FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ondre82 w Wrzesień 15, 2011, 20:56:03 pm
-
Witam, dziś zakupiłem przekaźnik z myślą o podłączeniu go do układu rozruchowego. Na przekaźniku jest taki schemat podłączenia (na rysunku poniżej), czy ktoś może jednoznacznie co z czym połączyć zebym sobie smrodu nie narobił, niżej ten schemat. Zastanawia mnie że jest tam nóżka 87 i 87a tu jest dla mnie problem.
-
Tu masz artykuł na ten temat i jak podłączyć: http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=18881.msg358368#msg358368
-
(http://img35.imageshack.us/img35/9166/schematwm.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/schematwm.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
To ten schemat, tyle że w artykule nie pisze że są dwie nóżki 87 i 87a, a zwarcia nie chcę zrobić
-
Ze schematu wychodzi że 87a i 87 jest podpięte pod jedną, więc podłączysz pod 87 i będzie dobrze. Chodź może niech jeszcze ktoś dopisze coś do tematu bo pewności nie mam i nie chce żeby było na mnie.
-
no to poczekam do jutra może się ktoś jeszcze wypowie, ale dzięki za odp
-
85 do kabla ze stacyjki a 86 do masy (albo na odwrót, bez różnicy), 30 do stalego plusa, 87 do rozrusznika, 87a zostaw wolne albo wykorzystaj do światel mijania, zeby gasly na czas rozruchu.
-
87 i 87a to to samo wyprowadzenie w przekazniku
-
Niekoniecznie. Jeśli są połączone ze sobą, to oba są oznaczone 87. Jeśli jest 87 i 87a, to może być przekaźnik przełączający między jednym a drugim stykiem - taki najczesciej mozna dostac w sklepach elektronicznych.
-
Jeśli jest 87 i 87a, to może być przekaźnik przełączający między jednym a drugim stykiem - taki najczesciej mozna dostac w sklepach elektronicznych.
W tych od poloneza(zelmot) 87i 87A to ten sam styk, reszta swiata moze stosowac inne oznaczenia stykow i wtedy moze byc tak jak mowisz. Na szczescie na wiekszosci przekaznikow (czy to samochodowych/elektrycznych/elektronicznych) jest z boku rysunek z podanym schematem wewnetrznym ale nalezy sprawdzic przed podlaczeniem poniewaz w poszczegolnych przekaznikach polozenie stykow 87/30/ oraz 86/85 moze byc inne, mimo ze przekaznik wyglada identycznie
85 do kabla ze stacyjki a 86 do masy (albo na odwrót, bez różnicy)
Z zasady liczba nieparzysta oznacza poczatek wiec na 85 podaje sie +12V a jezeli chodzi o podłaczenie 30 i 87 to zawsze napiecie podawajcie na 30 a odbior na 87 -jest to zwiazane z budowa przekaznika i faktem iskrzenia oraz palenia sie łuku elektrycznego -odwrotne podłaczenie moze zmiejszyc trwałosc stykow albo spowodowac ich zaspawanie
-
Osobiście nie spotkałem się z przekaźnikiem,który miał ten sam styk oznaczony 87 i 87a.Zawsze były to osobne styki,stąd to "a" :P Te w poldkach,np. od świateł mają tylko 87 i 87,ten sam styk,a te żółte np. od wentylatora chłodnicy mają o jeden styk mniej,bo tam zasilanie cewki z jednej strony jest łączone ze stykiem 30 i podłącza się tam wspólne zasianie,albo masę.
-
Jak można tak komplikować tak banalną sprawę ?
Przekaźnik ma 4 nóżki (ewentualnie pięć)
jedna nóżka do plusa z aku, druga do automatu rozrusznika.
jedna nóżka do stałej masy, druga do plusa ze stacyjki.....
-
Komplikujecie, ale kolegę który wkleił obrazek wprowadzacie w błąd.
To jest przekaźnik przełączający. Bez napięcia łączy 30 z 87, a po podaniu napięcia 87a (o ile cewka na rysunku "przyciąga").
Czyli obwód który chcemy włączyć dajemy miedzy 30 a 87a, a ten drugi styk olewamy. Albo, jak ktoś wspomniał - i ja tak właśnie mam - druga nóżka stanowi wejscie na światła mijania. Wtedy w stanie "spoczynku" działają normalnie, ajak przekaźnik włacza rozrusznik to gasną.
-
Czyli mam rozumieć że tak ma być:
85 - do stacyjki
86 - masa
87 - do automatu
30 - do akumulatora
Czy każdy się pod tym podpisuje? Bo tych odpowiedzi było dużo, to dobrze, ale ja czytając je głupieję jeszcze bardziej
-
Tak, ma tak działać.
