FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: LukG w Luty 19, 2005, 00:37:24 am
-
Witam wszystkich.
Pisze tu pierwszy raz. Posiadam rovera z silnikiem 1,4 i wiem, ze wielu z Was ma troche pojecia na ten temat.
Mam taki problem:zimny silnik po zapaleniu pracuje powiedzmy równo. Po chwili zaczyna pacowac bardzo nierowno i ma wyrazne drgania. Po kilku min. wszystko ucicha i silniczek chodzi az milo. Zauwazylem to, ponaprawie glowicy(wymiana 4 zaworow i walka wydechowego). Co to moze byc? Dodam, ze jezdze na LPG, ale na benzynie jest podobnie.
Pozdrawiam
-
tak na wszelki wypadek sprawdŹ czy iskry nie skaczą po przewodach wysokiego napięcia. Tak było u mnie.
-
Mój po odpaleniu chodzi jak diesel
-
Wszystko niby ok. Swiece bylu juz kiedys zalane olejem i mily kontakt z plynem chlodnczym ale raczej sa dobre i w miare nowe-ok 1/2 roku. Sprawdzalem na roznych kablach, swiecach i kopulkach - bez zmian.
Jak sprawdzis sonde? W ktore kable trzeba sie wpiac?
Pozdrawiam
-
witamy na naszym forum.
Co do sondy lambda to trzebaby się wpi?ć chyba w czarny kabelek. Jak zwykle nie pamiętam więc poczekaj na potwierdzenie tego przez Andrews#100. Przy sprawnej sondzie napięcie powinno sobie skakać pomiędzy 0-1V (warto?ci szacunkowe).
Je?li chodzi o stabilno?ć obrotów to do?ć ciekawy objaw. Może na pocz?tek spróbuj odł?czyć Aku na kilka minut jak silnik jest zimny i po ponownym podł?czoeniu odpalić auto bez dodawania gazu. Może komputer wprowadzi sobie korektę ustawień.
Na chwilę obecn? nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Sprawd? jeszcze może czy gdzie? nie wł?cza się przypadkiem jakie? spore obci?żenie elektryczne które znacz?co wpłuwa na pracę silnika. W Poldku wł?czenie ogrzewania tylnej szyby znacz?co obci?ża alternator i silnik wyra?nie zwalnia.
przypomniałem sobie jeszcze jedno. Sprawd? czy na białych przewodach sondy lambda jest przej?cie i zasilanie 12V przy pierwszym uruchomieniu zimnego silnika. Może uszkodziła ci się grzałka albo nie dochodzi zasilanie. Komp w roverku przez pierwsze kilka minut olewa sondę bo jest zimna (normalna temp pracy to kilkaset st. C). Proces ogrzewania realizuje grzałka wbudowana w sondę (te dwa białe przewody). Prawopodobnie komp silnika podgrzewa sondę przez okre?lony czas i zakłada że po jego upływie jest ona już całkowicie gotowa do pracy. Przy braku podgrzewania elektrycznego sonda ogrzewa się od spalin jednak w czasie dużo dłuższym. Z t?d też może być że przez pierwszy okres silnik chodzi dobrze potem zaczyna brać sygnał z nie do końca "przygotowanej" sondy i obroty głupiej?. Jak sonda ogrzeje się od spalin to wszystko wraca do normy.
To taka moja teoria więc może warto i j? sprawdzić.
A jak już kompleksowo sprawdzasz sondę to zobacz czy na pozostałym (4-tym) kabelku w sondzie masz po dopięciu wtyczki galwaniczne zwarcie do masy. Je?li nie to też niedobrze bo kabelek ten stanowi masę odniesienia sygnału lambdy dla komputera i musi być sprawny.
Jak już sprawdzisz wszystko dokładnie w tej sondzie to daj znać co i jak. Bardzo jestem ciekaw czy moja teoria się sprawdzi.
-
Dzieki. Sonde jakos tam sprawdzalem - na bialych kabelkach mam 12 V. Na siwym i czarnym nie mam NIC!!! Wsadzilem druga sonde i tez NIC. Albo zle sprawdzam, albo obie do luftu. Mam LPG bez komputera. Moze to jest przyczyna. Akumulator odlaczalem wiele razy - i nic. Dzis qpilem nowe swiece (NGK V-line oczywiscie). Czekam tez na nowe przewody (Power tech czy jakos tam). Na obecnych Bosh zauwazylem smugi swiatla w wilgotna noc!! Jesli to nie pomoze to nie wiem.
