FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Styczeń 21, 2013, 12:10:04 pm
-
Ostatnio w aucie żony zmieniałem przednią maskę.
Stara miała ślady korozji na przedniej krawędzi i zaliczyła wgniotkę od dostawczaka.
Nowa mimo że w stanie niemal idealnym okazała się bardzo wiotka w swojej konstrukcji. bardzo łatwo się ugina przy nacisku góry i co gorsze w czasie jazdy unosi się dając wrażenie że maska się otwiera. stara pomimo tych wielu przygód była mega sztywna... mam wrażenie że w nowej masce poszycie odłączyło się od stelażu. Jest tam jakiś specjalny klej/pianka łączący te dwa elementy. czym to pokleić na nowo...
Ktoś miał tak. Da się na to coś poradzić.
-
Ja to samo miałem, po przekroczeniu 120-130km/h strasznie falowała.
Doszedłem do wniosku, że jak powróci na drogi to dostanie zapinki jak w rajdówkach :d
Miałem jeszcze maskę z wyciętymi wzmocnieniami i tak nie falowała...
-
jeśli się odkleiła spoina fabryczna to nic nie poradzisz. żaden klej, guma, silikon nie trzyma tak jak fabryczny. też z tym walczyłem i po kilku dniach odrywało się.
-
Można pospawać, ale wtedy czeka Cię malowanie z wierzchu.
Może ta klapa jest z czasów panowania DAEWOO, stąd cieńsza i bardziej wiotka klapa i jej stelaż.
-
BARTEK#1925, może to jest sposób- długim ściegiem bo krótkie punktowe spawy będą wyrywać blachę.
-
Może ta klapa jest z czasów panowania DAEWOO, stąd cieńsza i bardziej wiotka klapa i jej stelaż.
To jest dobra teoria, bo tak jak pisałem, miałem maskę bez wzmocnień, ona była z 94r i nie miała tendencji do falowania, a moja fabryczna Plusowa ma ten problem...
Ja mam w planach coś takiego zapodać:
http://moto.allegro.pl/zapinki-maski-aero-look-aerocatch-style-i2897715796.html
-
Hmmm to dziwne. Oryginalna maska jest z 2001r. Nowo założona pochodzi z plusa z kwadratowymi klamkami czy okolice 98 roku... Chyba że oryginał to jakiś stary leżak magazynowy jeszcze z czasów FSO ;), albo nowo założona to jakieś rzemiosło...
-
albo nowo założona to jakieś rzemiosło...
I tu masz odpowiedź na pytanie.
-
jeśli się odkleiła spoina fabryczna to nic nie poradzisz. żaden klej, guma, silikon nie trzyma tak jak fabryczny. też z tym walczyłem i po kilku dniach odrywało się.
To dziwne, bo dostępny jest klej który jest do tego przeznaczony...
-
Zastanawia mnie czy jednak spaw nie będzie wytrzymalszy.
W mojej oryginalnej masce (23 lata) też kilka zgrzewów puściło.
-
właśnie te plusy 97-98 chyba mają coś nie tak z maską. Moja 99 rocznik jest sztywna i cięzka, kumpel rozbierał swojego atu gti z 97 i maska też powyżej 120 się podnosiła. w sumie można byłoby porównać maski z wczesnych i poznych plusów, mozliwe ze zmienili blachę lub wzmocnienie.
-
Mam maskę rzemiosło-pomimo, że stelaż trzyma się blachy i tak lata i faluje. blacha cieniutka-palcem można wginać.
Może właśnie jakieś rzemiosło się trafiło.
Do stelaży są kleje i trzymają dobrze, jak się ładnie przygotuje powierzchnie.
Spawanie to nie będzie dobry pomysł-punktowo będzie się wyginać potem i pękać lakier, ciągle jak się zespawa to pościąga i powygina blachę
-
właśnie te plusy 97-98 chyba mają coś nie tak z maską. Moja 99 rocznik jest sztywna i cięzka, kumpel rozbierał swojego atu gti z 97 i maska też powyżej 120 się podnosiła. w sumie można byłoby porównać maski z wczesnych i poznych plusów, mozliwe ze zmienili blachę lub wzmocnienie.
miałem dwa plusy z 98 roku, jeden z kwietnia a drugi z marca.....( pierwsze gsi ten co mam aktualnie)
Co ciekawe obie maski ciężkie i nie rdzewiały, może fakt że wybity jest na nich 97 rok, poza tym sztywne nic się nie gięły ,ani nie falowały.
Podejrzewam że trafiło rzemiosło lub jakiś odrzut z produkcji...
-
Ciekawe, czy VINy tych plusów z falujacymi maskami się pokrywają.
-
Do stelaży są kleje i trzymają dobrze, jak się ładnie przygotuje powierzchnie.
A znasz jakiś taki godny polecenia??
-
Jakos nie spotkalem Plusa z zadnego okresu produkcji z fabryczna maska ,ktora by sie roznila od minusowych - sam mam kilka sztuk fabrycznych do porownania,
za to nie mam rzemiosla ,wiec sie nie wypowiadam co do nich
-
Potwierdzam. Miałem Plusa z września 97 roku, w GTI, i przy 160 nie odnotowałem żadnych problemów z łopotaniem maski.
-
90% problemów z falowaniem maski to źle wyregulowany zamek i odbojniki
Co do kleju-jakiś z niemieckim napisem miałem-identyczny w swych właściwościach jak ta oryginalna guma. Kupiłem w sklepie z materiałami lakierniczymi do samochodów.
-
Mam dokładnie ten sam problem po zmianie maski na plusową.... podnosi się podczas jazdy , gnie się jak diabli.. stara miała odpryski lakieru... to zmieniłem. No i takie tam właśnie problemy...
Jak ją dobrze dopnę na odbojnikach.. i zawiasach, to się suka nie otwiera po podciągnięciu wajchy.. tak jakby zamek był za wysoko.. niestety zamek nie ma żadnej regulacji.
-
Jakos nie spotkalem Plusa z zadnego okresu produkcji z fabryczna maska ,ktora by sie roznila od minusowych - sam mam kilka sztuk fabrycznych do porownania,
za to nie mam rzemiosla ,wiec sie nie wypowiadam co do nich
W FSO nie można być pewnym niczego...
Nie wiem czy ta maska świeżo założona jest fabryczna czy rzemiosło. Na pewno była zdjęta z plusa z początku produkcji.
90% problemów z falowaniem maski to źle wyregulowany zamek i odbojniki
Fakt że regulacja była tylko pobieżna ale jak się rusza maską to nie czuć jakoby była luźna na odbojach i zamku. Nic nie stuka a jedynie maska się ugina i to bardziej z lewej strony...
-
W latach 97-98 huta Sedzimirow przyslala do FSO partie zasiarczonej blachy. Jak myslicie, czy ten fakt mogl wplynac na lewa partie elementow blacharskich?
-
W 94r niby też była partia takich blach.
Miałem maskę z 94r, z wyciętymi wzmocnieniami, a konkretnie wycialem tego "X" calego i nie miała tendencji do falowania.
Tak jak pisałem wcześniej, mój jak wróci na drogi to montuję mu zapinki jak w rajdówkach i nie będę się martwił o to czy mi się maska otworzy na szybe czy nie :P
Takie jak tutaj :)
http://moto.allegro.pl/zapinki-maski-aerocatch-type-aero-catch-style-jdm-i2937620019.html
-
to są dobrej jakości zapinki - ja wyciąłem wszystkie poprzeczne wzmocnienia z pod klapy zostały tylko wzmocnienia na krawędziach i też taką zapinkę będę montował