szczotka i tak kilka razy...
-
Zobaczcie sami, tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Pompy paliwa niestety jeszcze nie wymieniłem. Może to jednak coś innego ?
http://www.youtube.com/watch?v=oUcrN6OmXJI
Sorry za jakość, ale kondoniasta Nokia 6220c nic lepszego nie potrafi poskładać... Dodam, że w trakcie spadku obrotów mam pedał gazu w podłodze...
-
Brakuje mu paliwa/zalewa go[dostaje za duzo w co watpie]/gubi zapłon, obstawiałbym jednak że dostaje za mało paliwa :) po otwarciu pełnej przepustnicy dławi się bo ma więcej powietrza niż benzyny
-
też mi się tak wydaje że za mało paliwa... A próbowałeś wkręcać go na obroty po woli? Nie gwałtownie, tylko stopniowo co 500obr./min
-
Moim zdaniem pompa paliwa przy obrotach powyżej 5000rpm nie nadąża podawać paliwa bo jest padnięta.
-
Mówisz po swapie... dawno swapowaleś? Czy odrazu po swapie tak sie zachowuje? Pompa musi być od MPI (rover ale podobno od 1.6 na pełnym wtrysku tez pasuje).
Jeśli od razu po swapie sie tak dzieje i pompa jest taka jak ma być to szukałbym w kablach. Wariujący obrotek daje nam znać że cos sie gdzieś pierdzieli z kabelkami.
Edytowane:
Jeśli by miał za mało paliwa to by chyba aż tak z obrotów nie spadał jak na tym filmiku. Stanłą by na jakichś obrotach, szarpał, strzelał i kichał... a tutaj wyraźnie jakby coś go dusiło/zatrzymywało.
Można odłączyc lambde i zobaczyć co sie dzieje... TPS też można odłaczyć i auto powinno pracować...
-
Czy odrazu po swapie tak sie zachowuje?
Z początku miał siłę się wkręcić do odcinki, którą to pokazał na około 8500, ale w czasie jazdy nie miał siły jechać, tak jak obecnie.
Pompa musi być od MPI (rover ale podobno od 1.6 na pełnym wtrysku tez pasuje).
Taką też zastosowałem.
TPS też można odłaczyć i auto powinno pracować...
Pracuje, ale jest jeszcze gorzej. Reakcja na gaz opóźniona, problem z wkręceniem się dalej niż 3-3.5 tys obr/min.
Jeśli by miał za mało paliwa to by chyba aż tak z obrotów nie spadał jak na tym filmiku. Stanłą by na jakichś obrotach, szarpał, strzelał i kichał...
Gdy mam pedał w podłodze i spada z obrotów, w momencie gdy ujmę gazu, przepustnica się przymyka i dostaje mniej powietrza to obroty przestają tak spadać, czyli tak jak Michau napisał:
po otwarciu pełnej przepustnicy dławi się bo ma więcej powietrza niż benzyny
Wariujący obrotek daje nam znać że cos sie gdzieś pierdzieli z kabelkami.
To mnie też zastanawia, bo w czasie jazdy gdy zaczyna szarpać to obrotomierz też zaczyna żyć swoim życiem i sobie dziwnie skacze, a po silniku słyszę, że obroty mu nie skaczą adekwatnie do wskazań obrotomierza.
-
Coś Ci świruje i masz źle podłączone prawdopobnie bo to dziwne. Wiem że tak się dzieje z obrotkiem jak jest czujnik położenia wału korbowego walnięty, http://www.youtube.com/watch?v=FPfMOzFvaTg
tylko Twój nie strzela :|
-
blokowales powrot paliwa? na 99,9% pompa paliwa do wymiany
-
Coś Ci świruje i masz źle podłączone prawdopobnie bo to dziwne. Wiem że tak się dzieje z obrotkiem jak jest czujnik położenia wału korbowego walnięty, http://www.youtube.com/watch?v=FPfMOzFvaTg
tylko Twój nie strzela :|
To co pokazujesz to całkowicie inne objawy i bardziej pasuje Twoja pierwsza teoria. W czasie jazdy nie sa takie strzaly tylko jeśli występują to z dużo mniejszą częstotliwością.
Póki co nie ma co gdybać, wymieniam pompę w przyszłym tygodniu i oby to było to.
Jak nie to go podpalę :P
-
Jak masz go palić to mi go daj ;p
-
Wariujący obrotek daje nam znać że cos sie gdzieś pierdzieli z kabelkami.
