FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: Fist w Grudzień 14, 2011, 00:55:13 am
-
Niby takie proste a jednak nie udaje mi się. Jak go zamontować tak żeby się mocno trzymał? Z trzech skrzyń w życiu go zdejmowałem i zawsze nie było to takie proste a nigdy nie udało mi się go zamontować tak mocno. Często zostaje mi cały kijek w ręku ^^
-
ma takie plastikowe tulejki z zatrzaskami,
i te tulejki musza byc w dobrym stanie,
no i moze jest podgrzac,zeby troche zmiekly (w goracej wodzie ,a nie zapalniczka :p )
-
Nie ma potrzeby nic podgrzewać. Komplet tulejek montuje się do drążka, a potem nakłada go na to co sterczy ze skrzyni, puka lekko młotkiem i gotowe. Wyłazi tylko wtedy jak nie jest dość dobrze wciśnięty, albo jak się któryś z plastików połamie. Na ogół pęka ten na samym dole.
-
a może ktoś wrzucić fotki albo dobrze opisać który plastik po kolei? Bo ja swoją z powrotem składałem i połamałem... Wziąłem od drugiej i... znowu połamałem więc może nie w taj kolejności plastiki tam włożyłem? Poza tym, jak się wciśnie wystarczająco mocno to słychać takie 'klik'?
-
hym... to u mnie chyba znikną ten plastik na samym dole bo rozumiem że są 2 plastiki i kilka tych gumowych "uszczelek".
Gdzie ja teraz zdobędę tą z samego dołu ....
-
http://moto.allegro.pl/zestaw-naprawczy-lewarka-zmiany-biegow-polonez-i1935676927.html
-
dokładnie Rafał to jest to. I teraz tak: ta część co jest na dole po lewej się właśnie wyłamuje. Wciskam lewarek, wciskam, wciskam. Nic nie słychać/czuć żeby było na swoim miejscu. Ciągnę do góry (oczywiście o wiele lżej niż przy demontażu) i czuję że lewarek wychodzi. Zdejmuję go, patrzę i ta część już ma np ułamane dwie te blaszki co się rozszerzają... Wkurza mnie to bo od swapa lewarek trochę lata i do tego w zasadzie trzyma się na mieszku:/
Więc ponawiam prośbę:
Jeżeli ktoś wie dokładnie który element po którym włożyć i gdzie (tzn czy na montowany lewarek czy na ten kikut ze skrzyni) i jak mocno to pchać, jak daleko te gumki wciskać. To wielka moja prośba- niech się podzieli wiedzą.
-
A może to trzeba najpierw ten zestawik ułożyć na skrzyni, a potem nakładać drążek ?
Ja na szczęście miałem warunki do demontażu skrzyni bez wyciągania lewarka, ale w OHVce drążek mi wyskoczył i też już nie mogłem go włożyć...
-
Zdecydowanie wkłada się je w kolejności gumowy stożek, gumowa tulejka, plastikowy podłużny kawałek, gumowa tulejka, plastikowe takie coś z 5 ramionami (zrobię zaraz fotę) tak aby to ostatnie ładnie się zatrzasnęło w środku drążka. Następnie całość nakłada się na to co wystaje ze skrzyni, wystarczy lekkie puknięcie młotkiem i się trzyma. Jak za lekko puknęliśmy to wyłazi. (Trzeba sprawdzić czy nie wyłazi zanim się zacznie próbować zmieniać biegi). Natomiast nie można tego najpierw założyć na to co wystaje, bo wtedy się nie ma jak zatrzasnąć.
Ostatnio zmieniałem tulejki w kombi i może mi to zajęło z 10 minut wszystko razem z demontażem mieszka.
Tu jest (nasadzony na kawałek listewki) komplet tulejek w takiej kolejności i położeniu jak się je wrzuca do drążka:
(http://images8.fotosik.pl/2929/a467a28848597495m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a467a28848597495)
Pierwsza od lewej ustala pozycję reszty, druga obejmuje trzecią, trzecia kiedy się nabija całość na końcówkę od skrzyni rozchyla to co zaznaczyłem strzałką i się zatrzaskuje na końcówce od skrzyni. A trzyma się bo te rozchylające się końce siedzą w tulejce numer dwa i są przez nią ściskane. Potem idzie kolejna gumowa, a potem ten plastik w tę stronę co jest na fotce. Zaznaczone strzałką łapki mają się ładnie zatrzasnąć w wyżłobieniu na brzegu drążka.
-
Wielkie, wielkie dzięki Grzech#1938. Za to uwielbiam to forum:) Skoro to zajmuje 10minut (chociaż mam wątpliwości co do zdjęcia mieszka w plusie) to jeżeli dorwę u siebie w mieście taki zestaw naprawczy sprawa wreszcie się rozwiąże.
-
U mnie w kombi jest guma, więc szybko poszło. :) A tulejki kupowałem ostatnio na Allegro.
-
jak drążek zostaje w ręce to warto to zmienić . W moim roverze to była 1 rzecz jaką zrobiłem ;) O i tak do tej pory mam spokój ;)
-
Fistu, a u mnie zdjęliśmy i założyliśmy i działa i nie spada ... jak coś to pamiętam że z tej drugiej mojej skrzyni zostały te plastiki więc mogę Ci poszukać i oddać ;p
-
Szakal, to jak możesz to zerknij czy masz?
-
właśnie miałem problem z tym idiotycznym układem plastyków i gumek. zaglądam a tu Grześ dał zdjęcie. Grześ jesteś WIELKI. :)
-
A czy ktos z was ma tak, ze ten kijek "drży"? chodzi o to że mi klekotał w jezdzie, udalo mi sie cos pogrzebac i teraz tylko na 3ce na wysokich obrotach go slychac ale jednak jest to drazniace i nie moge znalezc przyczyny (mam zmienioną galke i mieszek ale tam raczej wszystko jest mocno dokrecone)
-
Szakal, to jak możesz to zerknij czy masz?
Słuchaj mój poldas idzie na złom ... kupuje drugiego więc będzie można to spokojnie zdjąć ;p