FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Multec w Październik 12, 2011, 17:33:16 pm
-
Sprawa jest prosta, spadła mi wtyczka z czujnika temperatury. Ma ktoś jakiś sposób by ją założyć ? Wchodzi tylko kawałek i nie chce przejść przez to "zgrubienie", które blokuje wtyczkę by nie wypadała. Niestety jest ona połamana i brak na niej zatrzasku, a jak wszyscy roverowcy wiedzą, dostępu do niej niet i trzeba połamać rękę w 5ciu miejscach żeby się tam dostać.. . Dodatkowo sprawę utrudnia mi przewód zasilający wspomagania.
-
najlepiej jakbys sciagnał sobie to plastikowe podszybie czy ki jak to nazwac wtedy robi sie mnóstwo miejsca na zabawe - wszedzie dotrzesz bez problemu! ja to sobie wogole wywaliłem bo tylko mi przeszkadzało
u mnie tak samo wtyczka nie jest zatrzasnieta "bolcem" w tym miejscu
-
i jak wszyscy (prawie) wszyscy roverowcy mają ją połamaną :) spróbuj dorwać taką na jakimś szrocie od wtryskiwaczy powinna pasować.
Pedrogsi wolałbym walczyć z tą kostką niż wyjmować te podszybie...
-
Udało się wsadzić. Tym razem połamałem rękę w 7miu miejscach. :D
-
RSilak podszybie wyjmowałem wiele razy i nie stwierdziłem większych problemów :P :P Co do wtyczki,to dostęp jest zajebisty,nie ma co polemizować,ale w moim przypadku pomagało odkręcenie kopułki i wtedy obywało się bez grzebaniny z podszybiem.Moja wtyczkę też jest częściowo uszkodzona i trzyma się chyba tylko na "przewodzeniu" <lol2> <lol2> No,z jednej strony jest jeszcze cała,więc nie jest źle.Jak się kiedyś zbiorę w sobie,to umieszczę ten czujnik w bardziej "przyjaznym" miejscu,coby się nie wqurwiać na przyszłość :d
-
Hmm nie wiem w czym macie problem, ja od strony wałka wydechowego normalnie łapę wsadzam i mam dojście do wtyczki, a jeszcze silnik jest lekko cofnięty na koło 2 pasowe.
-
Hmm nie wiem w czym macie problem, ja od strony wałka wydechowego normalnie łapę wsadzam i mam dojście do wtyczki,
Bo niektórzy to mają dłonie a nie zestaw chińskich pałeczek do jedzenia ...
spróbuj dorwać taką na jakimś szrocie od wtryskiwaczy powinna pasować.
U żony udało mi się nawet założyć taką co ma tą sprężynkę wciskaną i żeby zdjąć wtyczkę wystarczy wcisnąć i pociągnąć...
najlepiej jakbys sciagnał sobie to plastikowe podszybie
Przy takich pracach doceniam borkowy łapacz powietrza :d. 6 śrub i go nie ma...
ja to sobie wogole wywaliłem bo tylko mi przeszkadzało
Ja rozumiem że idzie zima ale żeby dogrzewać się spalinami spod maski to chyba przesada. Parę osób nie przeżyło takiej kuracji...
-
Ja rozumiem że idzie zima ale żeby dogrzewać się spalinami spod maski to chyba przesada. Parę osób nie przeżyło takiej kuracji...
tzn co masz na mysli, ze nie przezyło takiej kuracji? po za tym wydech raczej mam szczelny i nie wali mi spalinami do kabiny auta :D dodatkowo widziałem juz takowy patent u innych osob którzy maja takie cos od dłuższego czasu i żyją do tej pory :P
-
po za tym wydech raczej mam szczelny
Nie o wydech chodzi a o ewentualne wszystkie wycieki gazów przy samym silniku...