FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Krisstof w Marzec 11, 2014, 21:16:31 pm

Tytuł: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 11, 2014, 21:16:31 pm
Witam, piszę tu ponieważ nikt nie potrafił mi dotychczas pomóc, a sam już sobie rady nie daję. Strasznie dużo pali, świece czarne, wolne obroty w okolicy 400/500. Podmieniałem TPSa, kompa wszystkie kostki po dociskane, wtryski, kable, kopułka sprawdzone. Po włączeniu zapłonu nie słychać uzbrajania przepustnicy, natomiast słychać rozbrajanie po wyłączeniu zapłonu. Czasem po zapaleniu trzyma równe 900, ale po chwili już wszystko wraca na stare miejsce i obroty spadają. Czasem po dodaniu gazu potrafi aż zgasnąć, a czasami wszystko przez chwilę działa jak należy. Nie da się też zrobić resety przepustnicy, krokowiec działa a ja już mam dość powoli  :(
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Marzec 11, 2014, 22:16:13 pm
Ja bym wymienił wiązkę razem z kompletem czujników na sprawną z innego pojazdu, ale starając się jej nie wyginać na różne strony, bo 15-20letnie przewody są bardzo kruche...
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Marzec 11, 2014, 22:20:52 pm
Sprawdź połączenie między kompem, a tps, omomierzem sprawdź przejście pomiędzy odpowiednimi przewodami w złączu kompa, a wtyczką czujnika. Jak wszystko jest jak należy to wymień kompa. Też kiedyś miałem brak resetu przepustnicy i podmieniałem wszystko po kolei oprócz kompa. Jak kopci świece to pierwsze co to sonda lambda, następnie sprawdź czy wtryski nie leją.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Ukash w Marzec 11, 2014, 22:32:51 pm
Może podmiana całej przepustnicy by coś dała ;/
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Marzec 11, 2014, 22:52:20 pm
Raczej marne szanse. Jeżeli krokowiec by był zepsuty to by nie dawał oznak życia, albo chociaż robił jakikolwiek ruch przy próbie resetu, ewentualnie tps można jeszcze sprawdzić, ale w jego przypadku by było szarpnie podczas jazdy.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 12, 2014, 06:43:01 am
TPSa, 3 różne kompy, CPWK, krokowy podmieniałem. Nie mam zbytnio jak się pobawić w przekładanie wiązki bo nie znam żadnego roverzysty z okolicy. Mam jedną luźną wiązkę rovera, ale ona jest bardzo niekompletna. Bardzo pomogłoby mi, gdyby ktoś mógł mi powiedzieć na jakich pinach sprawdzać w kompie sygnał z tpsa, w mojej księdze nic takiego nie znalazłem a czuję, ze to jest właśnie z tym diabelstwem powiązane. Jak wracałem z roboty było wszystko okej przez parę km, no ale jak sobie wyprzedzałem autobus i osobówkę, to w połowie manewru nagle zrobiło się nie okej ;/ chyba, że lambdę szlag trafił, ale jej też nie potrafię pomierzyć, a żeby przekręcić to troszkę ciężka misja, bo moja sonda wygląda na fabryczną
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 12, 2014, 09:48:42 am
Mi się kiedyś tak zrobiło że silniczek krokowy warczał i nie wykonywał żadnych ruchów. Winnym okazał się jeden pin we wtyczce krokowca od strony wiązki. Jak się odpowiednio naciągnęło kable to wtedy wszystko działało. Auto miało problemy z wolnymi obrotami oraz potrafiło się od czasu do czasu zawiesić np na 3000RPM.

I to właśnie wtedy wpadłem na osławiony reset przepustnicy. Po rozebraniu wtyczki i podoginaniu pinów wszystko wróciło do normy. O ile mi wiadomo problem nie wrócił mimo że silnik dzielnie działa już 10 lat po tej naprawie...

Jeśli kręciłeś śrubką od popychania przepustnicy tą od krokowca to będzie jeszcze trzeba ją ponownie wyregulować jak już wróci reset przepustnicy.

