FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: boczek#1851 w Marzec 09, 2005, 14:15:18 pm
-
Mam pytanko! Otóż ostatnio odpowietrzyłem u mechanika układ chłodzenia i przez 2 tygodnie było okay! Ale wczoraj znowyu zamarzł mi parownik! Nie wiem czy czy to co teraz naspisze może oazac sie przydatne ale..... dziwnie zachowuje się ostatnio wska?nik temperatury (założyłem nowy i jest to samo). Otóż termostat otwiera się prawidłowo przy około 85 stopniach i to doskonale widac na wska?niku! Kreska wędruje do około 90 stopni po czym spada do około 80! Wszytsko gra, ale jest własnie jedno ale... Po pzejechaniu kolejnych kilometrów wska?nik nagle zaczyna znowu wedrowac do 90 stopni i wyżej , z nagrzewnicy leci zimne powietrze a parownik wtedy kompoletnie zamraza, alebo wła?ciiwe troche przymarza bo auto nie gasnie ale chodzi jak kangur..... Po chwili znowu temperatura spada do około 80 stopni i znowu leci ciepłe powietrze! Co jest grane w takim wypadku???????
Pomóżcie mi bo inaczej parownik szybko zakończy swój żywot....
PS Uszcelka była wymieniana miesi?ć temu, mam nowy teremostat, kilkakrotnie już odpiwetrzany był układ chłodzenia, mam nowy korek w chłodnicy
-
miałem takie same objawy jak mi "zawisł" termostat
-
Piszac uszczelka wnioskuje ze mowa o uszczelce pod glowica... wiec ta uszczelka czasem jak jest felerna to potrafi sie rozejsc po 10 kilometrach... A co do termostatu, on zawsze jest winny... :?
-
a glowice dociagnoles po wymianie uszczelki pod glowica?
pompa wody sprawna?
uklad nie jest zbyt mocno zakamieniony?
-
Piszac uszczelka wnioskuje ze mowa o uszczelce pod glowica... wiec ta uszczelka czasem jak jest felerna to potrafi sie rozejsc po 10 kilometrach... A co do termostatu, on zawsze jest winny... :?
Ale co ma do czynienia termostat??? Przecież się otwiera! Pytanie dlaczego po jakims czasie jakby się zamykał>>>
[ Dodano: 2005-03-09, 19:01 ]
miałem takie same objawy jak mi "zawisł" termostat
Ale czy może Kolega napsiac dokładnie co się działo??????
-
no... ja tez to przerabialem - zacinajacy sie termostat - otwieral sie, ale sie nie zamykal i temperatura leciala na ~70st, chyba ze wpadlem w duza dziure to wtedy wracalo do normy :)
Wymiana termostattu (~15zl) i po problemie :mrgreen:
-
no... ja tez to przerabialem - zacinajacy sie termostat - otwieral sie, ale sie nie zamykal i temperatura leciala na ~70st, chyba ze wpadlem w duza dziure to wtedy wracalo do normy :)
Wymiana termostattu (~15zl) i po problemie :mrgreen:
Ale mój był niedawno wymieniany! I u mnie trzyma cały czas temperaturę 85-90, tylko co jaki? czas temperatura idzioe w górę i przestaje lecieć ciepłe powietrze z nagrzewnicvy i zamarza parownik!!!
Ale jest jedno ale! Przecież płyn przez nagrzewnice przepływa cały czas zarówno na małym jak i na dużym obiegu????? Więc nie rozumiem dlaczego wraz ze wzrostem temperatury leci zimne powietrze????
-
Jedz do warsztatu na sprawdzenie czy nie masz w ukladzie chlodzenia spalin - to mi wyglada ewidentie na uszczelke pod glowica
-
Zaraz mnie szlak trafi!
Jedz do warsztatu na sprawdzenie czy nie masz w ukladzie chlodzenia spalin - to mi wyglada ewidentie na uszczelke pod glowica
A jak to się sprawdza????? Uszelka była robiona miesi?c temu! Czy w Polonezie uszcelkę wymienia się co miesi?c :mad: :mad: :mad: Zaraz mnie szlak trafi..... Dodam że nie ubywa mi oleju oraz płynu, nie mam też żadnych wycieków......
