FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: zimnylech w Wrzesień 18, 2011, 20:35:42 pm
-
Witam,
Mam taki problem, wczoraj wracałem z Krk i jak auto osiągało 3000-4000 obr. zapala się kontrolka ładowania i co jakiś czas gdy auto osiąga 4 tyś naglę coś strzela, obroty maleją do 2 tyś, po czym wracają do 4 tyś i przez chwile pachnie spalinami w aucie. Natomiast jak wieczorem znowu jechałem w trasę to kontrolka paliła się cały czas, auto nie gasło natomiast strasznie falowały obroty, później okazało się że auto nie przełączyło się na gaz i ciągle na benzynie jechałem mimo iż ciągle próbowałem przełączyć. Dopiero przy gazowanie na postoju załatwiło problem i już wszystko było cacy. Martwię się bo idzie zima i będę musiał odstawić rower i jeździć autem. Rok temu kupiłem nowy aku z Centry, zregenerowałem altka i rozrusznik i palił na dotyk.
Nic nie przychodzi mi do głowy, no chyba że kable od świec.
Pozdrawiam
-
A ładowanie masz przy tych 4000obr gdy zapala się kontrolka ładowania ?
-
nie mierzyłem miernikiem bo nie było do tego warunków, jak się uda to jutro sprawdzę.
-
u mnie tak samo jest a winny jest alternator...swieci sei kontrolka podczas jazdy...a obroty to faluja Ci pewnie tylko na obrotku...
-
tak, tak auto nie gaśnie lub się dusi, tylko wskazówka żyje własnym życiem. Kurcze alternator regenerowałem rok temu czyżby trzeba kupić nowy??
-
Sprawdz naciag paska klinowego -jezeli jest za luzny to na wysokich obrotach sie slizga i ładowania brak -wiem bo przerabiałem u siebie jak alternator mialem na koncu regulacji, pasek niby ok a nie ladowal powyzej jakis tam obrotow
-
albo ktoras dioda prostownicza w mostku powyzej pewnej wartości puszcza.
-
Tak...naciągnij pasek klinowy!!! Właśnie dziś miałem to samo akum. padł. Naciągnąłem pasek i zobaczę co i jak.
-
Tak...naciągnij pasek klinowy!!! Właśnie dziś miałem to samo akum. padł. Naciągnąłem pasek i zobaczę co i jak.
Cześć :) widzę że dopiero zaczynasz więc pozwolę sobie dać Ci malutką poradę zanim ktoś inny tego dokona ;)
W starych postach gdzie już problem jest rozwiązany, szkoda się produkować z odpowiedziami które ktoś zadał parę miesięcy temu ...
Co innego jeśli masz jakiś problem, który pasuje do tematu, wtedy jak najbardziej pisz w temacie który tego dotyczy:)
Odpowiedź na pewno otrzymasz, a nie zaśmiecisz forum powtarzaniem tego samego problemu ;)
-
a ja dodam aby było już tak dla jasności, winny był regulator napięcia który wytrzymał dokładnie 1 rok i 3 dni (poprzedni 10 lat ehh), akumulator dostawał przy wysokich obrotach do 20 V co spowodowało jego rozstrzelenie. Po wymianie problem minął, mam nadzieje że wytrzyma dłużej.