FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Tom16 w Styczeń 13, 2013, 15:19:51 pm

Tytuł: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 13, 2013, 15:19:51 pm
Witam
Około ile mogę zużyć lakieru na malowanie maski i zderzaka z przodu i z tyłu w polonezie plusie zakładając że wszystko wyjdzie ok za pierwszym razem. Malować będę lakierem metalikiem.
Kompresor mam 50 litrowy i pistolet Sico rp.
Jakich marek lakiery polecacie.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Styczeń 13, 2013, 22:17:39 pm
4-setki starczy, tylko weś komplet i baze rozcieczasz specjalnym rozcięczalnikiem 2 do 1
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Styczeń 13, 2013, 23:54:16 pm
zalezy od odzaju bazy.. ja przewaznie uzywam takiej gdzie jest napisane 1do1 z rozcienczalnikiem.. 

tak dwa zdezaki i maska spokojnie starczy 4 stki....
niezapomnij ze na baze kladzie sie jeszcze bezbarwny.... tez mniej wiecej tyle sobie go wes..( jego " rozciencza sie nietylko rozcienczalnikiem ale i dodaje utwardzacz w calecanych proporcjach producnta. czasem tylko utwardzacz zalezy od lakieru.)
pamietaj tez ze pod metalik wazny jest kolor podkladu.. tzw kolor widmowy... hodzi oto ze rozny kolor podkladu moze roznie zmienic delikatnie odcien samej bazy co zatym idzie elemnt bedzie nieco innego odcieniu niz inny z innym kolorem podkladu.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Styczeń 14, 2013, 08:55:43 am
jeszcze bezbarwny.... tez mniej wiecej tyle sobie go wes..( jego " rozciencza sie nietylko rozcienczalnikiem
A od kiedy to się lakier bezbarwny jeszcze rozcieńcza? Lakieru to 400ml starczy po rozrobieniu bd 600ml więc będzie można "lać" lakier hehe
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 14, 2013, 13:21:29 pm
Podkładu też około 400 ml będę musiał kupić? A ile ml podkładu do plastiku?
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Styczeń 14, 2013, 13:59:40 pm
400ml podkładu raczej nie kupisz, tylko litr/pól litra. drogie to nie jest.
do plastików dodać uelastyczniacz http://allegro.pl/t4w-uelastyczniacz-uelastycznienie-do-lakieru-i2905575875.html
jeśli masz już malowane zderzaki, grunt do plastiku nie jest potrzebny. wystarczy zmatowić.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 14, 2013, 14:24:53 pm
Z przodu mam uderzony i popękał lakier i odpada od zderzaka. A z tyłu muszę go szpachlować bo prawdopodobnie kiedyś o coś uderzył.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Styczeń 15, 2013, 16:19:55 pm
bd
??
A od kiedy to się lakier bezbarwny jeszcze rozcieńcza?
od paru lat...
dodajesz utwardzacza ( czyli juz go automatczni erozcienczasz) i kapke rozcienczalnika..ladnie sie rozlewa w tedy niewychodzi praktycznie zadna morka...

Z przodu mam uderzony i popękał lakier i odpada od zderzaka.
wszystko co odpada pożądnie usóni odczysc, tak jak wyzej ktos napisal do lakieru na zdezakimozna dodac plastyfikator

szpachlowac tez sie powinno szpachla na tworzywa sztuczne nie taka jak karoserie.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Styczeń 15, 2013, 17:49:19 pm
    bd

??
sorki pisałem na szybko bd= będzie

dodajesz utwardzacza ( czyli juz go automatczni erozcienczasz)
No to chyba logiczne

i kapke rozcienczalnika

Pierwsze słyszę o tym...

ladnie sie rozlewa

A to już zależy od marki lakieru, pistoletu i umiejętności fachowca...
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 15, 2013, 18:37:41 pm
Czyli nie muszę kupować podkładu do plastiku, tylko do tego zwykłego podkładu muszę dodać ten uelastyczniacz?
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Styczeń 17, 2013, 12:15:10 pm
A to już zależy od marki lakieru, pistoletu i umiejętności fachowca...

tu sie zodze... jednak gdy robie lakier bezbarwny w proporcji  bez kapki rozcienczalnika jest poprostu gesty... co utrudnia prace i niewychodzi tak latwo.. mze akurat uzywam takiego lakieru ktory lepiej sie kladzie lekko jeszcze rozcienczony...

co do podkladu do plastyku... to teoretycznie powinienes polozyc ten podklad w miescach gdzie pdczas czysczenia docierani aszpachlowki przetrzesz sie do "golego" plastyku
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 17, 2013, 15:08:33 pm
Co do malowania już się wszystkiego potrzebnego dowiedziałem. A pęknięcia to mata szklaną naprawić?
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: piciek w Styczeń 17, 2013, 16:48:15 pm
Najlepiej nowym poszyciem zderzaka bez pekniec ;) tymbardziej ze drogie nie sa.
Tytuł: Odp: Malowanie zderzaków i maski polonez
Wiadomość wysłana przez: Tom16 w Styczeń 17, 2013, 17:11:06 pm
I tak z tylnym zrobię jak dorwę używany w takim samym kolorze w bdb stanie. ale przedni jest do odratowania.
Na tą chwilę wiem już wszystko więc temat do zamknięcia.