FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: Roofi w Kwiecień 01, 2013, 13:11:57 pm
-
Interesuje mnie znak na wale korbowym. Na rysunku załączonym poniżej jest on na godzinę 12 - czy w tym momencie tłoki 1 i 4 cylindra są na maksymalnym wzniosie czy jak.? Nie mam jak odkręcić kółka pasowego by to sprawdzić a walczę ze swoim DOHC - złożyłem wszystko do kupy po robocie głowicy a ten nie chce ożyć.
Proszę o pomoc.
-
wykręć świecę i włóż śrubokręt do cylindra.
-
Że tak się głupio zapytam: co mi da śrubokręt w cylindrze ? ;-| To że 1 i 4 cylinder mam w górze to wiem, interesuje mnie w jakim miejscu wówczas znajduje się znak wału korbowego.
-
jak dobrze złożyłeś rozrząd znaki na wałkach pokazują Ci GMP
-
Cała sprawa rozchodzi się o to, ze przed zerwaniem czapki nie ustawiałem na znaki i teraz muszę kombinować. Do kółka pasowego niestety nie mam szans się dostać by je odkręcić i sprawdzić położenie znaku. Niby złożone jest, ale nie mam pewności co do poprawnego ustawienia rozrządu.
-
Jeśli jest dobrze złożony, to jak koledzy wyżej pisali, GMP 1 tłoka będzie się zgadzał ze znakami na kółkach.
Jeśli nie, ustawić GMP i złożyć rozrząd. Przestawienie jednego ząbka to spora róznica, ciężko się pomylić.
-
nie znam dokładnie tego silnika, skąd bierze napęd aparat zapłonowy? może tam tkwi problem.
-
Ja zawsze robię tak, że 4 ustawiam na GMP, koła rozrządu wiadomo jak, potem pośredni znakiem na kole na śrubę trzymającą sprężyne od napinacza. "Kilka razy"już tak robiłem i zawsze było git.
Co do tego znaku, o który Ci chodzi to kiedyś to sprawdzałem. Nie jestem pewny jak to było, ale znak na tym malutkim kole na wale w GMP wskazuje również "tak jakby" na śrubę od sprężyny napinacza.
-
kolego niebardo zalapalem oco dokladnie ci chodzi ze niechce odpalic... ale ... jak zlozyles juz roząd i pryjmijmy jest zlozony dobrze. to, ustaw tlok 1w gmp i cofnij go miimalnie aby byl 2-3 milimetry przed gmp. wes swice podepnij do kopolki na 1 gar i zmasuj ją do silnika. oraz krec aparatem rczni az pojawi sie iskra na tej swiecy. ustaw aparat w tym polozeniu w ktorym jest iskra pozapiaj reszte swiec ( wkrec je wszystki do silnika)i kabli, zalej paliwo( mozesz ociupinke dla pewnosci do ganika) i krec, musi zagadac jak bedzie paliwo i iskra.
UWAGA tlok podczas cyklu pracy jest dwa razy na gorze! ale tylko w jednym polozeniu jak ustawisz iskre to bdzie chodzic! jak sie okaze z to nie to polozenie mozna kombinowac z przkladaniem kabli z 1na4 i a odwrut itp. albo jeszcze raz ustawic w 2 polozeniu wszystko...
to taka chaupnicza metoda ale zawsze sie sprawdza jak sie chce zrobic 1 odpalenie po sciąganiu czapki czy wyjmowaniu aparatu. pozniej juz dobrze ladnie doregulowac
-
Zuczek, tak dla sprostowania.. W takim czymś jak Fiat z tego rocznika iskra wychodzi zawsze gdy palec wskaże to w kopułce. Moduł tego nie wykminia czy jest akurat wydech czy ssanie - po prosty daje iskrę za każdym razem. Badałem, sprawdzałem..
-
Chłopy ... auto generalnie jeździ już :) Jeszcze jest dopieszczane. Co do silnika i sposobu zasilania paliwem - jest to L-Jetronic. Aparat siedzi na wałku wydechowym wraz z czujnikiem hala. Mnie najbardziej interesuje ten wałek pośredni. Przy montażu silnika i pierwszym ustawianiu rozrządu były jaja ... później dziwne turkotania ... a teraz po ustawieniu tego pośredniego jest całkiem całkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=4aBrHlNFsK0
-
To Ty masz naprawdę dużo szczęścia. Pewnie Ci się krzywka już obrobiła i dlatego niema "turkotania".
A swoją drogą - czasem w L-Jetronicu to nie jest ta krzywka zbędna? Tam czasem nie jest aparat na głowicy?
Jeśli tak to lepiej stoczyć.
W innym wypadku dwie zasady, w tym druga święta:
- ustawiamy pośredni tak, aby znak na kole pokazywał śrubę od napinacza ( tak jak na rysunku, odmierzyć 34 stopni będzie raczej ciężko),
- ZAWSZE robimy najpierw 2 rundy kluczem na sucho, słuchamy uważnie i sprawdzamy czy nic nie trze, nie blokuje itp.
