FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Sławek#1978 w Kwiecień 27, 2013, 17:17:41 pm

Tytuł: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Kwiecień 27, 2013, 17:17:41 pm
Panowie, mam pytanko. Mam Caro w którym przerdzewiał prawy fartuch w okolicy kolektora wydechowego (i mocowania wahacza). Jak myślicie jak to naprawić? Wypiaskować i naspawać łatę?
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: bear2493 w Kwiecień 27, 2013, 18:14:45 pm
Jeśli rdza nie spenetrowała dogłębnie blachy tzn nie ma dziur to możesz wypiaskować podspawać i zabezpieczyć. Jeśli są duże ubytki to trzeba ciąć, bo inaczej się jej nie pozbędziesz.
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Kwiecień 27, 2013, 18:25:55 pm
przecież widać, że wygniło na wylot. moim zdaniem pomysł z piaskowaniem ok. później wyciąć co trzeba i przyspawać łatkę.
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: bear2493 w Kwiecień 27, 2013, 18:33:09 pm
przecież widać, że wygniło na wylot. moim zdaniem pomysł z piaskowaniem ok. później wyciąć co trzeba i przyspawać łatkę.
Wybacz, nie wiem dlaczego wyświetliło mi dwa te same zdjęcia (nr. 2) gdzie nie widać dostatecznie czy przegniło czy nie.
Wiec piaskowanie i cięcie i spawanie tak jak napisałem poprzednio
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: KoniTBG w Sierpień 04, 2013, 13:46:10 pm
Mam ten sam problem,
I z bratem mamy rozwiązanie, wyciąć ten element zakonserwować i wstawić kawałek blachy kwasówki.
Tam zawsze będzie rdzewieć, bo tam ciągle ciepło zimno i blacha chodzi...
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: El-Portero2 w Sierpień 04, 2013, 14:06:27 pm
Tam zawsze gnije. Wyciąć i wstawić łatkę.
Myślę, że jakbyś korektor owinął bandażem termicznym to zredukowałoby o połowę przygrzewanie blachy w tym miejscu i ogólnie ciepło w całej komorze.
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: Hagar w Sierpień 04, 2013, 14:32:42 pm
a można też przykleić lub wkrętami polapać maty termiczne jak w zachodnich autach na całej długości wydechu
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Sierpień 05, 2013, 19:55:21 pm
to ja z innej beczki czy po odkręceniu kolektora ssącego i pompy wspomagania dojdę to tego miejsca nie chce misie wyciągać motorni. oryginalnie gsi teraz siedzi rover
Tytuł: Odp: Korozja prawgo fartucha.
Wiadomość wysłana przez: slonik w Sierpień 09, 2013, 23:53:57 pm
jak się postarasz dasz radę