FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: modrih w Czerwiec 30, 2012, 21:25:38 pm
-
Witam!
Mam problem z moim Polonezem Atu tzw. Minus (jednak pod maską wygląda na plusa – mam model z serii przejściowej – karoseria, zegary, i wszystko w środku wygląda jak w Polonezach np. z 95 roku, ale pod maską wygląda na Plusa – wszystko jest oryginalne).
Ale do rzeczy..
Polonez zawsze palił bez problemu, nawet w dużym mrozie. Dziś odstawiłem go na podwórku, postał parę godzin, chce go odpalić a tu kręci tylko rozrusznik, nie odpala ani nawet nie dusi się jak by miał odpalić – tylko rozrusznik.
Kilka faktów:
- Polonez jest bez instalacji gazowej
- Ma 57 tys. Przebiegu jest 1997 roku z kwietnia silnik 1.6 GLI z wtryskiem Bosch
- Nic nie było w nim kombinowane pod maską
- Po przekręceniu kluczyka zapalają się normalnie zegary, słychać przekaźnik pompy, pompa pracuje (słychać)
- Po uruchomieniu rozrusznika poprawnie zaczynają gasnąć kontrolki (np. gaśnie check engine i generalnie jak by już miał wystartować.. ale nie startuje, tylko kręci).
- Silnik się nie dusi – czyli nie zamierza się odpalić
- Polonez nie ma immobilajsera
- Próbowałem włączyć i wyłączyć alarm z pilota, też tak samo się zachowuje – pozatym nie włączam nigdy alarmu więc myślę że to nie uległo awarii
- Nie wiem czy to wina elektryki.
Co posprawdzać co mogę sprawdzić w domu? Jakieś porady, sugestie?
-
Pompe paliwa słychać?
-
Tak, tak oczywiście, napisałem wyżej - Po przekręceniu kluczyka zapalają się normalnie zegary, słychać przekaźnik pompy, pompa pracuje (słychać) :-)
Nigdy nie miałęm wcześniej problemów, leciutko zapalał. Dziś postał i za nic nie chciał ruszyć.
Akumulator z pewnością jest OK, bo elegancko kręcił ani nie wariował alarm (co sie zdarza jak by miał być słaby), pozatym jest ciepło, a dziś już jeździłem nim z 12 km, i było ok - postawiłem w domu i już nie odpalił, stoi na podwórku.
-
- Po uruchomieniu rozrusznika poprawnie zaczynają gasnąć kontrolki
Sugerowało by to kiepski akumulator bądź jakieś problemy z rozrusznikiem.
np. gaśnie check engine
Ale gaśnie razem z kontrolkami w czasie kręcenia rozrusznikiem czy sam z siebie po kilku sekundach od włączenia zapłonu?
-
Check engine świeci się cały czas jak jest zapłon przekręcony (standardowy zestaw kontrolek się świeci), dopiero jak kręci rozrusznikiem to próboje gasnąć to samo ze światełkiem "STOP" - jak kręce rozrusznikiem to "przygotowuje się" do jazdy zestaw wskaźników :)
Akumulator jest OK, jutro zmierzę napięcie pod obciążeniem, ale mogę zaręczyć że jest OK, bo jest nowy nawet roku nie ma.
A rozrusznik bardzo dobrze kręci – normalnie dźwięk kręcenia rozrusznika jest w porządku, tak jak powinien, nie ma jakiś niepokojących odgłosów. Pozatym nie widać by brakowało mu prądu.
-
Hmm możliwe że cewka powiedziała papa - tak było w moim przypadku.
Strzela może w dolot albo coś w tym stylu?
-
Ale możliwe by cewka padła ot tak? Najczęściej jak pada to np. silnik traci moc i działa nie na wszystkich cylindrach. Miałem tak w poprzednim polonezie - dwa razy padła cewka zapłonowa, wtedy silnik nie miał mocy, ale jakoś tam jechał.. a tutaj nie zapala w ogóle.
Czytałem po Internecie że od aparatu zapłonowego (chyba chodzi o tą cewkę?) ma iść zielony przewód który lubi się łamać, lub przerywać w środku, czy to prawda?
Nic nie strzela, tylko kręci rozrusznik. A w pozycji zapłonowej słychać przez chwile przekaźnik oraz pompe paliwa.
