FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: piciek w Październik 23, 2012, 08:12:48 am
-
Jak w temacie. Czy w trucku 5 osobowym progi sa takie same jak w osobowym, czy moze mocniejsze?
No i drugie pytanie, przy okazji robienia blacharki, wymieniac zdrowe progi na nowe, czy zostawic te co są? Blotniki, drzwi, klapa i maska beda szly do ocynku, wiec przy okazji mozna ocynkowac nowe progi. Sam nie bede tego malowal, wiec kwestie malowania ocynku prosze przemilczec. Jesli chodzi o budżet, to ma być to zrobione raz, a dobrze.
-
Tak z ciekawości zapytam : ile płacisz za ocynkowanie np blotnika? Bo sam sie kiedyś nad tym zastanawialem,ale planuje robić błotniki z laminatu. I nie wiem co lepsze
-
narazie się dowiadywałem czy takie elementy ocynkują, nie pytałem za ile.
-
No i drugie pytanie, przy okazji robienia blacharki, wymieniac zdrowe progi na nowe, czy zostawic te co są?
jak są zdrowe, to nie ruszaj. najlepiej jakbyś miał możliwość załatwienia endoskopu i obejrzenia progów od wewnątrz.
-
zdrowych elentow nadwozia lepiej nie ruszac ,
cynkowanie progu niewiele da ,poniewaz przy jecho spawaniu i tak utworza sie potencjalne zrodla korozji,
wiec moze sie okazac ,ze bedzie kupa roboty z wymiana ,a zagrozenie korozja wzrosnie,
sam prog to moze byc i mocno zjedzony ,bo i tak tego nie widac,
ale zeby wymienic prog to trzeba sie dociac do elementow podlogi,ktorych i tak nie ocynkujesz,
czyli,jezeli progi masz dobre to ich nie ruszaj - zrob im plukanke od srodka ,wtrysnij jakis preparat odrdzewiajacy ,czy nawet podklad reaktywny (generalnie cos ,co szybko wiaze wilgoc i tlen z powietrza ) pozostalosci wyplucz rozpuszczalnikiem i wtrysnij preparat przeznaczony do profilow zamknietych
-
wtrysnij jakis preparat odrdzewiajacy
pozostalosci wyplucz rozpuszczalnikiem
i słuchaj jak ruda chrupie :-D
-
ostatnio bylem u blacharza, zeby zobaczył co będzie do wymiany, progi sprawdzał i konserwował jakimś preparatem wstrzykiwanym na gorąco, mówił, że są w stanie fabrycznym, ale wspomniał, że jak chce mi się bawić to moze je wymienić na truckowskie, bo podobno są mocniejsze. Ale skoro nie warto i można zaszkodzić sobie to rezygnuje z tego pomysłu.
jednak nurtuje mnie, czy truckowskie rzeczywiscie są mocniejsze?
-
milem w rekach progi z trucka i osobówki są grubsze, kupiłem takowy komplet zewnętrznych wewnętrznych miały iść do kombi, ale auto zezłomowałem, lezą i czekają na wstawienie w atu.
-
teraz to tylko manufaktura jest ,wiec czy prog jest grubszy ,czy cienszy to pewnie od dostawy blachy zalezy,
o roznicy w grubosci mozemy mowic ,jezeli ta roznica to co najmniej 0.5mm ,
a do takich grubszych elementow to trzeba tlocznik zaprojektowac ,a nie wrzucic na prase blecha jaka wlasnie wpadla w reke,
no i akurat w Polonezie to bez sensu robic zewnetrzne progi grubsze - nawet w truckach ,
mozna poprostu dac wewnetrzny prog grubszy,
a do tego to nawet nie potrzeba wykrojnika na te dziory ,ktore sa seryjnie ,bo wystarczy dac pas blachy o dowolnej grubosci,
ale tez nie ma sensu tego robic ,jak sie nie da grubszego pasa w podlodze,
no chyba ,ze pokombinowac z katownikiem,
ale to nie ma nic wspolnego z fabryczna technologia laczenia blach
-
obadajcie.sobie.jak.ja.wzmocnilem.progi.w.temacie.o.coupe.sovy.(sorry,spacja.mi.nie.dziala:D)
-
Jesli chodzi o budżet, to ma być to zrobione raz, a dobrze.
całe auto daj na ocynkownie - 1.5zł za 1kg.
Jakbym chciał zrobić raz, dobrze i na wieki to bym zrobił tak: rozebrał całe auto do samej gołej budy, zrobił blacharkę, wspawał gdzie nie gdzie wzmocnienia, dał wszystko na ocynkownię i malowanie proszkowe.
