FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: CzaroT-11 w Styczeń 10, 2012, 12:16:46 pm
-
Za chwilę idę z Soapem zwalić z Poloneza tylne koła i bębny. Tak sobie pomyślałem o wymianie łożysk na tyle. Mamy kupiony zestaw łożysk. Ale jakie narzędzia mniej więcej są potrzebne do tego i jak się zabrać do tego? Czy lepiej nie ruszać i zostawić to dla mechanika?
-
klucz ampulowy 8 dość mocny i odpowiednia przedłuzka do niego
prasa do zdjęcia pierścienia i lozyska
palnik do jego podgrzania przy wkładaniu lub butla turystyczna
to tyle z poważniejszych
z mniej poważnych
19 do odkręcenia kół
12 do szpilek bebna
młotek w bęben
kombinerki do zdjęcia szpilek i spręzyn ze szczęk
10 lub 11 do odkręcenia przewodu od cylinderka (pewnie sie obrobi i trzeba będzie wymieniać przewód
8 ampulowa do odkręcenia 4 szt srob ( życze powodzenia bez podgrzewania palnikiem)
jak sie uda to pólos na wierzchu
potem kwestia zdjecia pierścienia i lozyska
zabicia nowego łozyska(jak ma luz pod soba na pólosi to możesz póloś poslać do huty) i pierścienia ktory trzeba podgrzać do odpowiedniej temp ( wrzucony na póloś ma sam opaść do samego końca, nie może stanąc w połowie i byc dobity jak tak sie stanie musisz go zdemątować i zrobić operacje od nowa)
złozenie wszystkiego w odwrotnej kolejności ( nasmaruj samoregulator smarem miedziowym)
powodzenia
-
Troszke odgrzebie temat bo akurat jestem na etapie wymiany łożyska i jak na razie myśle jak sie za nie zabrać. Problem polega na tym że nie mam prasy anie żadnego ściągacza. Jedyne co mam to młotek, przecinak i brutalna siła ;p ale wydaje mi sie że to nie wystarczy.... moge tez zdobyć palnik żeby podgrzać tan pierścień.
Czy jak go podgrzeje to pierścien sam SPADNIE czy bez prasy ani rusz???
Łożysko zejdzie bez problemu bo i tak jest luźne ale żeby założyć to też trzeba podgrzewać czy wystarczy pukniecie młotkiem??
Teraz w drugą strone...
Jak bede zakładał pierścien to rozumiem że mam go wrzucić maksymalnie i dopiero wtedy grzać ????
Czy nic sie nie stopi przy okazji np. uszczelniacz?? czy warto na czas operacji zanurzyć półoś w jakimś chłodziwie np. wodzie????
-
Stary pierścień najlepiej przeciąć szlifierka, ale trzeba uważać, aby nie naciąć półosi. Zwykle, zanim dojdziesz do półosi, pierścień pęknie w nacięciu. Łożysko można nabić za pomocą dłuuuugiej rury. Pierścień podgrzewasz np. na kuchence i kombinerkami nakładasz na półoś. Spadnie sam pod własnym ciężarem, dla pewności dopchnij go rzeczoną rurą lub w inny sposób. Jak siedzi na miejscu, czyli do łożyska przylega, schłodź całość wodą, aby się smar z łożyska nie wytopił. Do łożyska warto dołożyć trochę smaru, acz nie za dużo. Simerring jest w obudowie pochwy i tam ma być, jeżeli masz go na półosi, to coś nie tak...