FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: korzen w Kwiecień 19, 2014, 23:41:16 pm
-
Czy ktoś wsadzał do poldka silnik 2.0 od mercedesa w124? Znajomy podrzucił mi pomysł na takiego swapa. Wala mu się taki silnik i chce mi przełożyć go razem ze skrzynią. Czy to ma sens, czy szkoda sobie tyłek zawracać?
-
Masz bardzo podobny silnik już w aucie, tyle że koncernu PSA. Także szkoda zachodu, spalanie/osiągi/dostępność i cena części/ niezawodność na podobnym poziomie co XUD.
Pomyśl, ile to musiało kilometrów natłuc, że baleron się zutylizował ]:->
-
myślę, ze tu chodzi o benzynę, nie diesla. czy wejdzie? 2.0 diesel z beczki wszedł do kanta, więc i to da się zrobić.
-
Dobrze by było gdyby ten silnik nie był na wtrysku mechanicznym.
-
Jak umiesz to ogarnąć to możesz włożyć, ale w porównaniu do FIAT/FSO czy do Rovera, ten motor to kawał ciężkiego kloca. Będzie się fajnie zbierał od niskich obrotów ale kiepsko skręcał. No i dobrze mieć kogoś kto się zna na K-Jetronic, bo po tylu latach ustawienia będą rozjechane, a regulacja naprawdę robi różnicę. Trzeba natomiast przyznać że jest to rzeczywiście trwały silnik. Przebieg nieznany, zagotowany w rok kilkanaście razy i działał dalej. Pomierz jak będzie z upchaniem tego wszystkiego pod maską i co z tunelem środowym, bo nawet bez całego tego oprzyrządowania wygląda to raczej jak V6 niż R4.
-
Jak stawiać to od razu na megasquircie albo innym easyecu, silniki z dużym zapasem pod strojenie :)
-
To była wersja z elektronicznym wtryskiem?
-
Nie, elektroniczny wtrysk trzeba zrobić. Dawkowanie po MAP, zapłon edis. Da się znaleźć info na temat przystosowania silników z W124 pod MS.
-
znajomy ma w124Cupe z silnikiem 2.3.. i juz to jest mulaste.. 2.0 napewno mniej mulaste nie bedzie... natomiast 2.0/2.3 z kompresorem juz jezdzi przyjemniej
-
Zbyt szybkie to to nie jest, ale 190km/h na rozjechanym wtrysku w modelu 190E to chyba niezły wynik :P
-
nie chodzi o predkosc Vmax... to zaden wyznacznik..* (przynajmniej dla mnie) ale o wciskam gaz - jedzie/nie jedzie