FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Krisstof w Październik 14, 2012, 13:28:55 pm
-
Po raz kolejny mam do was może głupie pytanie. O co może chodzić w tej sytuacji? a mianowicie
Silnik świrował, najpierw nie palił na 3i4 cylinder, po przepince kabli zatrybiły, potem nie palił na 1, po przepięciu wtryskiwaczy zapalił na wszystkie ale znowu zaczęły obroty szaleć, trzymał tak 2/2,5k linka skręcona na minimum, ta śrubka też. Po odpięciu przewodu ciśnieniowego do serwa i zaślepieniu go obroty i praca silnika jak w książce, trzyma 900 jak przyklejone, czy oznacza to, że moje serwo nadaje się na śmietnik?
Kolejna dziwna sprawa jest taka, że po odpięciu wtyczki nad półksiężycem z linki totalnie nic się nie dzieje, myślałem że to wtyczka od silniczka krokowego ale wtedy by chyba powinien zgasnąć oO o co chodzi?
Aaa! zapomniałbym, jak przewód do serwa był podpięty i zaślepiło się filtr powietrza to obroty na chwilę spadły ale nie gasł i wracał do swoich obrotów, jak był ściągnięty i zaślepiony to zatykając filtr gasł tak jak by lewe powietrze łapał
-
A co z tą wtyczką? ;> od czego to pieroństwo chociaż jest ? ;)
-
Serwo, albo waz od serwa do wymiany i reset przepustnicy -na właczonym zaplonie(silnik nie pracuje) 5/6 razy szybko wcisnac gaz do dechy
-
Kurde, serwo zmieniłem obroty troszkę spadły, ale to dalej nie to co na zatkanym przewodzie... Przewód raczej wykluczam bo jak się go chociaż paluchem zatka to trzyma te 900rpm. Muszę spróbować z tym resetem, swoją drogą pierwszy raz o tym słyszę ;)
A może być to na przykład spowodowane złym odpowietrzeniem hebli ?
-
Kolego, odkręć pompę od serwa, powierzchnię styku między pompą a serwem dokładnie oczyść, nanieś trochę silikonu i skręć wszystko razem.
99% "uszkodzonego serwa" to właśnie lewizna która tędy leci.
-
A tak dla laika to mam odkręcić to co wchodzi do głównego serwa i jest mocowane na 2 śruby 13i ten styk tam, czy całą tą kopułe rozkręcać? ;)
-
2 nakrętki 13 jak odkrecisz będzie ok.
-
A to faktycznie możliwe, bo odkręcałem to i z jednego i drugiego serwa, więc się pewnie rozszczelniło ;)
-
Na 100% się rozszczelniło, tam poza tym ma być taki cienki oring. Silikon załatwi sprawę.
-
Ciekawa sprawa, że w obydwóch serwach nie było tam żadnej gumy czy innej uszczelki ;)
-
Mam nowe ori serwo z pompa w garazu wiec jutro z ciekawosci sprawdze czy tam jest jakas uszczelka i dam znac.
-
Na 100% się rozszczelniło, tam poza tym ma być taki cienki oring. Silikon załatwi sprawę.
pierwsze słyszę. nigdy się z tym nie spotkałem, w katalogach cz. zamiennych też nie ma nic na ten temat.
-
pierwsze słyszę. nigdy się z tym nie spotkałem, w katalogach cz. zamiennych też nie ma nic na ten temat.
Zdejmij pompę, zobaczysz na niej zwykłą gumową uszczelkę.
-
Faktycznie chyba była jakaś uszczelka, bo po uszczelnieniu obroty normalne, ale pozostaje problem tej wtyczki nad przepustnicą, od czego ona jest?
-
Silniczek krokowy.
-
No to teraz pytanie czemu po odpięciu tej wtyczki nic się nie dzieje? nie gaśnie, nie spadają obroty no totalnie nic. Trzyma sobie to 900/1100rpm i tyle
-
Bo masz jeszcze śrubkę która zapobiega całkowitemu zamknięciu przepustnicy. Odepniesz.. to przy niskiej temperaturze będzie mu ciężko obroty utrzymać. Może szarpać. Silniczek odpowiada tylko za wolne obroty.
-
Ale to nie powinien zgasnąć jak stoi na wolnych i odepnę mu tą wtykę ?