-
Czytałem po Internecie że od aparatu zapłonowego (chyba chodzi o tą cewkę?) ma iść zielony przewód który lubi się łamać, lub przerywać w środku, czy to prawda?
Owszem ale w gaźnikowcu :-)
W moim odbyło się to nagle zgasiłem go i już nie odpalił. Ma kolega możliwość podmianki cewki (skąd kolega jest?)?
-
Kraśnik Lubelskie. Nie mam możliwości podmiany cewki, chyba że taką kupie. W koło tylko szmelcwageny.
U Ciebie były te same objawy?
-
w boschu nie ma czegoś takiego jak zielony kabelek. Wlej mu trochę wachy do przepustnicy, moze załapie, a jak nie, to nie ma iskry, a jak nie ma iskry, to najprawdopobniej cewka
-
Może głupie pytanie ale czy programem diagnostycznym wtrysku można sprawdzić czy cewka jest sprawna, lub chociaż półsprawna? co prawda nie mam przewodu do komputera, ale pytam z ciekawości.
A gdyby tak odkręcić jedną świece i dotknąć gwintem do minusa, to powinna być iskra? Można tak sprawdzić cewkę?
Jeszcze zostaje sprawa kostki przy stacyjce, ale jak rozumiem jest ona sprawa - światła się zapalają, pompa pracuje, to chyba jest OK?
-
U Ciebie były te same objawy?
Coś podobnego.
Kraśnik Lubelskie. Nie mam możliwości podmiany cewki, chyba że taką kupie. W koło tylko szmelcwageny.
Niech się kolega wybierze na szrot na Kolejowej, mieli tam trochę tych boszów.
A gdyby tak odkręcić jedną świece i dotknąć gwintem do minusa, to powinna być iskra? Można tak sprawdzić cewkę?
Też poszedłem tym tropem i podmieniłem cały układ wtryskowy - iskra była jednak widać za słaba/w złym momencie.
Ale najpierw kolega niech sprawdzi podstawowe rzeczy - kable i świece.
-
A kolega "Sławek" jest z okolicy? Ja defacto mieszkam 20 km od kraśnika, ale podałem Kraśnik jako lokalizację zbliżoną by było łatwiej skojarzyć.
Możesz opisać „Sławek” swoje objawy?
Czyli na początek obstawiać cewkę zapłonową i nic innego?
W jaki sposób sprawdzić kable i świece? świece to jak rozumiem wizualnie, a przewody? ciągłość omomierzem?
-
A jeśli nie cewka to może czujnik położenia wału ?
-
Właśnie miałem to napisać.
Bosch jest na prostym wtryskiem który mogą unieruchomić w zasadzie tylko:
-uwalona cewka
-zepsuty czujnik położenia wału korbowego, Tak jak sugeruje Rafał
-wtryskiwacz niepodający paliwa (tudzież pompa paliwa)
-zepsuty komputer
-
jakby czujnik był walniety, to by obrotomierz nie ruszał się przy rozruchu. Wskazówka się rusza? jeszcze być może zasilanie cewki masz przez alarm odcięte, stąd nie chce załapać.
-
Odnośnie alarmu to trzymajmy się że wszystko jest OK, wiem że jest mało prawdpodobna opcja że alarm mógł coś odciąć, ale ja go nie używam i nie wydaje mi się aby mógł zawieść akurat teraz.
Odnośnie obrotomierza, jutro sprawdze bo nie zwróciłem uwagi na poruszanie się wskazówki, ale czuje że jest sztywna.
-
A jakiś bezpiecznik od wtrysku, w boshu nie ma czegoś takiego jak bezpieczniki w abimexie? (za schowkiem).
-
Jest ale wtedy by się nie świeciła kontrolka Check Engine.
-
o właśnie, w boschu kontrolka check engine powinna zgasnąc po kilku sekundach, nawet jak nie krecisz rozrusznikiem, jesli nie gaśnie, to raczej CPWK.