Pozdrawiam
-
albo wysokie napiece albo silnik krokowy:-( tak mi sie wydaje
-
1. Więc tak sprawd? czy masz przej?cie między białymi kabelkami. Tam jest grzałka więc powinna miec jak?? mał? rezystancję (ile dokładnie nie wiem). Je?li nie to nie dobrze.
2. Szary kabelek (jak zwykle chyba) powinien mieć galwaniczne zwarcie do masy.
POwyższe punkty 1,2 sprawd? na rozpiętej kostce.
3. Podł?cz jaki? cienki kabelek pod czarny przewód sondy i zepnij kostkę. Uruchom auto i obserwój wskazania woltomierza względem masy (najlepiej jakim? analogowym o jak największej rezystancji wewnętrznej). Na pocz?tku nic się nie będzie zmieniać, potem wraz z rozgrzewaniem silnika napięcie powinno skakać pomiędzy poziomem 0V a około 0,8V z częstotliwo?ci? z zakresu raz na dwoe sekundy do dwa razy na sekundę. Szczególnie sprawd? to w momencie jak silnik nierówno pracuje i porównaj potem ze stanem jaki jest przy dobrze nagrzanym silniku (jak już pracuje równo). Je?li zaobserwujesz jakie? znaczne różnice w zachowaniu sondy to może oznaczać że jednak niedomaga z jakiego? powodu.
To chyba wszystko co mogę powiedzieć na temat sondy lambda w roverze. ja?niej na odległo?ć się bardzo nie da.
-
Wielkie dzieki. Jak znajde wolna chwile to sprawdze. Mam nowe swiece, przewody stare JAMNO czy jakos tak. Ostatnio chodzi coraz gorzej - nawet po rozgrzaniu czuje lekkie nierownosci w pracy (albo jak swiruje). Spalanie gazu ok 9 na trasie i 13 miasto. Taz bez rewelacji. Pomysle nad diagnostyka kmputera i czujnikow. Dodam, ze mam zasilanie jednpunktowe.
Pozdrawiam
-
Dodam, ze mam zasilanie jednpunktowe.
mam w poldku dokładnie taki silnik ja Ty w roverze(bo z rovera)i tez mam do niego kolektor z 1 punktem ale przekiładałem swój i auto na benzynie chodzi strasznie nie równo pomimo odpowiedznio ustwionych obrotów na przepustnicy...na gazie takich objawów brak.Silnik pracuje rewelacyjnie...
[ Dodano: 2005-03-02, 17:29 ]
Dodam, ze mam zasilanie jednpunktowe.
mam w poldku dokładnie taki silnik ja Ty w roverze(bo z rovera)i tez mam do niego kolektor z 1 punktem ale przekiładałem swój i auto na benzynie chodzi strasznie nie równo pomimo odpowiedznio ustwionych obrotów na przepustnicy...na gazie takich objawów brak.Silnik pracuje rewelacyjnie...dodam ze kable,kopółka i swiece sa nowe .
-
Witaj LukG
widze znajomego z roverkow :-)
hmm kurde nie pamietam juz jak to z tymi przewodami jest w sondzie, minus sondy to chyba przewod ktory jest wyzszy, tzn. ma wyzej wypuszczona obudwe z sondy, zreszta jak podepniesz miernik odwrotnie to ci bedzie pokazywal ujemne napiecie "-"
-
Witaj. Roverki nam zamkneli a ratunku szukac trzeba. W koncu ja mam motor z poldrovera:-).
Sprawdzajem sygnal sondy. Niestety brak wskazania. Fakt-mam cyfrowy miernik i moze nie reaguje zbyt szybko. Na 2 sondach te same efekty. Mam inne przypuszczenia.
1. Regulatory hydrauliczne (zatkane albo ....)
2. Zawory wydechowe przekladane z innego silnika i niezbyt dokladnie dotarte do gniazd. Nie byla to profesjonalna robota.
Pozdrawiam. (jesli ktos z Twoich znajomych kreci sie po mojej okolicy to skrzynia czeka. :smile: .
