FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: Michał w Maj 01, 2013, 18:08:41 pm
-
Czesc
Dzisiaj zabralem sie za wymiane podpory walu i jak chcialem rozlaczyc wal na pol na srodkowym krzyzaku popekaly mi te ”pierscienie” ktore blokuja krzyzak. Probowalem powylamywac je srobokretami ale za cholere to nie idzie <uoee>
Jakies pomysly jak to wyciagnac zeby normalnie pozniej funkcjonowalo ?
Pozdr
-
Miałem podobny przypadek, kiedy wd-40 i śrubokręt się poddały, po prostu obciąłem krzyżak szlifierką kątową. Nie jestem tylko pewien czy przy przednim krzyżaku jest na tyle miejsca.
-
Krzyżak można pociąć brzeszczotem na 2 części. ALE przed rozłączeniem wału musisz sobie oznaczyć jak wał był poskładany. Robi się np białą farbą pasek przez całą długość. Jak rozpiłujesz krzyżak to wbijasz miseczki do środka. Wtedy pierścienie powinny się wyluzować.
Jak będziesz rozbierać podporę to też oznacz jak była zamontowana obudowa krzyżaka na wieloklinie wału. Wał powinno się też oznaczyć przy mocowaniu do mostu by złożyć tak jak był.
-
Przy moście nie ma już znaczenia którą stroną go przykręcisz.
-
Może po prostu ściągacz do pierścieni segera? Przerabiałem to tydzień temu. Też wymieniałem podporę wału i tak złożyłem, że teraz muszę kupić nowy wał.
-
Przy moście nie ma już znaczenia którą stroną go przykręcisz.
Nawet fabrycznie były wykonywane znaki na flanszy i końcówce mostu. Był wybijane kreski, na pewno w 80 latach.