To mnie też zastanawia, bo w czasie jazdy gdy zaczyna szarpać to obrotomierz też zaczyna żyć swoim życiem i sobie dziwnie skacze, a po silniku słyszę, że obroty mu nie skaczą adekwatnie do wskazań obrotomierza.
A cewka sprawna?
-
gdybanie gdybanie i jeszcze raz gdybanie... siedzicie przed kompami i czytacie czytacie a i tak slabo czytacie bo zapewne nikt nie przeczytal zeby zablokowac powrot paliwa i sprawdzic czy sie polepszy na zablokowanym powrocie. jezeli sie polepszy to na bank pompa paliwa do wymiany chyba ze jest tak padnieta ze i zatkanie powrotu nic nie pomoze.... a obrotek w poldroverze bedzie wariowac jak bedzie slabe cisnienie paliwa. zrobilem troche tych poldroverkow i wiec co z czym sie jje
-
zablokowac powrot paliwa i sprawdzic czy sie polepszy na zablokowanym powrocie.
No to zacisnalem kombinerkami przewód powrotu, troszeczkę sobie wtedy podniósł obroty. Po puszczeniu kombinerek z przewodu na kilka sekund obroty spadają i silnikiem trochę telepie. Do odcięcia się nie dokręca. Zachowania w czasie jazdy nie sprawdzałem.
Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=ZjQhN8KhQ1c
I pytanie co tak klekocze (słyszalne np. w okolicy 00:30) ? To hydropopychacze czy coś poważniejszego ? Występuje to tylko na wolnych obrotach...
-
I pytanie co tak klekocze (słyszalne np. w okolicy 00:30) ? To hydropopychacze czy coś poważniejszego ? Występuje to tylko na wolnych obrotach...
łożysko w skrzyni.
Mam to samo. Niech ci ktoś sprzęgło wciśnie i przestanie.
-
bankowo pompa siadla ewentualnie pekl przewod laczacy pompke z dekielkiem ktory sie przykreca do zbiornika, badz tez skrzywiony ~ załamany przewod zasilajacy listwe. ale najprawdopodobniej pompa paliwa.
-
Pompa zmieniona. Auto zaczelo jakos jezdzić, ale... Są momenty, że na niskich obrotach po wciśnięciiu gazu się dusi i strzeli w dolot. Są też momenty, że złapie nagłego muła przy około 5tyś obr. Był też taki moment, że nastąpił kompletny brak mocy przy wyjeżdżaniu pod górkę i sobie zgasł. Po chwili odpalił i już prawie bez problemu wyjechał. Paliwo w baku na poziomie pomiędzy 1/4 a 1/2. Odcięcie niby się robi przy 7tys, ale wskazówka sobie wtedy leci na 7500...
-
dolej paliwa na 3/4 i sprawdz czy objaw bedzie nadal wystepowac
-
A jeśli nie, to co ? Mam jeździć cały czas z ponad połową zbiornika ? ;-|
-
A jeśli nie, to co ? Mam jeździć cały czas z ponad połową zbiornika ? ;-|
Tak, lub zmienić bak na fabryczny. Najprawdopodobniej w tym nie ma przegrody, która zapobiega odpływaniu paliwa spod smoka pompy.
-
Najprawdopodobniej w tym nie ma przegrody, która zapobiega odpływaniu paliwa spod smoka pompy.
Chodzi Ci o takie jakby "U", które otacza pompę ? Jest... Ale to co się dzieje to właśnie jest takie wrażenie jakby pod wpływem przeciążeń paliwo sobie odpłynęło spod pompy... Ale przed swapem nie było tego objawu, a miałem jeszcze mniej paliwa w tym zbiorniku.
-
A jak strzeliło w dolot to nie zabiło map sensora.Jak strzela w dolot to znaczy, że coś jest nie tak z zapłonem.
-
Na przykład teraz rano jak jechałem to mi w dolot nie strzelił, ale czuje momentami jakieś braki mocy na niskich obrotach, nie przyspiesza tak płynnie jak powinien...
-
wywal katalizator :d
-
wywal katalizator :d
Nie mam. W jego miejscu jest nowy tłumik.
-
A sprawdź cewkę czy po jeździe nie jest ciepła.
-
A sprawdź cewkę czy po jeździe nie jest ciepła.
Niby delikatnie jest. Jakieś tam lekkie ciepło od niej poczułem.
-
To chyba ona jest problemem bo nie powinna być ciepła.