Pozdrawiam
-
Skoro tak to sprawd? ustawienia paska rozrz?du i kompresję na cylindrach. A cemu to z t? sond? nie wyszło. Pomierzyłe? wszystko tak jak podawałem. Nawet cyfrowy będzie pokazywał tylko trochę wolno. najlepiej zrobić przegazówkę żeby spaliny napewno były za bogate.
-
Ustawienie paska sprawdzali mi w warsztacie (ja w dzialce rozrzadu jestem zielony) i podobno jest OK. Zostaje mi kompresja. Jak znajde chwile to podjade. Co z sonda - nie wiem. Robilem tak jak sugerowales i wlasnie btak bylo sygnalu. Podpiolbym sie pod komputer, ale w okolicy brak jest takich urzadzen :( . Przestalem sie przejmowac. Po prostu rano daje mu kilka min. na rozgrzanie i dopiero w droge.
Pozdrawiam.
-
(jesli ktos z Twoich znajomych kreci sie po mojej okolicy to skrzynia czeka.
a kurde co to za okolica bo juz zapomnialem :-)
w/g mnie to raczej nie wina kompresji, bo przeciez gdyby tak bylo to glupial by przez caly czas a nie chwilowo, ale dla pewnosci mozesz sprawdzic
-
Brodnica kuj-pomorskie przy trasie Toruń-Olsztyn.
A może to być sprawka regulatorów zaworów?
Pozdrawiam
-
regulatory glownie stukaja i to jest ich najwieksza wada :) nie slyszalem jeszcze zeby byly popsute w takim stopniu ze zaklucaja prace samych zaworow, powodujac np. spadek kompresji
-
ale teoretycznie może to być wina popychczy. Przecież w silnikach ze Źle ustawionymi zaworami nigdy nie osiągnie się rónej pracy. Zawór będzie się mniejotwierał, co spowoduje zakłócenia w napełnianiu cylindra, Wracając do lambdy, to niema ona żadnego wpływu na pracę zimnego silnika, bo musi się najpierw ogrzać do temp. roboczej. Ja swoją spradzałem miernikeiem cyfrowym i było pięknie widać jak zmienia się napięcie. Ale wpiołem się zaraz przy sterowniku, w piny 7 i 18 (chyba)
-
bo musi się najpierw ogrzać do temp. roboczej
Dokładnie tak. Tyle że je?li komp ma ustawiony czas przez jaki podgrzewa sondę grzałk? to je?li ta grzałka jest padnięta to od spalin napewno się nie nagrzeje. Mimo wszystko komputer po wył?czeniu grzania uznaje że sonda ma wła?ciw? temperaturę i zaczyna brać j? pod uwagę. Mog? się dziać cuda z silnikiem. Dopiero po nagrzaniu sondy od spalin wszystko wraca do normy.
Taka jest moja teoria a jak to sięma do praktyki to ja nie wiem.
Sprad? jeszcze raz obwód grzania i sam? grzałkę w sondzie. Dziwi mnie również brak jakiegokolwiek sygnału nawet przy nagrzanym silniku. Albo wpinasz się w nie ten kabel co trzeba albo masz padnięte sondy.
Dla przypomnienia:
dwa białe kable to obwód grzałki
szaty to chyba galwaniczna masa sondy. Powinien mieć jak najmniejsz? rezystancję do masy
czarny (najparwdopodobniej) to sygnał napięciowy względem masy (patrz szarego kabelka).
Wepnij miernik między szary i czarny i zobacz co pokaże. je?li będzie minus to zamień bieguny na mierniku. je?li sygnał będzie to porównaj go ze wskazaniem miernika między kablem sygnałowym a minusow? klem? akumulatora. Musi być identycznie (no może kilka % różnicy). je?li nie to podja do minusowego kabla sondy masę z akumulatora na krótko i zobaczy czy problemy ustan?.
-
Witam
Sprawd? przewód ł?cz?cy kolektor wtryskowy i komputer, miałem to samo i wymieniłem ten przewód po diagnostyce komputerowej - wszystko wróciło do normy.
pozdrawiam
kruk
-
Hm. Co do sondy to sprawdzalem czarny kabel - cisza. Masa na szarym jest a na białych bylo 12 V. Podejzewam tez jakis problem z instalacja elektr. Problem pojawil sie jak wspomnialem po remoncie glowicy czyli rozbebeszeniu silnika:-).
