FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: LUKI w Kwiecień 08, 2015, 19:26:48 pm
-
Witam.
Panowie mam problem,jako ze wieczorami nie mam co robić to zebrałem sie i kupiłem sobie silnik zeby go na spokojnie wyremontowac i trzymać do czasu zakupu nastepnej zabawki.
W silniku chciałem wymienic wszystkie panewki,pierscienie i uszczelnienia no i przygotować pod soft turbo. Dmuchanie bez odprezania 0,5-0,6 bara. Wszystko by było ok,ale po dokładnym ogladnieciu płaszczyzny bloku wynalazłem małą skaze,wg mnie mającą duży wpływ na zywotnosc uszczelki pod głowica podczas eksploatacji. Na 1 cylindrze od strony kanału wodnego ukocił sie wżer który wgryzł sie już w cylinder na jakieś 2,5mm gdzie cały cylinder ma w tym miejscu 7mm,czyli zostało jakies 4,5mm zdrowej płaszczyzny. Przykładałem uszczelke zwykłą materiałową i okucie siada na styk praktycznie przy tym ubytku (u mnie byłaby uszczelka metalowa).
Troce mnie to zmartwiło,dlatego postanowiłem zasiegnąc Waszej rady,czy zostawic to i składac silnik,czy szukać bloku? A moze da sie to jakoś uzupełnić? Bede wdzieczny za rady ;)
Foto ubytku:
(http://images67.fotosik.pl/780/4e4f22ea0563a98dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e4f22ea0563a98d.html)(http://images69.fotosik.pl/779/044ecfc680c66ea3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/044ecfc680c66ea3.html)
-
to nie ma wplywu na przedmuchy,bo jak sam zuwazyles okucie przylega na plaskiej powierzchni,
ale jezeli razi Cie to,to mozesz napawac i wyszlifowac