FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: KBF w Lipiec 04, 2015, 13:53:43 pm
-
Witam
Mam problem z moim Polonezem, a dokladniej z chlodzeniem. Niedawno zagotowal sie w korkach, na 90% kwestia czujnika, ktory sie nie wlaczal. Poniewaz bylem w drodze i nie mialem jak tego zrobic to spialem uklad prowizorycznie "na krotko" podlaczajac bezposrednio pod akumulator, zeby wentylator chodzil caly czas. Moglbym zrobic po prostu czujnik/termostat/co tam jeszcze moglo pasc, ale zastanawiam sie, czy nie zamontowac do niego innej chlodnicy.
Przypomne, mam waskiego Poloneza 1.6 GLE, chlodnica taka jak mialem w Fiacie. Myslalem o tej z dwoma wentylatorami. Czy taki uklad bedzie wydajniejszy i wyeliminuje przegrzewanie sie ?
Jesli nie, to co zrobic, zeby wszystko funkcjonowalo poprawnie ? Czy wymiana kilku elementow wystarczy i bede mial spokoj, czy moze lepiej zamontowac w kabinie wlacznik wentylatora i samemu monitorowac temperature ? Bedzie to moja pierwsza naprawa "na serio" jaka robie w Poldku, wiec nie chcialbym nic popsuc.
Pozdrawiam serdecznie
-
zdechł włącznik termiczny, wymień go i nie rób cudów "ręcznych" bo któregoś razu przeoczysz wzrost temperatury i zaszkodzisz silnikowi. często, kilkanaście sekund po zatrzymaniu silnika włącza się wentylator. popracuje chwilę i stanie żeby po chwili znów się włączyć- gorący płyn jeszcze krąży w układzie.
-
sta1416, nie moje słowa zacytowałeś.
-
Dodatkowy włącznik równolegle do termika nigdy nie zaszkodzi. W upalne dni po trasie można go włączyć na chwilę przed zaparkowanym coby do silnika trafił chłodniejszy płyn.
O włączeniu wiatraka na stałe przy odrobinie zabawy nawet nie wspominam...