W kwestii dużego spalania, braku wolnych obrotów i zamulenia to należy sprawdzić dwie rzeczy:
1. czujnik temperatury do komputera ten za głowicą. normalnie pracujący powinien mieć kilka kiloomów na zimnym silniku i kilkaset (ok. 300) omów na gorącym. Zwarcie lub rozwarcie będzie powodować jazdę w trybie awaryjnym i wtedy auto będzie pracować jakby miało ok 70 stopni.

2. Sonda lambda, tyle że ona nie wpływa na wolne obroty na zimnym silniku i przy max depnięciu w gaz. Sprawdzisz ją zapinając multimetr między szary i czarny kabelek. Najlepszy jest jakiś analogowy wskaźnikowy ale i na cyfrowym możesz sprawdzić. Na ciepłym silniku na wolnych obrotach napięcie powino się zmieniać między 0,2V a 0,8V (+- 0,2V). Jak ma na stałe jedną z dwóch skrajnych wartości lub coś koło 0,45V to sonda umarła. Zresztą w necie jest w cyc opisów jak sprawdzić sondę 4-ro przewodową 1V-ową. Warto też sprawdzić czy szary (jak mnie skleroza nie dopadła) kabelek czy ma zwarcie do masy. Jak nie ma to też się dzieją cuda.

Co do pinologii wtyczki ECU to z pamięci nie powiem ale na pewno schemat jest na roverkach, ztcp w Trzeciaku i na bank w Rave do roverów 2xx i 4xx. No i uwaga piny się śmiesznie liczy w komputerze, bo mimo że są to 3 rzędy to liczy się je "na węża" pierwszy rząd zaczynamy z jednej strony drugi zaczynamy od strony gdzie skończył się pierwszy rząd a trzeci tam gdzie się skończył drugi...
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Marzec 12, 2014, 09:54:50 am
Poruszaj samym TPS bez ruszania przepustnicy i obserwuj zachowanie silnika.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 12, 2014, 17:25:10 pm
Kostka z temp zza głowicy i cały czujnik jest okej, wcześniej kostka była niebardzo to palił 22 teraz spadło do 15. Zaraz sprawdzę krokowiec jeszcze. TPSa kostką rwałem we wszystkie strony i nic się nie poprawiło, nawet po odpięciu się w sumie dużo nie zmieniło. Jeszcze zaobserwowałem, że na zimnym po odpaleniu wejdzie na 700, potem doczołga się do 900 i trzyma, nacisnę gaz i już nieodwracalnie spadają na 400. Zgaszę, odpalę i znowu to samo
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 12, 2014, 19:30:58 pm
Podmieniłem na jeszcze inne krokowca i tpsa, poczyściłem styki itd i jest jakby lepiej. Zauważyłem, że trzyma 800/900  i podczas falowania rusza się krokowiec, i cały czas pracuje. Dodam, że silnik miał 70c. Teraz jak pyrka na wolnych mając 900, dodam gazu i puszczę to obroty spadną na chwile na 600 i praktycznie od razu wracają na te 800/900. Ale tak czy siak dalej resetu nie da się zrobić, a o spalaniu dam znać jak wrócę z pracy.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Marzec 12, 2014, 19:52:38 pm
Odepnij czujnik temp i zobacz czy będzie trzymał obroty.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 12, 2014, 20:02:31 pm
Na zimnym, czy na ciepłym?
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 13, 2014, 07:48:41 am
Przejechałem 50km i moje spostrzeżenia są następujące... Obroty są spoko, ciutke falują 850/900 nawet na nagrzanym. Kopci benzynką, nie dusi się po dodaniu gazu, jest ciut słabszy na ciepłym i szarpie przy hamowaniu silnikiem. I wszystkie objawy wzmagają się po nagrzaniu do 70. Wygląda to na sondę?
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 13, 2014, 08:23:30 am
Spróbuj jeszcze podkręcić obroty na śrubce tak żeby na zimnym trzymał 1200RPM. Ewentualnie na dobrze rozgrzanym na 900RPM. Może masz rozbieżność między położeniem TPSu a pozycją krokowca. Regulacja ej śrubki to niezła zabawa ale czasem przynosi pozytywne efekty.

Objawy wskazują raczej na czujnik temperatury. Zmierz jego rezystancję w złączu komputera wtedy będziesz wiedział czy jego wtyczka też jest sprawna.