-
To chyba ona jest problemem bo nie powinna być ciepła.
Wogóle ? W sumie to jak ją całą dotykałem to tylko w jednym miejscu była delikatnie ciepła...
-
Cewka zawsze jest ciepła po jeździe, to przecież logiczne bo przepływa przez nią prąd.
Jest źle jeśli nie da się jej dotknąć.
A co z TPS-em i CPWK?
-
Cewka zawsze jest ciepła po jeździe, to przecież logiczne bo przepływa przez nią prąd.
Tak też i moja logika podpowiadała, ale człowiek powyżej twierdził inaczej...
A co z TPS-em i CPWK?
TPS chyba sprawny, bo jak odpiąłem to była jakaś masakra.
CPWK też sprawny.
Po nocy odpalił na dotyk.
Nie wymieniałem jeszcze świec. Muszę poszukać NGK, bo do Boscha już sie troche zraziłem. Może to coś zmieni.
-
NGK są super, ja na gazie robię nawet do 30 tys km bez problemów.
Z dobrych to jeszcze BERU, ale NGK to NGK.
Sprawdź jeszcze odstępy na świecach.
A tak mnie teraz olśniło, jak jest zimny to też są problemy?
-
Zimnego nie pałuje, więc nie wiem jak się zachowuje powyżej 4000obr, ale brak płynności w przyspieszaniu jak najbardziej na zimnym też jest.
-
Dobrze że nie pałujesz na zimnym :)
Spytałem dlatego że padające świece często dają taki objaw.
Kompa podmieniałeś?
Kurcze, a szczelność układu dolotowego sprawdzałeś?
-
sprawdz regulator cisnienia paliwa. zrob ponownie manewr z zatkaniem powrotu. zalam przewod powrotny z listwy wtryskowej cybantem, opaska, czym kolwiek aby nie bylo przelotu i przejedz sie. jezeli sie poprawi to cos nie tak z paliwem. a jesli nie to trzeba szukac
-
Zrobiłem inaczej. Odpiąłem podciśnienie z regulatora ciśnienia paliwa. Ale nie zauważyłem żadnej różnicy... Na pierwszym biegu jazda jest do 4500, przeciagniecie dalej i ptokach. Na dwojce jazda bez problemu do odcinki, nawet pod górkę, bo wydymałem 2 auta i autobus bez żadnego zająknięcia się silnika. Dalej nie probowalem, bo w miescie nie ma gdzie sie rozbujać do większej prędkości...
Edit:
W sumie zrobilem jeszcze cos takiego, ze na malo uczeszczanej uliczce, odcialem na dwojce i przez dluzsza chwile przytrzymalem odcinke, to tez go zamuliło i zgasł...
-
Dzień dzisiejszy...
Spokojny start na jedynce, zapięcie dwójki, przeciągnięcie do 6000, zapięcie trójki i łuuuuuuu... Koniec dostawy paliwa... Ale szybkie puszczenie gazu i ponownie go do spodu i auto zaczelo normalnie jechać.
-
na odpietym regulatorze? jaka ilosc Pb w zbiorniku?
-
na odpietym regulatorze? jaka ilosc Pb w zbiorniku?
Regulator spowrotem podłączyłem do podciśnienia po tym jak nie zauważyłem różnicy. Obecnie w zbiorniku 1/4.
-
Książka Trzeciaka podaje oporność CPWK 1.476ohm. U mnie jest 1.580ohm mierząc na stykach przy kompie i 1.570ohm mierząc bezpośrednio przy wtyczce CPWK. Wymieniać czy to jeszcze w zakresie 'błędu' ?
Poza tym z pomiarów oporności wynika, że TPS pokazuje całkowicie co innego niż jest napisane w Trzeciaku. Podobnie z krokowcem, średnio 0.5ohma więcej niż książka pisze...
-
krokowiec guwno ma do wysokich obrotow. TPS sprawdza sie poprzez wsadzenie jednego z bolcow miernika w sygnalowy kabelek ( z reguly w wiekszosci samochodow jest to srodkowy kabel we wtyczce - tak samo jest w poldroverze) a drugi do masy i na wlaczonym zaplonie, otwierajac przepustnice patrzy sie wzrost napiecia ktory powinien wynosic ok. 0.5V na zamknietej przepustnicy do ok 4.8-5V na otwartej na maxa przepustnicy. omh mozna sobie pupke wytrzec. to nie wtryski ze patrzymy opornosc czy CPWK. rob szybkie i wolne ruchy przepustnica i patrz jak wzrasta napiecie na kablu sygnalowym. powinno byc plynne tak jak otwarcie przepustnicy
-
ponawiam prosbe odzaluj te 100zl i zalej na 3/4 zbiornika.