-
hmmm jest to troche dziwne uwazam ze sonda nie moze miec az takiego wwpływu...Pamietam jak kupiłem mojego to sonda nie działała pomimo tego silnik wcale nie chodził dziwnie.Pracował równo i stabilnie-dowiedziałem sie o padzie sondy podczas montarzu gazu gdzie owa musi byc sprawna...
-
No to jeszcze raz o sondzie: do czsu doj?cia silnika do temperatury roboczej sygnał z lambdy i tak nie jest brany pod uwagę, bo mieszanka jest wzbogacana, tym bardziej im niższa temp. płynu chłodz?cego. Sonda ma t? swoj? grzałkę, ale po to, zeby była gotowa do pracy gdy silnik się nagrzeje, dopiero wtedy skład jest stechiometryczny, a po to ona wła?nie jest, żeby skład był w przybliżeniu 14,7:1. Więc jeżeli rover chodzi nierówno na zimno, to lambda nie ma nic do tego. Niektóre silniki nawet na ciepłym, jak im sonda padnie to poprost nie bior? z niej sygnału, tak ma poldasowy 1.6
-
Więc tak. Ze schematu wynika że jeden kabel grzałki idzie do puszki przeka?ników drugi natomiast gdzie? na masę. je?li masz inaczej to co? nie tak z obwodem elektrycznym grzania. MOże jaka? masa nie została podkręcona. Poszukaj jakiego? niepodpiętego oczka.
Jaka jest rezystancja grzałki?? Odepnij zł?cze zmierz i podaj.
MOże i to nie wina sondy że chodzi nierówno ale skoro już zajęli?my się t? sond? to niech kolega LukG j? sprawdzi do końca to więcej nie będziemy wracać do tematu sondy.
A i jeszcze jedno jak i czym mierzyłe? napięcie na czarnym kabelku.
Nie zaszkodzi też sprawdzić innych kabli elektrycznych w wi?zce komputera.
-
na moim schemacie jest narysowane ze masa grzalki sondy, laczy sie z masa pompy paliwa, ale w ktorym miejscu instalacji to nie wiem, pewnie gdzies tu z przodu
-
Z tego co wiem, to te masy ł?cz? się w tajemniczym zł?czy 2- wtykowym, albo 13-wtkowym, dokładnie nie pamiętam, bo sprzwdzałem ostatnio jaki? mięsi?c temu
-
Jak tylko znajde chwile to dokladnie sprawdze jeszcze raz sonde. Na odpietej silnik pracowal tak samo (paskudnie).
Pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie problemem.
-
Ja bym podejrzewał wtryskiwacze.
-
ale teoretycznie może to być wina popychczy. Przecież w silnikach ze ?le ustawionymi zaworami nigdy nie osi?gnie się rónej pracy. Zawór będzie się mniejotwierał, co spowoduje zakłócenia w napełnianiu cylindra,
ja tez nie slyszalem by popychacze zaklucaly az w takim stopniu prace silnika.
Po 1. Ja zaczal bym od sprawdzenia stopnia sprezania. To kosztuje 30 zl. Bynajmniej ja tyle za to zaplacilem ostatnio. Jesli stopnie sprezania sa rowne na kazdym cylindrze to przyczyna nie lezy w samym silniku (glowica itp elementy). Jesli jest duza roznica miedzy cylidrami to oczywiste jest ze silnik bedzie nierowno pracowal. Ja mialem kiedys ten sam problem w swoim poprzednim aucie. Seat Ibiza. Silnik nierowno pracowal po odpaleniu z rana.
- po odpaleniu na zimnym silniku nierowno pracowal do momentu rozgrzania
-bezposrednio po odpaleniu kopcil na niebiesko
-palil olej
Diagnoza wykazala nieszczelnosc uszczelniaczy zaworow. Klawiatura do roboty lacznie z prowadnicami zaworow.
Ubytki w sprezaniu moga tez byc spowodowane wada uuszczelki pod glowica. Bo sprezanie zamiast trzymac sie w komorze ucieka np w uklad chlodzenia lub np idzie do silnika w olej. Ale to tez mozna latwo sprawdzic.
A dopiero potem bym dlubal w innych elementach. I jak bedziesz sprawdzal sprezanie to jedz do innego zakladu niz tam gdzie robiles uszczelke. Dobra rada.