FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ciopek w Sierpień 05, 2014, 10:23:12 am
-
witam mam taki problem kupilem poldorovera na swapa i podczas jazdy zauwazylem ze swieci caly czas stop na zegarach i kontrolka ladowania myslalem ze wina zegarow lub ze problem sam sie rozwiaze przy przekladce niestety problem pozostal i swieci sie dalej o ile mozna nazwac to swieceniem poprostu sie zarzy oczywiscie ladowanie jest bdb i wszystko wydaje sie byc w porzadku z gory dzieki za jaka kolwiek podpowiedz
pozdrawiam
-
Sprawdź przewód idący od zegarów do alternatora (czarny z fioletowym paskiem) kontrolka ładowania żarzy się cały czas od momentu włączenia zapłonu czy np. z ręcznym olejem etc. ? jaką masz żarówke do kontrolki ładowania? Sprawdź czy jest w niebieskiej obudowie ew. czy ma grubszy żarnik niż pozostałe kontrolki zegarów
-
Pytanie czy świeci się od włączenia zapłonu ?
Jeśli tak - stawiam 10zł na urwany przewód przy rozruszniku.
łatwo sprawdzić - weź kawałek grubszego przewodu, podłącz pod śrubę alternatora (oznaczoną jako B+) i podłącz pod plus akumulatora - jeśli kontrolka zgaśnie : Wszystko jest ok tylko kabel jest przełamany/lub urwany.
Jeśli nie zgaśnie - masz padnięty alternator (w99% przypadków- regulator napięcia ze szczotkotrzymaczem)
-
weź kawałek grubszego przewodu, podłącz pod śrubę alternatora (oznaczoną jako B+) i podłącz pod plus akumulatora
Kolego ten przewód idzie od klemy do alternatora ;) a żeby kontrolka zgasła musiałby podać plus na diody wzbudzenia czyli czarny kabelek z fioletowym paskiem bądź żółty kabelek od regulatora a nie diody główne ;)
-
problem pojawia sie zaraz po zapaleniu auta wszystko gasnie a stop od recznego i ladowanie przygasa ale zarzy sie caly czas jutro sprawdze wszystkie opcje ktore wymieniliscie ale wiem ze przy podlaczaniu czarno fioletowy kabelek podlaczalem moze gdzies sie przerwal dzieki za pomoc