FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: trytfe w Grudzień 06, 2011, 21:23:59 pm
-
Latałem bokiem pół nocy, za dobrze mi szło żeby coś się nie stało.
Rozwaliłem pół felgi zrywając rant z połowy obwodu, ale po zmianie koła zauważyłem, że cyklicznie chodzi na boki.
Dziś zdjąłem koło, luzów nie ma na pieście. Nagrałem filmik jak to wygląda: http://youtu.be/GEF4qo64U7Y
Co jest popsute? Piasta, półoś, cały most wymieniać?
tego ostatniego wolałbym uniknąć bo mam szpere i pewnie musiałbym sobie jeszcze raz załatwiać spawanie.
-
Łożysko lub skrzywiony bęben.
-
gówno widać na tym filmie, z tego co piszesz to półoś do wymiany
-
półoś na stówę .... a tak swoją droga to zdrowo musiałeś grzmotnąc ;)
-
Dzięki, też mi się wydaję, że to najbardziej prawdopodobna opcja.
Przyje*ałem jak ZŁY :)
z ronda przechodziłem do bardzo wąskiego łuku i właśnie podczas przejścia gdzie jest największa siła przywaliłem w krawężnik.
za bardzo od zewnętrznej przerzucałem auto, ale wyszło wcześniej 5x pod rząd ;]
-
Zawsze coś się zepsuje w najmnej oczekiwanym momencie wiem to po swoim Abimexie kedy 2 dni temu pod klatką rozładował sobie akumulator. :/
-
skrzywiles polos jak bedziesz tak jezdzil to stanie Ci sie to: https://picasaweb.google.com/jokerFSO/Peknieta_polos
mi sie najpierw skrzywila (sama z siebie) a potem pekla na skryzowaniu ale na szczescie mialem heble i dojechalem jeszcze na warsztat corpawda dystans 7km z V 10km/h ale dojechalem :P
-
Ja załatwiłem podobnie felgę- wyrwało rant po jej obwodzie (aluminiowa FSO). Zawsze tak jest- "aaa ostatni raz" :d U mnie półoś ocalała- jedynie most się przesunął w bok auta :P