FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: irektob w Styczeń 01, 2014, 12:02:50 pm

Tytuł: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 01, 2014, 12:02:50 pm
Witam wszystkich i chcę przedstawić rozpoczętą przeze mnie historię budowy silnika 2.0 DOHC..........w prawdzie będzie siedział w 125p ale myślę że nie będziecie mieć nic przeciwko bo wszystkie doświadczenia powinny być mile widziane a to forum w porównaniu z 125pforum "żyje"z wiadomych względów
dwa lata temu dostałem taki silnik od znajomego niestety silnik z fiata 132, przestał kilka lat na wolnym powietrzu i po rozebraniu okazało się że tylko głowica nadaję się do użytku...........później szlifierz i okazało się że z nominału nie wyjdzie nawet 84,6...........ku.......a
zostało tulejowanie i kpl. tłoków za 1200zł(jeszcze wtedy myślałem ze można to zrobić taniej.....hihhii)
..........ale po przemyśleniu i spędzenie kilku dni w necie wybór padł  na tłoki 86mm(podziękowania dla chłopaków z Racing forum)płaskie z czterema podcięciami na zawory niemal identyczne jak w 16v,skoro tłoki to i głowica 16V itd........
podsumowując będzie to 2.0 16V (rozwiercone do 86mm)na wtrysku ,elektronika z fiata Tipo wersja 148KM
wstawiam na początek kilka fotek ,będe się starał robić na bieżąco aż do uruchomienia,na chwile obecną blok gotowy przemierzony i splanowany ,głowica obrobiona i splanowana czeka na złożenie,kolektor ssący przespawany wszystko pomyte spora część elementów jedzie jutro do anodowania a wał wraz z kołem i sprzęgłem jedzie do wyważenia, wszystkie potrzebne części kupione tylko jeszcze trzeba wyważyć tłoki i korby.....
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 01, 2014, 12:05:56 pm
jeszcze kilka foto
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 01, 2014, 12:51:10 pm
podsumowując będzie to 2.0 16V (rozwiercone do 86mm)
to juz bedzie 2.1 16v

zdjecie bloku po rozwierceniu na 86mm wyglada bardzo przyzwoicie,
jakis czas temu proponowalem takie rozwiazanie ,ale byly watpliwosci co do tego ile zostanie scianki miedzy cylindrami,
a ze mam tloki 86mm w przyzwoitym stanie (jak wyjmę z bloku to sie okaże) to cieszę sie twoim szczęściem :p

mam jeszcze taka prosbe,skoro masz juz tloki na wierzchu : czy moglbys zmierzyc wysokosc denka tloka na krawedzi od otworu na sworzeń ? kupujac te tloki  zapewne tez musiales patrzec na ten parametr,
srednica otworu/sworznia tez jest potrzebna,
wtedy bede mogl sprawdzic,czy moje tloki pasuja
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 02, 2014, 13:41:56 pm
jutro zmierzę Ci co i jak, a z pamięci to powiem Ci że tłoki są z peugeota 405 2.0 16v MI 155KM ,tłoki są bardzo fajne i o niebo lżejsze do fiatowskich jedynie sworzeń jest 23mm a w fiacie 22mm ,ale to nie problem jak sie i tak robi korbowodowy ,i najważniejsze to odległość od osi sworznia do denka tłoka jest taka sama, ten parametr zajął mi najwięcej czasu w poszukiwaniu tłoków
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 02, 2014, 15:47:44 pm
MI16 to zadki towar ,ale akurat 2.0 ma pewnie elementy wspolne z normalnym 2.0 16v ,nie to co 1.9 ,ktory w MI16 byl jedynym 1.9 16v,
mam PSA 2.0 16v ale w nowszym wydaniu EW10 (caly aluminiowy) ,jednak jest duza szansa,ze tloki beda mialy takie same wymiary,
jak zmierzysz to sobie sprawdze
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 03, 2014, 14:26:29 pm
odległość sworznia od denka tłoka to 27,8,prawie 28mm z tym że pamiętaj sworzeń 23mm,a w fiacie 22mm
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: bing17 w Styczeń 03, 2014, 15:54:37 pm
Jaką będziesz miał uszczelkę pod głowicą ? Co robiłeś w głowicy ?
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 03, 2014, 19:55:33 pm
odległość sworznia od denka tłoka to 27,8,prawie 28mm z tym że pamiętaj sworzeń 23mm,a w fiacie 22mm
OK ,wielkie dzieki ,
wychodzi na to,ze odleglosc od osi sworznia to 39.5mm ,
jak zmierze swoje ,to sytuacja bedzie jasna
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 04, 2014, 08:15:30 am
uszczelka pod głowice została zrobiona na zamówienie oryginalna obsłuży 85mm,chociaż jak przymierzałem zużytą to może i bym się pokusił o założenie oryginalnej ,ale nie chciałem ryzykować ,tak nawiasem mówiąc to zanim jeszcze się zdecydowałem na tłoki 86mm  to przeprowadziłem rozmowę właśnie z panem który zajmuje sie dorabianiem uszczelek
Z głowicą nie robiłem nic ponad przywróceniem jej do stanu fabrycznego,no może troszkę szlifnąłem kanały   
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 06, 2014, 14:16:13 pm
małe przymierzanko i praca nad korbowodami ,niestety muszę zrobić nową listwę wtryskową
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: święty w Styczeń 06, 2014, 22:13:32 pm
z tym kolektorem ssącym może być ciężko, ja proponuję od kappy turbo - jest nie dość że lepszy to jeszcze prościej go upchać.