-
Cyneq - było tak jak piszesz ... po złożeniu dołu przy 1 podejściu do rozrządu na sucho kręcąc właśnie zblokowało silnik, później jakoś tam ustawiliśmy ten pośredni, że nie blokował silnika. Od momentu osadzenia silnika w budzie do uruchomienia kompletnego minęło trochę czasu. Miałem cyrki z kołami rozrządu (zmiana z pełnych na te dziurawe) i myślałem, że te tyrkotanie to z tego tytułu. Okazało się, że to przez pośredni. Nikt nic nie wiedział na temat 34st na pośrednim. Na moje oko jeśli dobrze pamiętam wyszło to niecałe 4 ząbki. Po ustawieniu na te "34st" jest ok. Tylko jeszcze zabawa z płytkami zaworowymi.
-
To na prawdę masz farta, że wałek pośredni nie wyleciał przez blok, tylko się ocierał
-
Kurtka, aż nie wierzę w to co czytam.. <lol2> Ja nie miałbym odwagi zaraz po złożeniu rozrządu w DOHC kręcić rozrusznikiem bez uprzedniego przekręcenia conajmniej jednego obrotu kluczem ]:->
-
Ustawiasz wałek posredni na 2 srube napinacza od góry i dla pewnosci krecisz kluczem. A najlepiej to wyjac walek i zeszlifowac krzywke - wtedy jest swiety spokój i mozna ustawic obojetnie jak. Widze ze kolega odwazny skoro odrazu łapie sie za rozrusznik :D
Nikt nic nie wiedział na temat 34st na pośrednim.
Masz jak byk na rysunku który sam wstawiles zeby było smieszniej, dodatkowo jest to zaznaczone na pudełku z paskiem na 99 %
-
kurcze ja ustawilem tylko kola rożądu a posredni olalem.. niewiedziwlem e jego cza tez ustawiac wiadowmo ze najpierw pprzepchalem auto na hiegi kawal drogi zeby zobaczyc czy nic sie nie blokuje.. ale o posrednim nic nie myslem nawet.. zrobione juz ze 30km... i niema neipoządanych objawow... nastepna pdroz to na :"czerniewice" wiec miejmy nadzije ze dojedzie...hehe aparat mam w bloku ale pompy paliwa nieet.. wiec krzywke moze by mozna sie je jpozbyc?
-
Elwood - na samym początku jak składałem dół to na sucho była zabawa - wtedy zauważyłem, ze raz mi zblokowało. Później pośredni został przestawiony i już nie blokował.
-
Znaki znakami ,to dajmy na to połowa sukcesu w tych silnikach . Dokładność i czystość montażu moim zdaniem popłaca ,słyszałem już o 2.0 dohc fiat'a składane przez np.przez pana Zdzicha co go korba nie tyka i nie jeden rozrząd we Nissanach &Mercedesach składał.W silnikach co przejechały dwa okrążenia w około osiedla i stanęłły bodajże nie z braku beny , czy awarii podawacza iskry .I nie wiadomo co się usrało i wszystko było "OK jak najbardziej poskładane,A WINNEGO NIE BYŁO ,tak że trza patrzeć na szczegóły np.wał korbowy "troszkę(+-) tak na zapas na panewkach dokręcony ,pasek rozrządu za luźny albo za bardzo naszpanowany itd.Takie małe błędy często SPORO kosztują (połamana szczęka mechanika ,sam się o tym przekonałem i on też) .Później tylko wkór...ie i koszty za odwalony przez kogoś bubel.
-
Znaki znakami ,to dajmy na to połowa sukcesu w tych silnikach . Dokładność i czystość montażu moim zdaniem popłaca ,słyszałem już o 2.0 dohc fiat'a składane przez np.przez pana Zdzicha co go korba nie tyka i nie jeden rozrząd we Nissanach &Mercedesach składał.W silnikach co przejechały dwa okrążenia w około osiedla i stanęłły bodajże nie z braku beny , czy awarii podawacza iskry .I nie wiadomo co się usrało i wszystko było "OK jak najbardziej poskładane,A WINNEGO NIE BYŁO ,tak że trza patrzeć na szczegóły np.wał korbowy "troszkę(+-) tak na zapas na panewkach dokręcony ,pasek rozrządu za luźny albo za bardzo naszpanowany itd.Takie małe błędy często SPORO kosztują (połamana szczęka mechanika ,sam się o tym przekonałem i on też) .Później tylko wkór...ie i koszty za odwalony przez kogoś bubel.
Widzisz dlatego warto się coś dokształcać, zaopatrzyć w DOBRY klucz dynamo i innych kilka gratów i samemu składać. Taka starsza technologia jest przyjemna w składaniu bo nie ma miliona elementów i śrub jak to w nowszych. Dodatkowo wydaje mi się, że nikt ci tak z sercem, czyściutko nie złoży jak to byś robił sam. Ja składałem prawie tydzień robiąc to po ok. 2godziny dziennie po pracy, ale podczas tego można było jeść czy z warsztatu czy z bloku.. :-D
-
... z tym myciem i czystością - przy składaniu serducha tak suma sumarum poszło ok 10l nitro do wymycia bebechów. Aż się chciało to robić. Czyściutkie elementy aż miło. Serducho złożone, nawet robi. Sporo serca, czasu i funduszu włożone. Teraz dopieszczamy :)