FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: pkpintercity w Listopad 01, 2012, 00:56:20 am
-
Witam szybkie pytanko musze wymienic z przodu chlapacze bo się połamały i teraz czy chlapacze przód to to samo co z tył czy one są inaczej mocowane bo na znanym serwisie nie mogłem znalesc wogole
-
to jest całkiem inny bajer, aż tak sie w FSO nie opieprzali
-
Do caro były dostępne aż 3 rodzaje, w zależności od zastosowanego typu nakładek lub ich braku.
-
ahaaa , 3 rodzaje hmmm a macie jakies zdjecia zebym mógł sie dowiedziec jaki ja mam rodzaj
-
http://allegro.pl/chlapacze-blotochrony-polonez-przod-i2574379391.html a powiedzcie podejda mi takie ?? mam zalozone dokladki na progi
-
Nie, te są do borka,przejściówy. Tu masz do Caro z nakładkami na progi http://allegro.pl/chlapacze-blotochrony-polonez-caro-przod-lub-tyl-i2577008994.html
-
to są chyba na auto bez nakładek na progi - ja przy nakładkach progowych mam wnękę w chlapaczu gdzie wsunięta jest nakładka
-
to beda pasowac te co trojan pokazał , zreszta zadzwonie w poniedzialek to sie pytne :)
-
Panowie, czy w Caro z 1994 roku z szeroką listwą progową powinny być z przodu chlapacze? Moje auto ma otwory w błotnikach pod nity mocujące ale chlapaczy ani widu ani wspomnienia po nich. W kilku egz. z 1994 przy szerokiej listwie też nie widziałem. Powinny być fabrycznie czy mam jakiś wybrakowany bubel?
-
chodzi ci o taka odstajaca nakladke na progi ,cos jak orciari ,ale oczywiscie mniej wystajaca ,jednak bardziej niz nakladka w plusach,
czyli wlasnie nakladka z roku 94 i 95 (nie wiem jak pozniejsze),
do takiej nakladki sa chlapacze z odpowiednim otworem pod prog
-
Podepnę się. Jak fabrycznie są założone nadkola, przy dokładkach progów orciari? Pod dokładkę czy nad? Przerabiał ktoś chlapacze pod orciari?
-
Powinny być fabrycznie czy mam jakiś wybrakowany bubel?
Często widuje się, że auta z tego okresu z tymi nakładkami nie mają chlapaczy z przodu. Jednak warto je założyć, na pewno były produkty rzemieślnicze pod taki szeroki próg.
-
Nie wiem jakiej technologi oczekujecie od chlapacza (chyba tylko znaczka FSO z tyłu) Wystarczy kawałek najprostrzej gumy (może być uniwersalny do przyczepek) kilka wkretów i chlapacz jest.
-
No tak. Do auta, które będzie stało w muzeum. Świetny pomysł.
-
Hmm interesujące jednak myślę że tjuning z epoki też ma swoje granice <lol> Może jeszcze odblaski na te chlapacze by poprzypinać.