FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: budluks w Marzec 07, 2017, 21:14:18 pm
-
Witam.
Od kilku dni jestem szczęśliwym (to się jeszcze okaże <lol2>) posiadaczem takiego oto wehikuł:
(https://images84.fotosik.pl/413/83cf78da865c17bemed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/83cf78da865c17be)
(https://images84.fotosik.pl/413/0a0827963f7c8cbcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0a0827963f7c8cbc)
(https://images84.fotosik.pl/413/fe15a48a12bf89e6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/fe15a48a12bf89e6)
Jest to Polonez Truck z silnikiem diesla 1,9 w wersji przedłużonej, rok produkcji 1996. Można powiedzieć że poldka zakupiłem za cenę złomu. Tyle co wiem o jego przeszłości pierwszym właścicielem był Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Inowrocławiu. W 2009 r. został przekazany Uniwersytetowi Technologiczni-Przyrodniczemu w Bydgoszczy ze stanem licznika 161966 km. Obecnie ma na liczniku 177289 km. Muszę jeszcze zaznaczyć, że od ok 3 lat stał nieużywany. Stan techniczny pomału staram się ocenić. Na racie zająłem się demontażem wnętrza, paki, osłon żeby poznać stan blacharki. Wkrótce zamieszczę jakąś fotorelację z prac.
-
Nie wygląda na bardzo zjedzonego. Dobrze, że burty masz aluminiowe - przynajmniej rdza ich nie bierze. Czekam na dalsze zdjęcia.
-
Wysyp Trucków i Diesli na forum. Trzymam kciuki za doprowadzenie do cieszącego Cię stanu auta!
-
Gdyby nie konieczność opłacania wysokiego oc i przeglądów co ro też bym sobie kupił trucka na budowę zamiast przyczepki...
-
A ja właśnie kupiłem go żeby nie ciągać przyczepki. Fakt że trzeba robić przeglądy i płacić OC, ale za to jak dla mnie większa wygoda niż z przyczepką.
-
Trochę dzisiaj rozgrzebałem poldka. Wyciągnąłem siedzenia, wykładzinę, pozbyłem się wyciszenia. Muszę powiedzieć że jestem zdziwiony, że tak mało rdzy.
Tak wygląda podłoga:
(https://images83.fotosik.pl/416/7d260fb1fea7f083med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7d260fb1fea7f083)
(https://images83.fotosik.pl/416/80b2156bff7af830med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/80b2156bff7af830)
Dziur niewiele bo jedynie w miejscach gdzie są, a raczej były mocowania do podnośnika i z przodu od strony nadkola z obu stron. Trochę rdzy też w miejscach gdzie są te fabryczne otwory w podłodze.
Teraz zdjęcia progów.
Strona pasażera:
(https://images81.fotosik.pl/416/07beb57fb135786bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/07beb57fb135786b)
(https://images82.fotosik.pl/417/382ce822f9739363med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/382ce822f9739363)
(https://images84.fotosik.pl/416/31b2a736d68e5650med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/31b2a736d68e5650)
Strona kierowcy:
(https://images84.fotosik.pl/416/32987cc59e5a1a69med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/32987cc59e5a1a69)
(https://images82.fotosik.pl/417/8f6fa3b73d86191cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8f6fa3b73d86191c)
(https://images81.fotosik.pl/416/15166018e41ed7a6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/15166018e41ed7a6)
Wygląda na to że progi wewnętrzne i poszycie od strony podłogi są w dobrym stanie. Jedynie końcówka progu wewnętrznego od strony pasażera jest przeżarta co widać na zdjęciu. I tu moje pierwsze pytanie czy można wymienić tylko te 20 cm progu bo dalej jest zdrowy czy trzeba wymieniać cały. W końcu na nim trzyma się cała paka. Gorzej sprawa ma się z progami zewnętrznymi, chociaż oprócz tych miejsc co widać na zdjęciach wyglądają na zdrowe. I tu pytanie czy łatać je tam gdzie są przeżarte czy od razu wymienić całe.
-
To już zależy, czy wiążesz dłuższą przyszłość z tym samochodem, czy chcesz go podratować doraźnie. Z doświadczenia wiem, że jak już tak przeżarło progi to kwestią czasu jest to, aż polecą po całości, także wdg. mnie lepiej wymienić wszystko, raz a dobrze :)
-
Cud że się jeszcze nie złamał. Jakie 20cm, całe progi masz do wymiany, na końcówce trzyma się cała paka a jedno uderzenie młotka i tego nie ma. Śrubokręt w dłon i testuj blachy, podłoga może wyglądać ładnie ale trzeba zbić wygłuszenia, tam najczęściej czają się dziury.
-
Tak OT trochę. Swego czasu widziałem trucka z progami zrobionymi z prostokątnej rury jakies 15x5cm. Ładnie zrobione że prawie jak oryginał wyglądało...
-
Sprawdzałem i młotkiem i śrubokrętem, od środka i od zewnątrz, miejscami zeskrobałem wygłuszenie tam gdzie było popękane i podłoga wygląda naprawdę nieźle. Co do progów to jak na moje oko to rdzewiały od zewnątrz nie od środka bo w środku wyglądają naprawdę zdrowo. Próg zewnętrzny jest przeżarty na końcach i przy słupku. Więc tu raczej do wymiany cały. Natomiast wzmocniony próg wewnętrzny do którego przyspawana jest bezpośrednio rama paki od strony kierowcy jest nienaruszony. Natomiast od strony pasażera jest zeżarty na końcówce przy mocowaniu ramy a dalej jest zdrowy. Zdaję sobie sprawę że cała paka trzyma się progów dlatego moje pytanie czy da radę wymienić tylko końcowy fragment progu wewnętrznego i będzie się to trzymać, czy wymieniać cały. Szkoda by było ruszać łączenia z podłogą i słupkami jeśli tam wszystko jest zdrowe.
-
Całe są do wymiany jeśli chcesz to zrobić na porządnie.
Szkoda by było ruszać łączenia z podłogą i słupkami jeśli tam wszystko jest zdrowe.
Nie wiem gdzie ty tam widzisz tą "zdrowość" :]