FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: ondre82 w Grudzień 18, 2011, 15:36:15 pm
-
Po zdjęciu wężyka paliwa biegnącego od pompy do gaźnika króciec został w wężyku, chyba ze starości się oberwał. Moje pytanie jest takie, jak to naprawić, czy próbować to skleić jakimś klejem czy kupować drugą pokrywę gaźnika?
-
Takie cos można użyć. Jak jest miejsce to wywiercić, nagwintować.. wkręcić takie coś. Tylko trzeba to dobrać pod średnice węzyka.
(http://img11.allegroimg.pl/photos/oryginal/19/56/12/92/1956129249)
http://moto.allegro.pl/dysza-kolektora-ssacego-6mm-na-klucz-i1956129249.html
-
On jest wciskany (chyba). U mnie też kiedyś (w starym podlku) wyszedł razem z wężykiem. Wyciągnąłem z wężyka i nabiłem młotkiem.
-
spróbuję go wbić może się uda
-
A ja bym nie ryzykował i albo wkręcił w nagwintowany otwór, albo dał nową pokrywę. Konsekwencje wyskoczenia w trakcie jazdy są zbyt poważne żeby go wciskać i mieć nadzieję, że nie wylezie.
-
wklej go Distalem lub innym klejem do metalu.
-
Ja to robiłem poxiliną :) działało jakieś półtora roku.... potem poszedł na złom.
-
Wystarczy wkleic na klej -tam nie ma zadnych duzych cisnien -na zlot przyjechał kiedys facet u ktorego taki krociec wychodził praktycznie sam(!) z obudowy pompy a paliwo nie leciało w ogole, wyszło przez przypadek
-
Kupiłem gaźnik w którym króciec uległ uszkodzeniu w trakcie przesyłki (złamał się). Udałem się do zakładu naprawy gaźników (http://www.reges.pl/gazniki.htm) i zostało to naprawione (zapłaciłem 30 złotych). Fachowiec przy mnie wytoczył nowy króciec i go wbił młotkiem. Samego momentu wyciagania załamanej części nie widziałem.