FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: bastus w Listopad 01, 2011, 11:51:56 am
-
Witam panowie szybkie pytanko bo nie mam za bardzo czasu szukac na forum.
Sprawa wyglada tak na zimnym silnik trzyma fajnie 900 obrotow. Troszke sie nagrzeje i zaczyna gasnac. Po puszczeniu gazu obroty albo spadaja na 450-500 i sie podnosza na 700 albo auto gasnie z reguly gasnie. Od kilku dni zauwazylem ze spadaly na 500 ale zawsze sie podnosily na 800 a dzisiaj caly czas gasnie. Resetowalem przepustnice ale to nic nie dalo. Prosze o szybka odpowiedz i sorki ze nie szukalem tematu w odpowiednim dzale ale tak jak mowilem nie mam zbytnio czasu. dzieki
-
wsadziłeś już te wtryski z calibry? masz już ten regulator ciśnienia paliwa? u mnie było to samo i pomogło jedynie podniesienie ciśnienia paliwa na 4 bary
-
Wyjmij wyczysc przedmuchaj i nasmaruj trybiki w krokowym, u mnie w 1.4 często tak się działo i raz na rok muszę taką procedurę zrobić ;)
-
Odeppnij czujnik temperatury dla komputera i powiedz co jest.
-
Krokowca czyscilem miesiac 2 miesiace temu, zalozylem juz wtryski z calibry siedza juz miesiac nie zalozylem jeszcze regulatora. silnik nie mial wczesniej zadnych problemow z obrotami nawet na wtryskach z cali. A teraz tak odpialem czujnik temp. podmuchalem wpialem go spowrotem odpialem kostek z kompa wpialem spowrotem, zresetowalem jeszcze raz przepustnice i wszystko jest ok. Ciekawe co bylo przyczyna?
-
Ciekawe co bylo przyczyna?
Nie kontaktował czujnik temperatury...
-
Bastek, czujesz różnicę na wtryskach z cali?
-
Zdecydowanie tak, znacznie lepiej sie wkreca na obroty i nie jest taki mulowaty ciagnie do konca
-
Mam rozumieć, że porównujesz do beżowych z Rovera 1.6 ? Nie przylewa go ?
-
Mam rozumieć, że porównujesz do beżowych z Rovera 1.6 ? Nie przylewa go ?
Beżowe, czerwone, fioletowe....
Operuj numerami - taka nomenklatura jest jednoznaczna.
-
Beżowe z Rovera 1.6 - 0 280 150 749.
-
Wczesniej mialem zalozone wtryski z 1.4 ale mial ubogo, na wtryskach z 1.6 zalewalo go miedzy 1000 a 2500 obr, na wtryskach z calibry 2.0 8v jest ok .
-
Dzisiaj jadac do roboty znowu gasl. Nie mam pojecia o co mu chodzi. Pozatym dowiedzialem sie ze czujnik temp. odpowiada tylko za obroty na zimnym silniku a ja mam problemy juz na lekko podgrzanym. Moze jednak krokowy sie znowu zasyfil nie wiem co moze jeszcze odpowiadac za wolne obroty. Prosze o jakies wskazowki. Pozdrawiam
-
a sonda lambda jest ok?
-
Zdecydowanie tak, znacznie lepiej sie wkreca na obroty i nie jest taki mulowaty ciagnie do konca
A co na to hamownia ?
Właśnie. czy ktos ma na tyle kudłate cohones żeby sprawdzić różnicę pomiędzy seryjnymi wtryskiwaczami z 1.4 a tymi "polecanymi" ?
Dzisiaj jadac do roboty znowu gasl. Nie mam pojecia o co mu chodzi. Pozatym dowiedzialem sie ze czujnik temp. odpowiada tylko za obroty na zimnym silniku a ja mam problemy juz na lekko podgrzanym. Moze jednak krokowy sie znowu zasyfil nie wiem co moze jeszcze odpowiadac za wolne obroty. Prosze o jakies wskazowki. Pozdrawiam
Mam to samo.... dorobiłem sobie włącznik do czujnika temperatury ( za bardzo przerąbany dostęp żeby go wymieniać -czekam aż się silnik rozleci)
I przy mniej więcej 65-70st go odłączam :) chodzi jak marzenie.