-
Są bezpieczniki, od:
* przekaźnik główny systemu wtrysku
* moduł mikroprocesora ECM
* czujniki systemu wtrysku, diagnostyka
jutro to sprawdzę wszystko - czyli bezpieczniki oraz czy ta wskazówka drga podczas kręcenia, jak nie to może uda mi się zmierzyć rezystancję czujnika położenia wału
odnośnie tych bezpieczników pewnie się mylę, ale czuje że gdyby któryś wysiadł np. od czujników wtrysków to by się świeciła kontrolka "Check engine", a ona próbuje gasnąć podczas odpalania, a to że na zapłonie się świeci to raczej nic nie znaczy - to nie Atu Plus tylko "prawie" Plus, i jak wcześniej miałem też Atu minus tylko na Abimexie to check engine non stop się świeciło aż do odpalenia auta. To samo i w tym moim co teraz mam - też nie zgaśnie check engine ot tak że za te 3 sekundy, zgaśnie dopiero po odpaleniu silnika - i ona próbuje gasnąć - gaśnie nawet jak rozrusznik pracuje
-
Jak masz omomierz, to czujnik położenia wału korbowego łatwo sprawdzić.
Ma rozpinane złącze z przodu silnika. Są tam trzy przewody: dwa z nich to cewka czujnika,
powinna mieć od 300 do 600 omów.Trzeci przewód to ekran kabla.
Jeśli na tym złączu będzie w porządku - odepnij wtyk od ECM i sprawdź czy ta sama opornośc jest na złączach 21 - 3 wtyku.
-
Mam omomierz i jutro jak uda mi się ten czujnik odnaleźć i odłączyć to zmierze.
-
W pierwszym poście napisał że gaśnie check engine..
Jeśli wrażenie jest takie jakby kręcił bez oporów to przede wszystkim sprawdź czy w ogóle pasek rozrządu jest cały.
Jeśli tak to można sprawdzić rezystancję cewki czujnika wału / czy obrotomierz wstaje, tak jak napisano wcześniej.
-
Dziękuje za pomoc :) szczególnie koledze Sławkowi z którym rozmawiałem też na GG o problemie. Ale innym też bo rady wszystkich okazały się przydatne przy wyszukiwaniu problemu.
Powodem usterki był albo zaśniedziały styk we wtyczce czujnika położenia wału korbowego, albo sam przewód (nie wymieniałem go). Odłączyłem przewód, podłączyłem ponowie dwa razy, poruszałem kablami, docisnąłem wtyk od komputera wtrysku, troszkę przeczyściłem główkę czujnika i już 20 razy odpalałem Poloneza, byłem na przejażdżce i wszystko świetnie działa.
Zauważyłem że podczas rozruchu nie drgała wskazówka obrotomierza – co wskazuje na problem z CPWK. Jak to wcześniej wspomniał SilverArrow
Bezpieczniki były sprawne, natomiast po pomiarze czujnik miał 835 omów - niby nie mieści się w normie (350 - 600) ale inni (czytałem na innych forach) mieli ok. 900 omów rezystancji.
-
Witam,
Nie chcę zaczynać nowego wątku więc podepnę się pod ten. Mam poloneza Caro minus 1.6 GLI i mam bardzo podobny problem o którym tutaj pisaliście. Dzisiaj rano chciałem odpalić i zaczynam kręcić a silnik nie odpala. Normalnie kręci, pompę słychać, aku był wymieniany niedawno więc jest w porządku a silnik nie odpala. Co prawda nie zauważyłem czy wskazówka od obrotomierza się ruszała ale wydaje mi się że nie. Mam zatem pytanie czy podobnie jak w przypadku kolegi może to być CPWK? Aha dodam, że miałem z rok temu wymienianą kostkę stacyjki ale wtedy objawy były inne niż teraz.
-
Witaj!
Ja nie wymieniałem CPWK, tylko odłączyłem go, przeczyściłem styki złącza, i podłączyłem ponownie - odpalił od razu.
Ważne jest czy drga wskazówka obrotomierza przy rozruchu, jak nie to pewnie to to :)
-
o właśnie, w boschu kontrolka check engine powinna zgasnąc po kilku sekundach, nawet jak nie krecisz rozrusznikiem, jesli nie gaśnie, to raczej CPWK.
otoz wlasnie o dziwo nie...CPWK nie jest brany pod uwage diagnozy w BOSCHu...niesprawny CPWK nie wywala bledow, odpiety CPWK nie wywala bledow...
-
Poczekamy, i zobaczymy (przeczytamy) czy koledze rusza się wskazówka od obrotomierza :D
-
do kosza