FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: strowger#1983 w Grudzień 08, 2012, 13:51:52 pm
-
Witajcie Koledzy, pacjent to 1.6 GSI z nalotem 368 tysięcy km, na zimno czy w duży mróz silnik uruchamia się na benzynie z "półobrotu", ale wystarczy nieco go rozgrzać, przejechać się, wyłączyć i zostawić na kilka minut, by odpalanie na benzynie trwało ładne kilka sekund.
Mam wrażenie, że zalewa silnik. Śmierdzi też nieco benzyną po takim odpaleniu. Z gazem nie ma żadnych problemów - czy ciepły, czy zimny odpala normalnie.
Jakieś pomysły od czego zacząć?
-
a gasiles na gazie ,czy na benzynie ?
-
Od zawsze gasiłem na gazie, ale próbowałem też na benzynie i niestety bez zmian. W układzie benzynowym od nowości nie było grzebane - jedynie filterek jakieś 80 tysięcy temu.
-
może ciec któryś wtryskiwacz i zalewać silnik. Albo nieszczelny jest parownik. Jedyna metoda to odłączyć na 1 dzień rurę parownik - mikser i zakorkować wejście do miksera. Jeśli wszelkie problemy znikną to puszcza parownik.
-
to mi przypomina pewna sytuacje,
pewnie pompa paliwa ci pada,albo gdzie cisnienie paliwa ucieka ,
na zimno pali ,bo korekta po temp. jest duza i paliwa wystarcza,
na cieplo jest za ubogo i mieszanka sie nie zapala
-
a smród paliwa...??? mam to samo w tylko że w DOHC na osprzęcie gsi. w 99% puszcza któryś wtryskiwacz bo ewidentnie jak silnik odpali to tak jakby się ksztusił przez moment. Planuje założyć przekaźnik do wyłączania pompy paliwa podczas jazdy na LPG i zobaczymy. Podczas jazdy (jeśli wtryskiwacz cieknie) to ciśnienie powinno spaść przy wyłączonej pompie i problem powinien według mnie zniknąć częściowo. Bo i tak czekała by mnie wymiana wtrysków. Spróbuj jeszcze zalać preparat STP do czyszczenia układu paliwowego-może pomóc.
-
Zalałem STP dwa razy, przejeździłem prawie dwa pełne zbiorniki. Zakręciłem też butlę z gazem, by wykluczyć parownik i jeździłem tak kilka dni - niestety bez zmian. Rano pięknie odpala, potem już jest gorzej. Dramatu nie ma, bo odpala zawsze, tylko to kręcenie przez kilka ładnych sekund... prawdopodobnie wymienię wtryski. Wydaje mi się, że jednak w tym problem. Silnik ewidentnie się zalewa.
-
ja mam to samo, był czas że w ogóle nie chciał pracować na PB tylko kopcił na czarno i gasł, coś jak gaźnikowiec na ciepłym silniku z włączonym ssaniem. Po zalaniu STP ładnie chodzi tylko to kręcenie przy zapalaniu na ciepłym... Raz robiąc coś kolo silnika wjechałem na LPG do garazu i po kilkunastu minutach musiałem ściągną rurę która łączy się z przepustnicą i... strasznie śmierdziało benzyną. To mi dało do myślenia. Wcześniej przez 2lata z tym walczyłem wymieniając po kolei cały osprzęt elektryczny silnika i nic to nie dało.Jak palił tak pali na ciepłym, na zimnym tak jak Twój z pół obrotu, nie ważne gaz czy benzyna. Teraz jestem pewien że to wtryski...
-
u mnie jest dokładnie odwrotny problem, na zimnym silniku ale głównie po nocnym postoju, na benzynie trudno odpalić a wręcz jest to nie możliwe, odpalam więc z gazu czekam trochę, daję na 3000 obrotów przerzucam na benz, jest takie kichanie, jak wypadający zapłon, po czym auto normalnie chodzi na benzynie i potem przez cały dzień mogę je odpalić od dotknięcia, więc co.... zacierające się wtryski? dodam jeszcze że na gazie samochód równiej chodzi na wolnych niż na benzynie,
-
W mnie jest podobnie w GSI z gazem z przebiegiem 151 tys km.Rano zawsze odpalany na benzynie. Rano z odpaleniem jest różnie czasami na dotyk a czasami trzeba kręcić rozrusznikiem ze 4-5 sekund. Mam tak że jak za szybko puszczę sprzęgło to wtedy trzeba pokręcić rozrusznikiem z 8 sekund. Co proponujecie abym na razie mógł sprawdzić.
-
Dla potomnych - winnym okazał się regulator ciśnienia na listwie wtryskowej, poszła membrana i silnik dostawał za dużo benzyny. Benzyna dostawała się też do przepustnicy podczas pracy na gazie. Wymieniłem ustrojstwo razem ze wtryskami i jak ręką odjął - 371 tysięcy i kulamy się dalej.