-
A wiec tak we czwartek wyczyscilem przepustnice, krokowy, ta brazowa kostke. Przez 3 dni bylo ok. Dzisiej znowu zgasl. Odrazu odpolem brazowa kostke. Auto chodzilo na 450-500 obrotow przez chwile i zgaslo wpiolem kostke spowrotem dojechalem do domu hamujac recznym. pod domem czysilem kostke wpinalem rozpinalem, resetowalem przepustnice i cagle nic. A i za kazdym razem jak go odpalalem zeby sprawdzic, to strasznie smierdzialo nie przepalonym paliwem\zalewalo go\. Moze to regulator cisnienia paliwa na listwie glupieje? Zaczyna mnie to niesamowicie irytowac. Macie moze jeszcze jakies pomysly? Pozdrawiam
-
Bezwzględnie auto jeździ cały czas na ssaniu. Zmierz rezystancję tego czujnika (wiem przekichany dostęp)
-
(wiem przekichany dostęp)
Nie jeśli mierzysz na wtyczce ECU :P... Przy okazji sprawdzisz ciągłość obwodu elektrycznego tego czujnika. Sprawdź też jakie są świece... Jak będzie na bogato to czarne będą...
-
Nie jeśli mierzysz na wtyczce ECU
A napiszesz w które to PINy trzeba się wpiąć żeby czujnik temperatury sprawdzić ?
-
bastuś, u mnie było to samo. podkręciłem ciśnienie na listwie na 4 bary i jest ok.
PS: jak tam moje świeczki :D
-
a śrubke od wolnych obrotow, ta przy przepustnicy odkrecałeś ? :D
-
chu... daje ta śrubka. przerabiałem u siebie to samo i po regulacji tą śrubką zmniejszył sie minimalnie zakres falowania obrotów
-
tam są dwie śrubki...
Druga jest na "wąsie" od przepustnicy... spotkałem się z przypadkiem że przepustnica całkiem zamknięta stawiała w pierwszej fazie otwierania taki opór że krokowiec nie miał siły jej otworzyć. Może tutaj lezy problem?
-
Stingerek Przepustnica chodzi gladziutko jak pupcia niemowlaczka. śrubka na klucz 7 nic nie zmienia, a ta na imbusa zmienia obroty silnika wszystkie sa wykrecone i dalej gasnie jak sie zagrzeje. czekam na regulator cisnienia paliwa. Strasznie go zalewa jak go odpale
-
takie małe ot ale czasem chciałbym mieć problem taki... Niż mieć wolne obroty na poziomi 3tyś.
-
Wiesz co też tak mam :) jak mi się auto zagrzeje to często gaśnie - problem sie nasila w przypadku gdy włącza sie wentylator lub zapalę długie światła (ogólnie rzecz biorą jak jest większy pobór prądu)
Problem występuje i na benzynie i na gazie.
-
Ale ja mam ladowanie na poziomie 14 V, a mimo to gasnie
-
Ładowanie wyraża się w V (volt), a nie A (amper).
ta na imbusa zmienia obroty silnika
Ale jak wkręcasz to obroty się podnoszą czy jak to działa ? Bo kiedyś tym kręciłem i różnic nie zauważyłem.
-
Jak ja wkrecalem to obroty spadaly. Pozatym na tej srubce jest rowek i jak nia krecilem to slyszalem jakies szumienie raz mocniejsze raz slabsze
-
Ale ja mam ladowanie na poziomie 14 V, a mimo to gasnie
Widzisz, ja niby tez :/.... ale tu ponoć chodzi o wartość prądu, gdzieś po nagrzaniu rośnie rezystancja.
Poprawienie przewodów zasilających elektrozawory do gazu pomogło na jakiś czas... zbieg okoliczności ?
Dziwne to jest u mnie.. jak jest nagrzany i włącze dlugie światła albo nie daj boże dwa wentylatory kaplica. Tak jakby alternator stanowił mega obciążenie dla silnika.