FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Gabriel w Sierpień 25, 2011, 09:52:26 am
-
Czy taki drazek jak na zdjeciu bedzie pasowal do Borewicza? Zamontowalem inny silnik no i oryginalny drazek zawadza :)
(http://i.imgur.com/Qu6Ql.jpg)
-
Będzie, u mnie taki właśnie jest
-
Pytanie z tematu drążka - czy drążek kierowniczy środkowy ma pod kulami te plastikowe wkładki? Chciałbym dac drążek do malowania proszkowego, ale obawiam się, że plastiki się potopią. Drążek sam w sobie jest idealny, zero luzu na sworzniach, osłony gumowe eleganckie. Nie chcę kupowac podróbek, bo ten co mam jest chyba jeszcze oryginalny.
-
Zapewne ma te plastiki.
Po co chcesz to malować proszkowo ? I tak nikt nie będzie miał okazji podziwiać jego urody. Jeśli chcesz chronić przed korozją to z pewnością szybciej przeguby się wybiją i ładny drążek będzie ozdobą na złomie...
-
Wiesz, sprawa jest złożona. Remontuję samochód, a właściwie przywracam mu stan fabryczny, więc na wyglądzie drążka mi zależy. Mój drążek jest zdaje się oryginałem z 1997 roku. Samochód ma koło 300 tys km. To co się kupuje w podróbie nie bardzo nadaje się do zakładania (w czasie eksploatacji wymieniałem końcówki drążków i na żadnej osłona nie jest cała; drążek osłony ma idealne, mimo swojego wieku). Nie ma zatem sensu kupować zwykle już poobijanej podróby. Stąd moje pytanie. Ale w takim układzie dam go chyba do piaskowania, a pomaluję czarnym epoksydem.
-
bo srodkowy nie ma przegobow kulistych ,wiec oslonki maja zdecydowanie lzejsza prace
-
bo srodkowy nie ma przegobow kulistych ,wiec oslonki maja zdecydowanie lzejsza prace
Czyli co? Można dać to do proszku jak tam nie ma przegubów?
-
bo srodkowy nie ma przegobow kulistych ,wiec oslonki maja zdecydowanie lzejsza prace
Wystarczy spojrzeć na foto gdzieś na początku wątku..... i widać przeguby kuliste sztuk dwa, po obu końcach całego drążka po jednej sztuce.
-
KGB chodziło o sposób pracy tych przegubów. One pracują tylko w osi pionowej obrotu praktycznie bez ruchów na boki. Tak czy inaczej plastikowe panewki wewnątrz są więc z dala od ognia...
-
pytanie tylko,czy panewki sa zawsze plastikowe ,czy tez mosiezne sie zdazaja,
przyznam sie szczerze,ze jeszcze nie rozkrajalem przegubu ,choc czeka mnie ta operacja,
jak juz sa plastikowe,to powinny byc teflonowe,wiec niby na wysoka temp odporne ,ale ... ,
z pewnoscia gumowe oslony nie powinny byc grzane
bo srodkowy nie ma przegobow kulistych ,wiec oslonki maja zdecydowanie lzejsza prace
Wystarczy spojrzeć na foto gdzieś na początku wątku..... i widać przeguby kuliste sztuk dwa, po obu końcach całego drążka po jednej sztuce.
juz ci Bocian napisal o co chodzi
-
No nic, co prawda gumowe osłony mam zdjęte, ale nie będę ryzykował. Dam do piaskowania, po uprzednim osłonięciu przegubów i pomaluję ekposydem na czarno.
-
tam zawsze były panwie poliamidowe- teflon jest miękki i "płynie". żeliwne (rozbieralne) były w układach Żuk, Nysa i Warszawa.