FSO-Polonez Tuning Klub
		GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: Alan28#1811 w Styczeń 29, 2005, 16:32:25 pm
		
			
			- 
				jako ze ostatnio zaliczylem wylot z drogi i urwalem kolo razem z polosia,nabylem most z ukladem hamolcowym na tarczach,tak wiec mam teraz lukasa z tarczami na tyle,ale teraz mam pytanie.w ukladzie starszego typu na tylnym moscie byl reduktor sily hamowania,lukas tego nie ma skoro wiec zalozylem tarczowe hamulce jak sie bedzie poldzio zachowywal?czy w ukladzie lukasa reduktor jest czyms zastapiony?troche ni9e bardzo mi sie widzi aby przy przyhamowaniu na np.zakrecie tyl stawal :(
			
 
			
			- 
				jest reduktor w układzie lucasa - spórzj przy popomie takie cuś na przewodach idących na tył
			
 
			
			- 
				a no dobra tylko ze w poprzednim zalezalo to od obciazenia a tu tego nie ma?
			
 
			
			- 
				no nie - nie wiem jak to działa, ale działa :)
			
 
			
			- 
				tutaj to zależy od bezwładno?ci czyli przeci?żenia ;)
			
 
			
			- 
				Korektor siły hamowaia w Lukasie (w zasadzie ogranicznik) jest typu bezwladno?ciowego tzn. im mocniejsze hamowanie - większe opó?nienie hamowania tym z mniejsz? sił? s? hamowane koła tylne. Jest to rozwi?zanie dużo prostsze od korektora starego typu, ale w praktyce działa podobnie. 
P.S. Ja w swoim Kredensie nigdy nie miałem żadnego korektora i nic specjalnego z tego powodu się nie dzieje.
			 
			
			- 
				ja w 93 gle niemam rowniez i heble mam jak w TIRku
			
 
			
			- 
				
ja w 93 gle niemam rowniez i heble mam jak w TIRku
Sorry, ale nigdy nie słyszałem podobnego okre?lenia. Czy to ma oznaczać dobre heble ? Jak mniemam tak, ale wolę się upewnić.
			 
			
			- 
				może po prostu od razu idzie bokiem :D
			
 
			
			- 
				kiedys jak mialem DF tez mnie pokusilo zeby polaczyc bezposrednio,raz mi zablokowalo na zakrecie tyl  :eek: wiecej juz tak nie podlanczalem.szalenie ryzykowne na deszczu,sniegu,piachu
			
 
			
			- 
				ja tez nie mam korektora hamowania wogóle (układ lucasa) bo niestety pękł mi przewód który do niego dochodzi i go wyrzuciłem , różnicy w hamowaniu nie odczuwam wogóle
			
 
			
			- 
				
ja w 93 gle niemam rowniez i heble mam jak w TIRku
Sorry, ale nigdy nie słyszałem podobnego okre?lenia. Czy to ma oznaczać dobre heble ? Jak mniemam tak, ale wolę się upewnić.
Nie, on ma tak? drogę hamowania jak TIR 
 :roll: 
BPMSPANC
			 
			
			- 
				
raz mi zablokowalo na zakrecie tyl 
Bo kto to hamuje w zakrecie, a tym bardziej na deszczu, sniehu, piachu... Raz tylko tak zrobilem i drzewo wybilo mi to z glowy raz na zawsze. Najlepiej zwolnic przed zakretem i zakret na biegu, a jak nie to hamowac z wyobraznia (czyli myslec gdzie go rzuci i jak skontrowac).
			 
			
			- 
				:mad: tir?  no ok nic niebede komentowac :mad:
			
 
			
			- 
				Kumpel to nawet my?lał jak tu zrobić, aby zamiast ręcznego używać hamulca zasadniczego, z tym że tylko na tylnie koła. My?lał nad jakim? zaworkiem odcinaj?cym przód. Miał DF-a. Ale chyba zrezygnował. Ludzie to maj? dziwne pomysły.