FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Układ dolotowy i wydechowy => Wątek zaczęty przez: Maćko w Sierpień 21, 2011, 11:15:14 am

Tytuł: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Sierpień 21, 2011, 11:15:14 am
Cześć.
Jest sens zmieniać w polonezie 1.5 AB (82KM) kolektor dolotowy na ten okrągły z dużego fiata? Przy ewentualnej wymianie doszłaby przy okazji jego polerka. Czy kolektor pasuje plug & play, czy trzeba coś modzić? Jakie uszczelki kupić w takim wypadku?
To samo tyczy się kolektora wydechowego, jest sens zmieniać na ten od plusa GSI? Też pasuje plug & play, czy trzeba coś modyfikować?


Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 21, 2011, 16:36:57 pm
kolekor gsi pasuje bez przeróbek ,
kolektor ssacy z DFa jest lepszy sam w sobie i jezeli masz go mozliwosc zalatwic to mozna sie bawic ,
ale zmiana kolektorow nie daje zbyt wiele sama w sobie
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 22, 2011, 00:10:24 am
Bo nic samo w sobie wiele nie daje. Ale jakby do tego jeszcze rozwiercić gardziele gaźnika i ustawić go na powera to powinien już coś poczuć. Są w sumie dwa typy obróbki gardzieli tego gaźnika pokazane w "Usprawnieniach Poloneza" jeden jest pod ekonomic a drugi pod performance. Z tym że jeżeli masz LPG bez blosa to z tego co się orientuję i tak ten silnik nie ma czym oddychać.
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Sierpień 22, 2011, 00:42:32 am
kolektor zastosowany w polonezie to wynik badań nad przepływem mieszanki. stary okrągły kolektor fiata 125, powodował nierównomierny rozdział mieszanki. 2 i 3 cylinder dostawały mieszankę zbyt bogatą- nie przygotowaną do spalania. dlatego w gaźniku były dysze 120 i 150. skonstruowanie kolektora o nowych "kanciastych" kształtach pozwoliło zastosować mniejsze dysze a w rezultacie zmniejszyć zużycie paliwa przy zachowaniu dotychczasowych osiągów. wsadzenie kolektora wydechowego GSI oraz zrobiona odróbka głowicy obniży obroty maksymalnego momentu obrotowego, silnik będzie ciągnął od 1500- 1800 obr/min. a na 5 biegu da się spokojnie jechać 60 km/h.  nie ma w zasadzie różnicy czy masz Blosa czy nie. największe opory tworzy sam papierowy filtr. chcesz mieć więcej powietrza to zrób filtr z gąbki, opisałem to kiedyś na forum. o filtrze stożkowym nawet nie wspominam bo to totalna pomyłka.
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: DF w Sierpień 22, 2011, 10:07:13 am
Czy mógłbyś "pokazać palcem" czyli wskazać temat, w którym napisałeś o tym filtrze z gąbki ?
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Sierpień 22, 2011, 16:26:29 pm
Dzięki za info i porady, będę myślał.

