FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Michcio_maniak w Styczeń 09, 2005, 00:19:25 am
-
Panowie, wła?nie robię sobie remoncika i chciałbym się was spytać czy po owym remoncie mogę je?dzić na gazie, czy "pomęczyć" się troche na beznzynce??
;)
-
ponoc paręset pierwszych kilosów na benie est wskazane - bylo juz o tym - okolo 500 - 1000 wg jednych - całe dotarcie - w/g drugich...
a poza tym - dzis juz sie za bardzo gaz nie opłaca chyba...
-
no fakt, na gazie słaby jest, katuje się silniczek i w dodatku jeszcze pare podwyżek a wywale tę 60 litrow? butlę z bagażnika :)
-
smigaj smialo na gazie. tylko nie katuj sprzeta i bedzie ok. przechodzilem to w swoim ex pojedzie ze 3 lata temu (do dzis smiga) wiec wiem co mowie
-
jezeli nie wymieniałe? gniazd zaworowych to spokojnie możesz walić na gazie .ale jak wymieniałe? gniazda to 1500 km na benzynie trzeba pojezdzić
-
Gaz gaz gaz to nie ma do rzeczy czy po remoncie czy przed remontem mit ze gaz skaraca zywotnosc silnika juz dawno upadl. Ja po remoncie odrazu jezdilem na gazie i jest wszystko ok. Po drugie gaz w odruznieniu od benzyny nie rozpuszcza oleju i napewno autko docierane na gazie bedzie lepij dotarte niz na benzynie!!!
-
Dzięki Panowie :)
w ?rodę go wrzucam spowrotem i zobaczymy co z nim dalej będzie.
Odpalam i jade na BP po gaz ;)
-
Ja po remoncie w swoim odrazu na gazie jeżdziłem , odpaliłem tylko go za pierwswzym razem na benie i wyregulowałem a póżniej już go przeł?czyłem na gaz i tak cały okres docierania ok. 2000 km. na gazie jeżdziłem , i po okresie też na gazie jezdzę a od remontu mam już 20 000km zrobione
-
ja niedawno robilem glowice po pasku i po wymianie prowadnic i zaworow (+oczywiscie frezwanie i docieranie gniazd) od razu zaczalem smigac na gazie :) jazda na benzynie przez pierwszy okres jest srednio wskazana w przypadku szlifu cylindrow, noiwych tlokow z pierscieniami. wyzsza temp spalania gazu ma wplyw na rozszerzalnosc cieplna tlokow i pierscieni, co w (zwlaszcza)ciasno spasowanych garkach moze miec niemile skutki.