Tu masz mój temat odnośnie budowy 1.6 16v na bazie lancii , gdzie jest kupa fotek co i jak :) może Ci to ułatwi sprawę
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=20548.0 (http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=20548.0)


Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 07, 2014, 08:16:54 am
dziękuje Święty ........dokładnie przestudiowałem Twoje dokonania i w sumie to na podstawie Twojej roboty pokusiłem się o zbudowanie takiego  silnika ,według moich obliczeń i pomiarów wychodzi że się zmieści  z zapasem 4cm,to jest 2.0 więc blok 2cm wyższy od 1.6 a to jest sporo biorąc pod uwagę budowe komory silnika 125p
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 07, 2014, 09:52:41 am
jeszcze jedno mnie męczy Świety,w związku z tym że głowica 16V ma tylko dwa kanały olejowe z przodu silnika(8V ma ich 6z czego 4 zaślepiłem brokami)   ,Ty masz silnik DOHC z lanci bez wałka pośredniego a u mnie jest taki wałek służący do napędu pompy oleju i aparatu zapłonowego i właśnie smarowanie jednego wałka idzie po przez ten wałek .
Tak się zastanawiam czy nie wkręcić się z boku silnika do zaślepionego kanału olejowego i poprowadzić rurką metalową do kanału z przodu coś w stylu takiego dosilania???
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: święty w Styczeń 07, 2014, 18:34:37 pm
hmmm może i można by było , tylko w takiej sytuacji ja bym wolał dać zasilanie oleju z tyłu silnika do magistrali smarującej wałki - właśnie najbardziej wałki szlag trafia na samym końcu - tam gdzie najmniej oleju dochodzi.  Odnośnie wałka pośredniego wiem i kanałów smarujących bo wcześniej miałem dohca z regaty 100s na starej głowicy i bloku ;)
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Styczeń 08, 2014, 01:50:18 am
irektob, rzeźbiąc korby pamiętaj że musi być zachowany stosunek wagi (masy) główki korbowodu do jego łba. ja wyważałem podczas szlifowania do pół grama. polerowałem całe powierzchnie korb łącznie ze stopką.
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: bing17 w Styczeń 08, 2014, 09:41:32 am
Zamiast polerować lepiej te korby po całej obróbce dać do kulowania. Poza tym, tutaj widzę że jeszcze można wybrać materiał wokół otworu w stopie. Ile one teraz ważą ?
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Styczeń 08, 2014, 19:03:23 pm
polerowanie ma na celu uzyskanie powierzchni lustrzanej aby uniemożliwić olejowi osiadanie na korbowodzie. oczywiście, jeśli kulowanie daje powierzchnię lepszą od lustrzanej to można kulować.
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 08, 2014, 22:48:37 pm
..... będą wypolerowane i wyważone według wskazówek czyli główka korbowodu i cała waga korby,tłoki z sworzniami i pierścieniami przeważone i wszystkie ważą dokładnie tyle samo,.......dokładnie nie pamiętam wagi ,ale coś ponad 75dkg,dzisiaj przywiozłem wyważony wał wraz z kołem zamachowym i ocynkowane na żółto zabaweczki <lol>
Wsumie to zastanawia jeszcze jeden fakt mianowicie muszę się pozbyć termostatu z tyłu głowicy,natknąłem się w internecie że tył był zaślepiony a zrobiony nowy kanał z przodu głowicy czyli wydłubana jedna z załlepek i wstawiony króciec jak w 8V tylko zastanawia mnie fakt czy nie będzie lepiej jak płyn będzie przelewał się przez cały silnik?.......a z drugiej strony w 8V funkcjonuje to bez problemu....druga fota przedstawia znalezione w internecie rozwiązanie w 16V zresztą jest ich całkiem sporo
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Styczeń 09, 2014, 02:12:56 am