-
ja się podpisuję obunóż i oburącz jak potrzeba to też uchem :P
-
Ondre - popieram, w koncu tak napisalem:) a Ty Cyneq nie wprowadzaj kolegi w blad, bo tez pomyliles 87 i 87a - na rysunku zawsze jest pokazany przekaznik taki, jaki jest w stanie spoczynku - dlatego 30 ma polaczenie z 87a.
Elwood - a w skrzynce poldkowej mr93 jest chyba na odwrot niz piszesz - napiecie wchodzi na 87, wychodzi do odbiornika z 30, a przez drugie 87 jest podawane na nastepny przekaznik:)
-
Nikogo nie wprowadzam w błąd. Użyłem słowa "o ile". Poza tym łatwo sprawdzić.
Swoją drogą dziwne, stawiałbym raczej na to że cewka przyciąga stycznik do siebie, widocznie źle to sobie wyobrażam.
-
Pany, jeszcze jedno odnośnie tego przekaźnika, ktoś wcześniej pisał o podłączeniu świateł do tego przekaźnika, żeby w chwili rozruchu gasły i po zapaleniu auta zaświecały się. Moje pytanie jest takie, skąd pociągnąć ten kabel od świateł, który to jest i do której nóżki przekaźnika go podpiąć
-
A po jaką cholerę jak to zadanie realizują styki stacyjki? Tak samo działa w każdym normalnym polonezie.
Przekaźnik masz jedynie na tym przewodzie rozruchu idącym od stacyjki aby zmniejszyć prąd przez niego
płynący, natomiast logika działania stacyjki i obwodów świateł się nie zmienia.
-
A po jaką cholerę jak to zadanie realizują styki stacyjki? Tak samo działa w każdym normalnym polonezie.
to ja mam nienormalnego poloneza bo mi nie gasną światła przy rozruchu, ciekawe co mam pomodzone, że tak jest?
-
Dobra, może w plusach realizowane jest to przez kontroler świateł.
W Caro:
Załóżmy że masz przekaźnik rozruchowy, który w stanie spoczynku zwiera 30 z 87a, a w pracy 30 z 87.
Przekaźniki świateł mijania i drogowych zasilanie są kablem brązowym który idzie na styk 87 świateł mijania (tam się rozwidla na drugi z nich).
Odcinasz ten kabel brązowy i prowadzisz go do styku 30 przekaźnika rozruchowego.
Ze styku 87a przekaźnika rozruchowego prowadzisz kabel do uprzednio uciętego 87 przekaźnika św. mijania.
Ze styku 87 przekaźnika rozruchowego prowadzisz kabel do automatu rozrusznika.
Cewka przekaźnika rozruchowego - jak wcześniej wspomniano - np. masa na 86 i wyjście rozruchu ze stacyjki na 85.
-
Mozna tez prosciej, jak kto woli, od kabla plusowego idacego ze stacyjki do rozrusznika puscic kabelek na przekaźnik świateł mijania, na cewkę, w miejsce masy.
-
Taki "ficzer" jest tylko od 1993 roku, wcześniej nie było.
Jak ktoś chce światła obsłużyć sam, to rozłącza wtyk "30" od przekaźnika świateł, i łączy jego wejście zamiast tego z tą nóżką na przekaźniku rozrusznika która jest włączona "w stanie spoczynku".
Nie napisze numerku, bo jak się rąbnę to mnie zaraz ktoś znowu opierdzieli że wprowadzam ludzi w błąd.
-
Przekaznik rozruchowy mozna tez umiejscowic zaraz za akumulatorem. Znajduje sie tam złącze tj. gniazdo i wtyk bezposrednio na czerwonym kablu idacym na automat elektromagnesu rozrusznika . Rozłaczamy to złacze i do kabla idacego od strony wnetrza auta podlaczamy zacisk 85 przekaźnika , zacisk 86 łączymy z masą. Z plusowego zacisku akumulatora podłaczamy zacisk 30 przekaźnika grubym kablem , a zacisk 87 przekaznika łączymy z druga czescia rozłaczonego czerwonego kabla idacego na automat rozrusznika. Podłaczenie w tym miejscu przekaźnika znacznie skraca dlugosc kabla pradowego z akumulatora na przekaznik . wystarczy 50 cm kabla . Mozna tez wykorzystac to złacze aby samemu uruchomic rozrusznik w celu sprawdzenia czy jest iskra na swiecach. Wystarczy rozłaczyc to złacze i kawałkiem przewodu połączyć plus akumulatora z druga czescia złacza idaca na automat rozrusznika. Nalezy pamietac aby biegi były na luzie a kluczyk w stacyjce załaczony