FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: FaZi w Maj 18, 2013, 22:02:30 pm
-
Witam.
Z racji tego, że sporo osób pyta się jak czyści się wtryskiwacze w Roverku to przy okazji robiąc to u siebie postanowiłem zrobić mały poradnik :)
Potrzebna będzie do tego obowiązkowo nafta.
Po zdemontowaniu listwy wtryskowej wyjmujemy każdy wtryskiwacz, żeby był osobno.
Układamy je elegancko w pudełeczku po Delmie :D Może być po Smakowitej albo po Ramie. Następnie zalewamy naftą dotąd, aż koncówki wtryskiwaczy utoną w nafcie. Najlepiej by było skierowac wtyczki do góry (ponad poziom nafty).
(http://i1142.photobucket.com/albums/n614/FaZi_Fr/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk1_zpsb949e253.jpg) (http://s1142.photobucket.com/user/FaZi_Fr/media/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk1_zpsb949e253.jpg.html)
Kolejnym krokiem będzie "otwarcie" każdego wtryskiwacza z osobna. Do tego celu najlepiej było by użyc jakiejś starej kostki właśnie od wtryskiwacza (moze byc od innego czujnika z instalacji roverka bo pasuje bezproblemowo). Wpinamy w kostke w wtryskiwacz i kabelki do akumulatora (polaryzacja obojętna). Wtryskiwacz charakterystycznie cyknie (jak przekaźnik). "Otwieramy" po kilka razy (tak aby nafta wypełniła wnętrze wtrysku) i finisz. Najlepiej by było odczekac pare godzin (np nockę), aby nafta zrobiła robotę.
(http://i1142.photobucket.com/albums/n614/FaZi_Fr/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk2_zpsf7f9088e.jpg) (http://s1142.photobucket.com/user/FaZi_Fr/media/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk2_zpsf7f9088e.jpg.html)
Po kąpieli do czyszczenia użyjemy sprężonego powietrza. Przyda się taki oto przyrząd:
(http://i1142.photobucket.com/albums/n614/FaZi_Fr/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk3_zpsbfac7d74.jpg) (http://s1142.photobucket.com/user/FaZi_Fr/media/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk3_zpsbfac7d74.jpg.html)
I zaczynają się schody. Przydała by się tutaj druga para rąk bo jednoczenie trzeba "dmuchac" i "pykac" wtryskiwaczem :D
Tutaj potrzebne rzeczy:
(http://i1142.photobucket.com/albums/n614/FaZi_Fr/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk4_zps1509dc56.jpg) (http://s1142.photobucket.com/user/FaZi_Fr/media/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk4_zps1509dc56.jpg.html)
Zakładamy węża na wtryskiwacz ale UWAGA - od strony przeciwnej czyli przeciwnie do tego jak on pracuje.
(http://i1142.photobucket.com/albums/n614/FaZi_Fr/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk5_zps623ace7f.jpg) (http://s1142.photobucket.com/user/FaZi_Fr/media/Czyszczenie%20wtryskiwaczy/wtrysk5_zps623ace7f.jpg.html)
Jedna osoba dmucha powietrzem a druga w tym momencie "włącza" wtryskiwacz. W momencie otwarcia z wtryskiwacza poleci pod dużym ciśnieniem mgła. Robimy tak kilka razy. Wtedy mamy pewnosc, ze całe wnetrze wtryskiwacza jest wyczyszczone :)
Po całej operacji wycieramy wtryskiwacze do sucha czystą sciereczką i składamy. Po tym zabiegu powinniśmy odczuc różnice w pracy silnka.
Ja odczułem kolosalną różnicę, ponieważ jeden wtryskiwacz był calkowicie zapchany i nie podawał paliwa ;O
Pozdrawiam :)
-
Zwykła nafta świetlna starczy ? Mam dostęp do myjki ultradźwiękowej, idzie to jakoś wykorzystać do wtrysków ?
-
Dzięki za poradnik, jak wezmę się za rozgrzebywanie silnika to na pewno zastosuje, tylko trzeba będzie znaleźć sobie zaprzyjaźniony kompresor. :D
-
Zwykła nafta świetlna starczy ?
dokładnie takiej zawsze używałem :) a robiłem to już z 7 razy :D
Mam dostęp do myjki ultradźwiękowej, idzie to jakoś wykorzystać do wtrysków ?
niestety nie mam pojęcia :(
tylko trzeba będzie znaleźć sobie zaprzyjaźniony kompresor. :D
zawsze można w tym celu uzyc kompresora ze starej lodówki :D on też daje rade :)
-
niestety nie mam pojęcia :(
Czytałem na różnych forach że w specjalnych zakładach tego używają ale myślę że kąpiel w nafcie starczy :) Do tego można użyć specjalnego środka zamiast benzyny, zalewa się go do jakiegoś wiaderka wkłada pompe i silnik ma na tym pracować z 10 min przy czym powrót najlepiej przez jakieś sitko, też podobno sporo to daje.
-
no to myślę, że warto sprobowac :) ja przedstawiłem domowy sposób, wg którego zrobic to może prawie każdy :) niestety do tej myjki ultradzwiękowej nie każdy ma dostęp :(
-
Ja robiłem podobnie, ale nie z użyciem nafty, ale żywego, nierozcieńczonego STP i bez kompresora, tylko podawałem napięcie na złączkę i moczyłem w STP. Wywaliło nieco syfu, nie za dużo. Po tej zabawie wtryskiwacze dawały piękną mgiełkę.