FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Tom16 w Styczeń 13, 2013, 15:19:51 pm
-
Witam
Około ile mogę zużyć lakieru na malowanie maski i zderzaka z przodu i z tyłu w polonezie plusie zakładając że wszystko wyjdzie ok za pierwszym razem. Malować będę lakierem metalikiem.
Kompresor mam 50 litrowy i pistolet Sico rp.
Jakich marek lakiery polecacie.
-
4-setki starczy, tylko weś komplet i baze rozcieczasz specjalnym rozcięczalnikiem 2 do 1
-
zalezy od odzaju bazy.. ja przewaznie uzywam takiej gdzie jest napisane 1do1 z rozcienczalnikiem..
tak dwa zdezaki i maska spokojnie starczy 4 stki....
niezapomnij ze na baze kladzie sie jeszcze bezbarwny.... tez mniej wiecej tyle sobie go wes..( jego " rozciencza sie nietylko rozcienczalnikiem ale i dodaje utwardzacz w calecanych proporcjach producnta. czasem tylko utwardzacz zalezy od lakieru.)
pamietaj tez ze pod metalik wazny jest kolor podkladu.. tzw kolor widmowy... hodzi oto ze rozny kolor podkladu moze roznie zmienic delikatnie odcien samej bazy co zatym idzie elemnt bedzie nieco innego odcieniu niz inny z innym kolorem podkladu.
-
jeszcze bezbarwny.... tez mniej wiecej tyle sobie go wes..( jego " rozciencza sie nietylko rozcienczalnikiem
A od kiedy to się lakier bezbarwny jeszcze rozcieńcza? Lakieru to 400ml starczy po rozrobieniu bd 600ml więc będzie można "lać" lakier hehe
-
Podkładu też około 400 ml będę musiał kupić? A ile ml podkładu do plastiku?
-
400ml podkładu raczej nie kupisz, tylko litr/pól litra. drogie to nie jest.
do plastików dodać uelastyczniacz http://allegro.pl/t4w-uelastyczniacz-uelastycznienie-do-lakieru-i2905575875.html
jeśli masz już malowane zderzaki, grunt do plastiku nie jest potrzebny. wystarczy zmatowić.
-
Z przodu mam uderzony i popękał lakier i odpada od zderzaka. A z tyłu muszę go szpachlować bo prawdopodobnie kiedyś o coś uderzył.
-
bd
??
A od kiedy to się lakier bezbarwny jeszcze rozcieńcza?
od paru lat...
dodajesz utwardzacza ( czyli juz go automatczni erozcienczasz) i kapke rozcienczalnika..ladnie sie rozlewa w tedy niewychodzi praktycznie zadna morka...
Z przodu mam uderzony i popękał lakier i odpada od zderzaka.
wszystko co odpada pożądnie usóni odczysc, tak jak wyzej ktos napisal do lakieru na zdezakimozna dodac plastyfikator
szpachlowac tez sie powinno szpachla na tworzywa sztuczne nie taka jak karoserie.
-
bd
??
sorki pisałem na szybko bd= będzie
dodajesz utwardzacza ( czyli juz go automatczni erozcienczasz)
No to chyba logiczne
i kapke rozcienczalnika
Pierwsze słyszę o tym...
ladnie sie rozlewa
A to już zależy od marki lakieru, pistoletu i umiejętności fachowca...
-
Czyli nie muszę kupować podkładu do plastiku, tylko do tego zwykłego podkładu muszę dodać ten uelastyczniacz?
-
A to już zależy od marki lakieru, pistoletu i umiejętności fachowca...
tu sie zodze... jednak gdy robie lakier bezbarwny w proporcji bez kapki rozcienczalnika jest poprostu gesty... co utrudnia prace i niewychodzi tak latwo.. mze akurat uzywam takiego lakieru ktory lepiej sie kladzie lekko jeszcze rozcienczony...
co do podkladu do plastyku... to teoretycznie powinienes polozyc ten podklad w miescach gdzie pdczas czysczenia docierani aszpachlowki przetrzesz sie do "golego" plastyku
-
Co do malowania już się wszystkiego potrzebnego dowiedziałem. A pęknięcia to mata szklaną naprawić?
-
Najlepiej nowym poszyciem zderzaka bez pekniec ;) tymbardziej ze drogie nie sa.
-
I tak z tylnym zrobię jak dorwę używany w takim samym kolorze w bdb stanie. ale przedni jest do odratowania.
Na tą chwilę wiem już wszystko więc temat do zamknięcia.