-
kacper zdarza sie a takie wytykanie pojedynczych literowek jest denerwujace. co innego gdyby caly post byl w bledach ortograficznych... ehh na tym forum nic sie nie zmienia....
-
Nie guwno tylko gówno :p
Idź już spać jak masz pierdolić bez sensu by sobie tylko posta nabić.
Doleje troche do zbiornika i zobacze.
A co z tym CPWK i 1.580ohm ?
-
CPWK w normie
-
zrobilem wiecej tych silnikow niz ty masz lat. jezeli uwazasz ze gadam bez sensu to Twoj problem. a gdybys nie zauwazyl to ja nie pisze tylko po to zeby nabic posta tylko po to zeby pomoc. w poldroverze krokowy uchyla przepustnice aby utrzymac bieg jalowy. uwazasz ze to silnik krokowy ustawia dawke paliwa? :shock:
Eeee, zobacz, że jest cytat i zobacz, że pojechałem po użytkowniku kacper, a nie po Tobie... ;-|
-
sorki Rafal naszlo male nie porozumienie i juz sie poprawilem. jeszcze raz przepraszam. czasem za szybko pomysle zanim cos napisze :)
-
OK, załóżmy, że doleję i będzie dobrze. Wtedy co ? Zbiornik jest jakiś niedorobiony i np. wyższy niż orginał ? Pompy trafiały się jakieś krótsze ? Bo przegorody w tym zbiorniku są, więc teoretycznie paliwo nie powinno uciekać spod pompy... A jazda ze stanem zawsze ponad połowę, żeby można było wykorzystywać cały potencjał jakoś mi się nie widzi :P
sorki Rafal naszlo male nie porozumienie i juz sie poprawilem. jeszcze raz przepraszam. czasem za szybko pomysle zanim cos napisze
Spoko. A kacperka olejmy. Niech go jakiś moderator zbada :d
-
Rafał a masz na zbiorniku logo FSO ?
-
jezeli dolejesz i bedzie git a jestes pewien ze masz przegrode w zbiorniku to wtedy pozostaje nic innego jak tylko i wylacznie tak ulozyc pompe zeby byla jak najnizej jest to mozliwe. byc moze teraz jest za wysoko albo przewod laczacy pompe z mocowaniem pompy jest nie szczelny i nie trzyma cisnienia. ewentualnie masz zagiety przewod paliwowy pompa-listwa wtryskowa badz zapchany filtr paliwa
-
Rafał a masz na zbiorniku logo FSO ?
Wiesz co, nie przyglądałem się aż tak... Mam jeszcze jeden zbiornik na podmianke, ale nie wiem czy jest sens to montować jak 3 szpilki mocujące kosz pompy się urwały... Kompletnie bez sensu ktoś wymyślił ten patent ze szpilkami... Powinno to być jakoś inaczej rozwiązane.
-
Jak ze Śledzikiem montowaliśmy mój nowy to po tylu kilometrach wiem, że to musi być oryginał bo pobiera paliwa nawet jak jest go mniej niż 5 litrów w baku i to na zakręcie...
Sprawdź te logo. Może masz nie oryginalny ale z przegrodami.
-
Po dzisiejszych testach wynika, że jednak zbiornik jest o kant dupska rozbić. Poziom zbiornika troszeczkę ponad połowę i dynamika jakby powróciła. Na jedynce już odcina. Prawa fizyki nie zabieraja paliwa spod pompy. Jedynie paliwo spod pompy mi ucieklo na prawym zakręcie wziętym dynamicznie. Więc wszystko jasne. Wymiana zbiornika mnie czeka.
Jednakże nadal brakuje płynnego przyspieszania, chociaż zauważyłem, że chyba występuje to tylko gdy silnik jest zimny, więc może to kwestia czujnika temperatury tam z tyłu głowicy... Wymienię też sobie TPSa i krokowca, bo czasem jest sytuacja, że trzyma wolne obroty na poziomie 2000 i po przegazówce na chwile spadają na około 900-1000 i spowrotem się podnoszą...