ps. również chętnie poczytam o tym filtrze z gąbki :]
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 23, 2011, 02:28:10 am
kolektor zastosowany w polonezie to wynik badań nad przepływem mieszanki. stary okrągły kolektor fiata 125, powodował nierównomierny rozdział mieszanki. 2 i 3 cylinder dostawały mieszankę zbyt bogatą- nie przygotowaną do spalania. dlatego w gaźniku były dysze 120 i 150. skonstruowanie kolektora o nowych "kanciastych" kształtach pozwoliło zastosować mniejsze dysze a w rezultacie zmniejszyć zużycie paliwa przy zachowaniu dotychczasowych osiągów.
co prawda nie widzialem wynikow rozkladu mieszanki,ale ciezko przypuszczac by z jednej "dziory" gaznika wydostawala sie mieszanka o roznych skladac na poszczegolne cylindry ;]
widzialem za to wykres rozkladu ilosci zasysanego powietrza (czyli rowniez mieszanki) i tu jest calkowite zaskoczenie ,bo kolektor silnika 115c ma bardzo mala roznice napelniania na poszczegolne cylindry i jednoczesnie male opory przeplywu (w stosunku do AA/AB) ,
dziwne to jest,bo ma przeciez nierowne kanaly dolotowe,
kolektor poloneza jest mocniej podgrzewany i chyba tylko do bylo celem konstruktora, bo robote poprostu spartolil,
kolektor ma mniejsze srednice (28 vs. 30 mm) i stwarza wieksze opory przeplywu , a dodatkowo rozrzut w napelnieniu srodkowych i zewnetrznych cyl. siega 20%,
to powoduje ,ze nowszy kolektor bo obrobce jest w stanie ledwo co dogonic seryjny nieobrabiany kolektor z 115c i lekko przewyzszyc seryjny z 116c , bo taka opcja tez byla testowana,
mam jedynie nadzieje ,ze kolektor do wtrysku zostal poprawiony pod wzgledem rownomiernosci napelniania ,bo ze srednica 28mm nie licze na male opory - ksiazka za stara i nie przetestowali kolektora z  abimexa
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Sierpień 23, 2011, 04:28:54 am
po zastosowanie kolektora o nowym kształcie, dysz 117 i 135 samochód cięższy o 100 kilo jechał tak samo żwawo jak 125 spalając mniej paliwa. osiągając w dodatku wyższą prędkość maksymalną. węższe kanały- większa prędkość- lepsze wymieszanie. zawirowania spowodowane zmianą kierunku przepływu mieszanki to także ten sam efekt. włożenie nowego kolektora ssącego wraz z zastosowaniem rurkowego kolektora wydechowego który ma kanały o mniejszej średnicy niż stary żeliwny, dało w sumie podniesienie osiągów przy zmniejszeniu zużycia paliwa. węższe kanały kolektora rurkowego dały większe prędkości ucieczki spalin co spowodowało wzrost podciśnienia w układzie- zaowocowało to lepszym napełnieniem cylindrów. zjawiska te oraz wiele innych związanych z pracą tłokowego silnika spalinowego zostały opisane i poparte wykresami w książce- "Poprawa ekonomiczności i dynamiki samochodów"
 Janusz Januła, Jerzy Szczeciński, Stefan Szczeciński. radzę przeczytać. doskonała lektura dla stawiających pierwsze kroki i wtajemniczonych, w zabawie z silnikami.
autorzy to profesorowie WAT.

tematu gdzie opisywałem filtr z gąbki sam nie mogę znaleźć. w każdym razie takie filtry stosuje Audi oraz wytwórnie motocykli sportowych.
ja kupiłem pasek takiej gąbki w warsztacie motocyklowym. jest o 2 cm wyższy niż miejsce pod pokrywą obudowy. kupiłem odpowiedniej długości i szerokości pasek drucianej, nierdzewnej siatki. z siatki zrobiłem okrąg o średnicy papierowego filtra, gąbką opasałem siatkę i zeszyłem brzegi. gąbkę nasącza się specjalnym olejem do filtrów. co 10 tys. km gąbkę piorę w proszku do prania i suszę. po wyschnięciu przez gąbkę widać światło- gąbka prześwituje, dopiero nasączenie olejem nadaje jej właściwości filtrujące. olej klei się do dłoni, że ciężko rozchylić palce, między palcami tworza się tysiące nitek, ten rodzaj filtra nazywa się labiryntowym. przy sprawnych urządzeniach gazowych i właściwej regulacji, podniesienie pokrywy obudowy nie powoduje żadnych zmian w pracy silnika. natomiast uchylenie pokrywy przy filtrze papierowym skutkuje wzrostem obrotów- dostaje właściwą ilość powietrza.








Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: Mardas#1946 w Sierpień 23, 2011, 08:28:50 am
podniesienie pokrywy obudowy nie powoduje żadnych zmian w pracy silnika. natomiast uchylenie pokrywy przy filtrze papierowym skutkuje wzrostem obrotów- dostaje właściwą ilość powietrza.
  filtr z gąbki może byc dobrym patentem,ja to robiłem prostrzym sposobem kiedy miałem 1,5 GLE.Po prostu odłączyłem odmę od silnika łączącą filtr powietrza.Tym sposobem silnik dostawał właściwą porcję powietrza poprzez filtr [obroty się nie zmieniały,o ile dobrze pamiętam].Korzyści były takie,że poldek wtedy spalał mniej benzyny.Spotykałem się również z takim przypadkami że użytkownicy poldków jeździli w ogóle bez filtra [czego ja nie praktykowałem,i nie polecam] <nono> Patent z odłączoną odmą w tamtym czasie stosowało wiele warsztatów mechanicznych,kiedy grono niezadowolonych użytkowników poldków ze spalania,przyjeżdżało na regulację na stacje diagnostyczne. <lol>
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Sierpień 23, 2011, 09:27:01 am
No ale co? Odłączyć odmę i niech se dmucha po całej komorze? Po zagrzaniu do normalnej temperatury pracy może trochę kopcić, bo wytwarza się przecież mgiełka olejowa.
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: Mardas#1946 w Sierpień 23, 2011, 10:10:34 am
No ale co? Odłączyć odmę i niech se dmucha po całej komorze? Po zagrzaniu do normalnej temperatury pracy może trochę kopcić, bo wytwarza się przecież mgiełka olejowa.
Problem w tym że ja miałem silnik do końca w bardzo dobrym stanie,i niewielka ilość oparów oleju wydostawała się z odmy więc mi to nie przeszkadzało.Jak silnik zajechany i ma pluć olejem,to lepiej tego nie robić.Póżniej po testach, i obserwacjach,jak to działa ,założyłem dość długiego węża gumowego na odmę,który był skierowany ku dołowi w stronę zawieszenia,żeby odprowadzał mi opary oleju pod spód samochodu,i tak się jeździło. :]
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 23, 2011, 12:09:28 pm
po zastosowanie kolektora o nowym kształcie, dysz 117 i 135 samochód cięższy o 100 kilo jechał tak samo żwawo jak 125 spalając mniej paliwa. osiągając w dodatku wyższą prędkość maksymalną. węższe kanały- większa prędkość- lepsze wymieszanie. zawirowania spowodowane zmianą kierunku przepływu mieszanki to także ten sam efekt. włożenie nowego kolektora ssącego wraz z zastosowaniem rurkowego kolektora wydechowego który ma kanały o mniejszej średnicy niż stary żeliwny, dało w sumie podniesienie osiągów przy zmniejszeniu zużycia paliwa. węższe kanały kolektora rurkowego dały większe prędkości ucieczki spalin co spowodowało wzrost podciśnienia w układzie- zaowocowało to lepszym napełnieniem cylindrów. zjawiska te oraz wiele innych związanych z pracą tłokowego silnika spalinowego zostały opisane i poparte wykresami w książce- "Poprawa ekonomiczności i dynamiki samochodów"
 Janusz Januła, Jerzy Szczeciński, Stefan Szczeciński. radzę przeczytać. doskonała lektura dla stawiających pierwsze kroki i wtajemniczonych, w zabawie z silnikami.
autorzy to profesorowie WAT.
porownujesz kolektory w zestawieniu z dyszami  - na dwoch autach z innymi gaznikami ,innymi kolektorami wydechowymi ,innymi wydechami ,z silnikami o roznych gniazdach zaworowych ,innych stopniach sprezania i innych walkach rozrzadu !
a DF i tak jest bardziej zawawy od PN :p

jak bede mial mozliwosc to nie omieszkam sprawdzic,
jednak nie zmienia to faktu,ze kolektor przy mocnym otwarciu przepustnicy  nierowno rozdziela mieszanke,
mozliwym jest ,ze do ohvki 1.5 wystarczy srednica dolotu 28mm (choc dlaczego do 1.6 jest ta sama?) ,ale to tez nie zmienia faktu,ze kolektor DFa ma mniejsze opory przeplywu ,co zostalo sprawdzone na urzadzeniu pomiarowym,
jezeli ktos dlubie przy glowicy ,to ma do wyboru przedlubac rowniez kolektor dolotowy ,albo zastosowac seryjny kolektor z 115c - dla mnie wybor jest prosty ,za pare zlotych nie chcialoby mi sie rzezbic kilka godzin,
dla Abimexa jest wykres w Morawskim na str84 ,rys. 2.46 i niestety rozdzial mieszanki przy uchyleniu przepustnicy 87.5% i wiekszym  rozni sie o 20% - dwa srodkowe dostaja mniej,
a tak na marginesie to kolektor z GSI ma srednice 29-30mm ,mimo ze dostarcza samo powietrze !





przy sprawnych urządzeniach gazowych i właściwej regulacji, podniesienie pokrywy obudowy nie powoduje żadnych zmian w pracy silnika. natomiast uchylenie pokrywy przy filtrze papierowym skutkuje wzrostem obrotów- dostaje właściwą ilość powietrza.
u mnie po zdjeciu pokrywy to nawet krokowiec gazu nie przesunal sie o wiecej niz 5 krokow - na zwyklym papierowym filtrze
Tytuł: Odp: zmiana kolektorów
Wiadomość wysłana przez: loccos w Wrzesień 20, 2011, 17:26:51 pm
W sprawie filtra w puszkę od gsi wchodzi filtr pipercros z bmw (model musiał bym poszukać) wymiary nie idealne ale bardzo zbliżone musiałem tylko obniżyć górny rant żeby zamknąć puszkę koszt 100 zł z przesyłką niestety trzeba dokupić olej do nasączania nowy filtr jest suchy o osiągach się nie wypowiem dopiero poprawiam silnik a sam filtr zmienia tylko dźwięk jak kogoś interesuje to niech wyciągnie papierowy i przejedzie się 200m to jest właśnie taka różnica