w oryginale ( 2.0L, 8 zaworów) termostat wisiał na przewodach wodnych, dlatego że siedząc w głowicy nad wirnikiem pompy wody byłby narażony na kawitację, powstająca na wirniku pompy. mój kolega zrobił tak i okazało się że podczas szybkiej jazdy lub driftu, silnik nagle, gwałtownie nabierał temperatury. założenie właściwego termostatu na przewody zlikwidowało to zjawisko. ja też "powiesiłem" termostat na przewodach w swoim "kwadracie".
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 09, 2014, 18:36:03 pm
tak wiem o tym i chcę powiesić ten termostat jak w 8V tylko wyjście do trójnika w tym miejscu co na zdjęciu,ja mimo 16V zostaje przy wiszącym termostacie tylko to wyjście chcę zmienić?
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: bing17 w Styczeń 09, 2014, 21:46:46 pm
Z reguły mocne fiatowskie DOHC ma termostat w głowicy który ma za zadanie utrzymać temp. układu 74-75 stopni.
Co do korb, co kto lubi, kulowanie daje dodatkowe utwardzenie powierzchni, polerowanie tego nie daje. Zresztą wystarczy zobaczyć jak są wykończone np. korbowody Carillo, nie są polerowane :)
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: Hagar w Styczeń 10, 2014, 21:45:51 pm
jeśli chodzi o korby kłócił bym się czy nic nie daje na wytrzymałości taki tekst z jednej książki..... Korbowód można również wypolerować na całej długości, co zwiększa jego wytrzymałość zmęczeniowa i zmniejsza straty wentylacyjne, czyli opory jakie napotyka układ korbowodowy w atmosferze podwyższonego ciśnienia i przedmuchów z skrzyni korbowej
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 12, 2014, 17:47:20 pm
pierwsze przymiarki
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: święty w Styczeń 15, 2014, 07:29:41 am
jeśli kombinujesz z zamontowaniem termostatu oraz wyjsciem wody z głowicy to nie zapomnij o odpowiedniej uszczelce pod głowicą - różnica tkwi między rwd a fwd nie tylko w kanałach olejowych a w sposobie wymuszenia obiegu wody między głowicą a blokiem - są inaczej wykonane otwory i w innych miejscach - woda w rwd plynie niejako wiekszymi otworami do przez tyl silnika i wraca do przodu glowicą do kominka miedzy wałkami, w fwd wieksze otwory są z przodu głowicy przez co wiecej wody plynie od razu glowicą do konca silnika. Jak znajdę uszczelki to wrzuce fotke o co mi chodzi ;)

uszczelka z rwd:

(http://www.sklepdusia.neostrada.pl/Allegro/uszglowicyf.jpg)

grubsze otwory płaszcza wody są z tyłu silnika

a tu fwd np 16v:

(http://www.gorian.pl/files/Zrzut%20ekranu%202013-09-23%20o%2014.13.58%5B1%5D.jpg)

widać że kanały wodne są bardziej równomiernie rozmieszczone

Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 15, 2014, 16:41:35 pm
dziękuje Święty Twoje uwagi są dla mnie bardzo cenne ,ja mam uszczelkę dorabianą pod tłoki 86mm ,ale na wzór tej z 16v czyli sytuacja wyjaśnia sie sama ......termostat zamontuję na pompie wiszący jak w starym  8V ale rure poprowadzę z tyłu głowicy 16V do przodu silnika i tu już standartowo po staremu trójnik :głowica-chłodnica-termostat
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: święty w Styczeń 15, 2014, 17:45:37 pm
czyli taka sama koncepcja jak u mnie - w tym silniku co go składam mam zamiar z wodą zrobić podobnie o ile nie identycznie - jeszcze sie okaże. Odnośnie termostatu - bez sensu jest kupowanie oryginału z fiata 132/argenty - lepiej zrobić tak jak ja chcę - mam termostat z forda mondeo 2.5v6 - jest zewnętrzny na zasadzie trójnika, aluminiowy i co najważniejsze - rozbieralny więc wkład można zmienić nie wspominając że przy okazji dobrać temperaturę otwarcia.