-
To jak już tak szaleć to można zrobić coś takiego http://www.capri.pl/car/2873/2852
-
Jesli chodzi o budżet, to ma być to zrobione raz, a dobrze.
całe auto daj na ocynkownie - 1.5zł za 1kg.
Jakbym chciał zrobić raz, dobrze i na wieki to bym zrobił tak: rozebrał całe auto do samej gołej budy, zrobił blacharkę, wspawał gdzie nie gdzie wzmocnienia, dał wszystko na ocynkownię i malowanie proszkowe.
Jesli chodzi o budżet, to ma być to zrobione raz, a dobrze.
całe auto daj na ocynkownie - 1.5zł za 1kg.
Jakbym chciał zrobić raz, dobrze i na wieki to bym zrobił tak: rozebrał całe auto do samej gołej budy, zrobił blacharkę, wspawał gdzie nie gdzie wzmocnienia, dał wszystko na ocynkownię i malowanie proszkowe.
Podeslij mi namiary gdzie mozna cala bude ocynkowac. Za 1500zl jakby mi cala bude ocynkowali to nawet bym sie nie zastanawial. U mnie w miescie jest cynkownia ale tylko elementy 175x200x100 mozna maksymalnie dac do ocynku.
-
Podeslij mi namiary gdzie mozna cala bude ocynkowac. Za 1500zl jakby mi cala bude ocynkowali to nawet bym sie nie zastanawial. U mnie w miescie jest cynkownia ale tylko elementy 175x200x100 mozna maksymalnie dac do ocynku.
W rawie mazowieckiej: http://www.cynkownie.eu/pl/Mozliwosci_produkcyjne4.html
Długość: 8,00 m
Szerokość: 1,45 m
Wysokość: 2,40 m
Według tego co piszą to wystarczy żeby karoseria stała bokiem i powinna wejść. Koszt był 1.5zł za kilogram z tego co na wiosnę słyszałem. Sama karoseria nie waży dużo i wyszło by to w jakiejś śmiesznej kwocie. Można by się pokusić i dać elementy takie jak belka pod silnik, łapy silnika, wszelkie pierdoły pod spodem itp.
Myślę że jakieś 600kg wszystkiego by było. Można dać od razu do nich do lakierni proszkowej tylko już nie wiem jaka cena.
-
Tylko trzeba jeszcze jakoś usunąć powłokę lakierniczą z całej budy(w tym profili zamkniętych)
-
Oni to śrutują i potem wytrawiają kwasem. Full service.
-
Czekam aż ktoś napisze że jest to nie możliwe bo cośtam. Z waszego pisania wygląda to zbyt pięknie. Jak by to było takie proste i w sumie nie drogie, to większość aut po gruntownych remontach było by cynkowane.
SilverArrow, jakim sposobem będą twoje blachy cynkowane? Bo interesowałem się tematem i zawsze był problem że temperatura w której cynk się nakłada jest zbyt duża i zrobią się fale. A po jeszcze jakimś innym sposobie cynk lubił odchodzić płatami.
-
Jakim sposobem - nie wiem, kumpel cynkowal tam maske od malczana pare lat temu i do tej pory nic sie nie dzieje mimo odpryskow lakieru od kamieni. Dodatkowo cynkowane sa tam elementy do VW, co mowi samo za siebie.
CSR dzieki za namiar, bede tam dzwonil niebawem :)
-
Jakim sposobem - nie wiem, kumpel cynkowal tam maske od malczana pare lat temu i do tej pory nic sie nie dzieje mimo odpryskow lakieru od kamieni. Dodatkowo cynkowane sa tam elementy do VW, co mowi samo za siebie.
Właśnie interesuje mnie taki temat bo miał bym praktycznie pół malucha w elementach do cynkowania, a to dało by spokój na 30 lat z dobrą konserwacją i dbaniem.
-
cynkowac mozna tylko czysta blache,
gdyby mic nowa bude bez podkladu to mozan sie bawic ,ale uzywanej budy nie da sie doczyscic - kwas nei rozpusci wszystkiego (a taki co rozpusci to i blache zeżre) ,wiec profile zamkniete i tak nie beda wewnatrz pokryte cynkiem,
tam gdzie jest nalot rdzy to i tak bedzie sie rozwijal ,jedynie wolniej ,bo cynk jest warstwa pasywna
wiec ocynkowanie budy jest wiasciwie niewykonalne - trzeba bylo myslec o tym 20 lat temu,kiedy mozna bylo kupic sama bude
-
trzeba bylo myslec o tym 20 lat temu,kiedy mozna bylo kupic sama bude
mając 4 lata moim największym marzeniem było kupić sobie nowa budę poloneza :d