-
jezeli masz falujace wolne obroty tzn pracuje na ok 900-1000 i podnosi sie na chwile do 1200-1300 i po chwili spada to jest to normalny obiaw. u siebie tez z tym walczylem i w koncu to zostawilem bo nic nie pomagalo a wszystko mialem sprawne w 100%
-
Tak małe falowanie bym zlał. Ale to jest tak, ze czasem po wysprzegleniu zostaje 2000, i jak uda mi sie po przegazowce zrzucic obroty na 900-1000 to sobie podnosi potem na okolo 1500-1600 i to mnie denerwuje. A rozszyfrowywanie braku płynności w przyspieszaniu to trzeba bedzie rozszyfrowac chyba jak zmienie zbiornik...
Chociaż jadąc po płaskim na trójce nie powinny występować przeciążenia zabierające paliwo spod pompy. A dzieje się coś takiego, że jak spokojnie przyspieszam to... dzisiaj mialem coś takiego, że w pewnym momencie na trójce właśnie zaczał się dziwnie zachowywać przy około 3500obr po silniku słyszałem, że go muli, a wskazówka obrotomierza zaczynała skakać sobie, robiłą takie falowanie w zakresie +/- 400-500obr od tych 3500obr. Zapiąłem czwórkę i już jakby normalnie zaczął jechać, potem zredukowałem na 3 przy około 90 i też był normalny 'ciąg'.
-
ewidentnie wina paliwa... gdzies gubi cisnienie. sprobuj posmigac na zacisnietym powrocie paliwa. a co do obrotow to sprawdz naciag sprezyny przepustnicy i zobacz czy linka pedalu przyspieszenia nie jest zbyt mocno naciagnieta
-
z obrotami miałem to samo... zrobiłem kilka razy reset przepustnicy, po sprawdzałem kostki na krokowcu, TSPsie i na czujniku temp.(tym za głowicą) po psiukałem Rost off'em i się uspokoiło.
-
Sprobuje jeszcze filtr paliwa wymienic pojutrze, może ten za długo leżał i coś mu przepustowość spadła... Ogolnie to z żadnego przewodu paliwowego mi nic nie cieknie więc tutaj raczej wszystko w porządku.
Poza tym zauważyłem dziś, że jak postoi trochę dłużej to ma problem z zapaleniem od kopa... Więc jak z jednym się dojdzie do ładu, to kolejne coś się pojawi...
-
czyli nie trzyma cisnienia. wyjmij pompe i sprawdz przewod ktory laczy pompe z denkiem ktory przykreca sie do zbiornika
-
Sprawdź też przy okazji jakie masz napięcie na silniczku pompy. Wszyscy piszą o spadkach ciśnienia w pompie a nikt nie wpadł na to żeby sprawdzić jakie są zasilania. Starczy żeby na pompie było 9V zamiast 12 i nie osiągnie ona nigdy pełnej mocy. A o przetruchlały kabelek albo brudne złącze nie problem szczególnie przy swapie...
A z silniczkiem krokowym i jego złączem miałem tako myk że nie stykał jeden z przewodów od strony wiązki silnika i przy resecie przepustnicy silniczek tylko warczał zamiast wykonywać ruchy. Jak silniczek trzymałem w ręku pięknie kręcił ale po włożeniu na miejsce już nie... Moja rada jest taka żeby wyrwać ten blaszany dekielek na wysokości ośki silniczka krokowego i obserwować jak on się zachowuje.
-
podepnę się pod temat. świeżo po swapie na 1.6 16v, zainstalowana nowa sekwencja i teraz co może być nie tak?
- przy wkręcaniu na gazie/benzynie na 3 biegu przy 4,5 - 6K rpm obrotomierz zaczyna skakać, po zmianie na 4 bieg jakby brakowało paliwa i po sekundzie dopiero nabiera mocy.
-na gazie wolne obroty trzymają 900 - 1200.
-przewody, kopułka, palec, świece są nowe
-CPWK raczej sprawny, bo pali od muśnięcia kluczykiem
Cewka walnięta?
-
- przy wkręcaniu na gazie/benzynie na 3 biegu przy 4,5 - 6K rpm obrotomierz zaczyna skakać, po zmianie na 4 bieg jakby brakowało paliwa i po
U siebie mam podobny objaw. Z tym, że obrotomierz nie skacze, a jakby "płynie" niezbyt zgodnie z obrotami silnika, z tym, że ja mam fabryczny (W sensie nie wymieniany od nowości :P) filtr paliwa i myślę, że to jego wina.
Co do cewki to też mam lekkie wątpliwości, bo miała dziwną oporność, albo ja źle mierzyłem. Reszta układu zapłonowego nowa.