Ale sondę też sobie zmierz multimetrem
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Ukash w Marzec 13, 2014, 14:15:00 pm
A walnięty CPWK może powodować takie objawy ?
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 13, 2014, 15:41:40 pm
Raczej nie...
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 13, 2014, 17:58:47 pm
Zastanawia mnie jedna sprawa, jak popatrzyłem na styk tego czegoś z tpsa i krokowca, tego co jedno drugim rusza to wygląda to tak, jakby cały czas był otwarty, nigdy nie dochodzi do skrajnego zamkniętego położenia. Powinno tak być?
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 13, 2014, 21:29:37 pm
Pomierzyłem sonde przy 70c i pokazała 0.02 i trzymała tą wartość cały czas. Jutro spróbuję ją podmienić i napiszę, czy to był ten strzał
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 14, 2014, 10:19:20 am
Zastanawia mnie jedna sprawa, jak popatrzyłem na styk tego czegoś z tpsa i krokowca, tego co jedno drugim rusza to wygląda to tak, jakby cały czas był otwarty, nigdy nie dochodzi do skrajnego zamkniętego położenia. Powinno tak być?
Jestem niewyspany więc można jaśniej...
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Marzec 14, 2014, 11:20:03 am
Zastanawia mnie jedna sprawa, jak popatrzyłem na styk tego czegoś z tpsa i krokowca, tego co jedno drugim rusza to wygląda to tak, jakby cały czas był otwarty, nigdy nie dochodzi do skrajnego zamkniętego położenia. Powinno tak być?
Jestem niewyspany więc można jaśniej...
No właśnie ja też bym chciał jaśniej ;)
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 17, 2014, 08:47:08 am
Soreczka, że tak późno, ale nie miałem możliwości wejścia na forum przez weekend. Chodzi mi o ten pindolek taki który się rusza w TPSie i przez niego TPS wie, że coś się dzieje. Mianowicie ten pindolek ma 2 krańcowe położenia, a jak jest zgaszony nawet silnik, przepustnica na max zamknięta to nie dochodzi on jakby do końca, zostaje mu tak kilka mm luzu

Winny obrotów okazał się załamany przewód ciśnienia z kolektora do kompa, a brak resetu był spowodowany tym, że rozerwał się jeden z kabelków od kostki TPSu. Nie wpadłem na to, że poprzedni właściciel kiedyś tam grzebał, i było zrobione na skrętke. Wieczorem zdam relację czy dalej go zalewa ;)
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 17, 2014, 14:36:45 pm
Soreczka, że tak późno, ale nie miałem możliwości wejścia na forum przez weekend. Chodzi mi o ten pindolek taki który się rusza w TPSie i przez niego TPS wie, że coś się dzieje. Mianowicie ten pindolek ma 2 krańcowe położenia, a jak jest zgaszony nawet silnik, przepustnica na max zamknięta to nie dochodzi on jakby do końca, zostaje mu tak kilka mm luzu
Jeśli dobrze zrozumiałem to chyba tak ma być.

Winny obrotów okazał się załamany przewód ciśnienia z kolektora do kompa, a brak resetu był spowodowany tym, że rozerwał się jeden z kabelków od kostki TPSu. Nie wpadłem na to, że poprzedni właściciel kiedyś tam grzebał, i było zrobione na skrętke. Wieczorem zdam relację czy dalej go zalewa
Raczej powinno pomóc. Podciśnienie z kolektora to podstawowy parametr ustalania dawki paliwa i chyba kąta zapłonu (ale tego pewny nie jestem). TPS pozwala z wyprzedzeniem wzbogacić mieszankę przy dodawaniu gazu.
Tytuł: Odp: Zalewa rovera, bardzo niskie wolne
Wiadomość wysłana przez: Krisstof w Marzec 18, 2014, 00:08:57 am
No i jest okej, chociaż jak wyjeżdżałem z pracy, to odpalił na strzał, trzymał 900 a po przejechaniu jakichś 200 metrów mega muł przy pełnym gazie prawie gasł, potem załapał i poszedł no ale może coś tam się dopala czy coś ;) rano dopiszę jak świece wyglądają po 100km ;)