FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: maciejowski w Sierpień 19, 2011, 12:40:33 pm
-
mój 125p stał ok. 2 lata bez ruchu i sprzęgło się skleiło, jak go przywrócić do życia bez wyjmowania silnika/skrzyni? dodam, że mam docisk starego typu i nie ma jak wbić śrubokręta między zamach a tarczę.
-
a siłownik sprzęgła działa?
-
jak mi w poldzie kleiło to robiłem tak:
1- odpalić dziada na luzie
2- rozkręcić go tak do 3 tysięcy
3- z męskim wyczuciem próbować wrzucić piąty bieg (Ty piątki nie masz więc próbuj na czwórce :])
tym sposobem mi puszczało :-) może Tobie też puści, spróbować nie zaszkodzi:)
-
rozgrzać go do 90 s/celsjusza potem przytrzymaj na sprzęgle z zapiętą 2-ujką gaz do dechy tak, żeby było 7000k/rpm i puszczasz sprzęgło powinno pomóc heh taka moja rada. :d :d :P :P :p
-
a jak ma wrzucić tą dwójkę skoro nie wyprzęgli ?
-
a jak ma wrzucić tą dwójkę skoro nie wyprzęgli ?
Właśnie chciałem to napisać ;p
-
Dokładnie tak jak wyżej .Odpalić,dać lekko większe obroty i próbować wrzucić 4ty bieg/3ci (spróbuj na otwartej przestrzeni ;) ) Lub Inaczej...Podczepić na Hol wrzucić 3/2bieg żeby Ciągnący dał rade ruszyć i z wciśniętym sprzęgłem niech pociągnie najlepiej próbować od 3ki w dół ;)
-
Ja tak robiłem w 125p, które stało chyba z rok w jednym miejscu. Wrzucałem czwórkę i za chyba trzecim razem się rozkleiło. Oczywiście pedał sprzęgła miałem wciśnięty.
-
biegi próbowałem wbijać na chama, ale nic z tego. dopiero wrzucenie 4-ki i kilkanaście strzałów z rozrusznika na wciśniętym sprzęgle i zaciągniętym ręcznym dało radę. co się działo wtedy w rozruszniku, wolę nie myśleć. :P
spróbowałbym opcji z holowaniem, ale na zatłoczonej uliczce w centrum miasta, to byłby niekoniecznie dobry pomysł.
-
biegi próbowałem wbijać na chama, ale nic z tego. dopiero wrzucenie 4-ki i kilkanaście strzałów z rozrusznika na wciśniętym sprzęgle i zaciągniętym ręcznym dało radę. co się działo wtedy w rozruszniku, wolę nie myśleć. :P
spróbowałbym opcji z holowaniem, ale na zatłoczonej uliczce w centrum miasta, to byłby niekoniecznie dobry pomysł.
No faktycznie z holowaniem to nie bardzo :P Pewnie po chwili by puściło ale ważne że inny sposób rozwiązał problem ;)