fotka poglądowa z netu:

(http://daldoss.strefa.pl/Mondeo/termostaty/obudowa%20termostatu%202,5%202.JPG)

myślę że koncepcja ciekawa :)
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: sikorak w Styczeń 15, 2014, 19:28:41 pm
Genialne rozwiązanie problemu. Ja kupiłem nowy ale przy kolejnej awarii pójdzie od mondeo.
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 19, 2014, 18:11:44 pm
..........i stała się pewna niespodzianka <uoee> po włożeniu wału i skręceniu pokryw czopów głównych miałem zastrzeżenia  jak się obraca,wprawdzie kręcił sie pięknie po dokręceniu wstępnym 20NM ,ale już po dokręceniu prawidłowym momentem dupa!!!.....diagnoza blok do osiowania KU.....A myślałem o tym i sam nie wiem czemu doszedłem do wniosku  że będzie OK ........w sumie dobrze że miałem takowe zastrzeżenia lepiej później niż wcale ........... i pomyśleć że korby zrobiłem a bloku nie.
Blok będzie na wtorek,wał po polerce też,jeszcze raz nowe panewki i już będzie ok,ale nerwów........... 
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 19, 2014, 21:47:51 pm
a sprawdzales,czy wal jest prosty ?
dziwne,ze pogielo blok ,a wal przezyl
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: piotrek72 w Styczeń 19, 2014, 23:02:36 pm
To samo miałem ,z tym że musiałem poszukać kolejny wał. Poprzedni był właśnie gibnięty "lekko ",zmieniłem też szlifierza .Wał i podpory wyosiowane = będzie dobrze .
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 20, 2014, 08:25:49 am
Mam bardzo dobrego szlifierza sprawdził mi wał i jest Ok,zresztą wał był dodatkowo wyważany w innej firmie więc mam potwierdzenie z dwóch źródeł że wał jest dobry, zresztą poświęcił swój czas jak zadałem mu problem i pojechał ze mną 20km żeby oglądnąć i pomierzyć blok u mnie w domu...........trzeba przyznać że dzisiaj to już rzadkość takie postępowanie
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 21, 2014, 20:52:56 pm
 :]dzisiaj odebrałem rano blok i wał po  polerce,wszystko poskładane,podokręcane i kręci się ładnie <lol>
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 24, 2014, 19:50:21 pm
Taka miła odmiana na poprawę nastroju,po wędrówkach w czeluściach silnika i głowicy....dzisiaj w końcu ustawiłem zawory....jest co robić...uffff
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Styczeń 25, 2014, 18:54:35 pm
w sumie to jaka była przyczyna tego że wał się nie kręcił? mnie zdarzyło się tak że tylko wyjąłem wał z bloku i po wsadzeniu też nie chciał się kręcić. okazało się że zbyt mało oleju leję na panewki przed położeniem wału. a co było u Ciebie? jak to zostało usunięte?
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 26, 2014, 10:25:29 am
przyczyną nie kręcenia się wału była w sumie 4 podpora która była 6setek za ciasna a inne też miały odchyłki od normy ,blok teraz jest po osiowaniu(to była jedyna rzecz której w tym silniku nie robiłem kolejna nauczka dla mnie)kolejny komplet panewek  i wszystko się pięknie kręci ,wał sprawdzaliśmy czy jest prosty i dobrze przeszlifowany bo pierwsze moje podejrzenie skierowane było na niego ,....... a oleju zawsze daje obficie i przed rozruchem jeszcze przed założeniem paska rozrządu napełnie cały układ olejem kręcąc samym wałkiem pośrednim
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 30, 2014, 15:23:54 pm
nowe fotki
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Styczeń 30, 2014, 15:26:44 pm
i jeszcze trzy
Tytuł: Odp: Historia pewnego 2.0 DOHC
Wiadomość wysłana przez: irektob w Kwiecień 17, 2014, 12:23:39 pm
ciąg dalszy zbrojenia silnika,czyli dostosowanie nowej pompy oleju z poloneza do silnika itd.