-
Maja takie specjalne hmm... urzadzenie - wykreca sie korek od zbiorniczka wyrownawczego, tam sie wkreca hmmm... rurke ktora doprowadza powietrze ze zbiorniczka do tego calego wynalazku i jesli znajduja sie spaliny w ukladzie to zabarwia sie ciecz w tym urzadzonku na jakis kolor.
A uszczelke jak wymieniles to splanowales glowice?
Wiesz ze po 1000km nalezy glowice dociagnac bo moze ja wydmuchnac?
Ile dales za sama uszczelke ?
-
Wygl?da na to, że zapowietrza Ci się układ chłodzenia. Sprawdziłbym jeszcze w miejscu gdzie kolektor ss?cy ma dolot cieczy. Zdj?łbym węża i drutem spróbowałbym udrożnić kanał, bo to najczęstsze miejsce zatoru, a drugie przy wyj?ciu z termostatu. Warto to przewierci? wiertłem fi 5mm.
-
Ale czy może Kolega napsiac dokładnie co się działo??????
Było tak:rano zapalił bez problemu(gaz) poczekałem ze 3 minutki i w droge.Wsztystko ok temp. ro?nie normalnie ok. 50 stopni.Po przejechaniu ok 1 km nagle(w oczach) 90 stopni wiec staje bo w moim samochodzie to rzecz nienormalna( max 70 stopni).Macha w góre i co szron na parowniku przewody do chłodnicy zimne.Co jest ku...a.Wracam do ?rodka patrze na temp(silnik cały czas pracował) a tam 50 stopni.No to dalej w droge.Przejechałem ze 200 martów i to samo.O ku...a my?le jaki? zonk. :mad:
Ale tym razem parownik gor?cy jak cholera -na to zgłupiałem.Co za cholera.Po chwili wszystko wróciło do normy tzn max 70 stopni żadnych problemów.Byłem wieczorem u machaniora i stwierzdził że musiał się termastat zawiesić :cry:
-
Maja takie specjalne hmm... urzadzenie - wykreca sie korek od zbiorniczka wyrownawczego, tam sie wkreca hmmm... rurke ktora doprowadza powietrze ze zbiorniczka do tego calego wynalazku i jesli znajduja sie spaliny w ukladzie to zabarwia sie ciecz w tym urzadzonku na jakis kolor.
A uszczelke jak wymieniles to splanowales glowice?
Wiesz ze po 1000km nalezy glowice dociagnac bo moze ja wydmuchnac?
Ile dales za sama uszczelke ?
Uszczelkę mechanik założył na raz bo ponoć teraz juz nie stosuje się ponownego dokręcania! Za uszcelkę dałem 26 złotych
[ Dodano: 2005-03-09, 20:26 ]
Wygl?da na to, że zapowietrza Ci się układ chłodzenia. Sprawdziłbym jeszcze w miejscu gdzie kolektor ss?cy ma dolot cieczy. Zdj?łbym węża i drutem spróbowałbym udrożnić kanał, bo to najczęstsze miejsce zatoru, a drugie przy wyj?ciu z termostatu. Warto to przewierci? wiertłem fi 5mm.
Okay jutro postaram się to sprawdzić! PS Zauważyłem a w zasadzie usłysz?łem dzisija rano że jak dodaję gazu to w nagrzewnicy słychać jakby ktos przelewał wodę - dosłownie takie bylgotanie! Jak odpiwetrzyłem dzisiaj znowu układ chłodzenia to bulgotania już nie było.... O co chodzi w tej przekletej łamigłówce??????
-
Uszczelkę mechanik założył na raz bo ponoć teraz juz nie stosuje się ponownego dokręcania! Za uszcelkę dałem 26 złotych
AFAIR to trzeciak i morawski twierdza co innego... jak ja robilem uszczelke to po 800km mechanik kazal przyjechac na dociagniecie glowicy (bylo za free)
-
Uszczelkę mechanik założył na raz bo ponoć teraz juz nie stosuje się ponownego dokręcania! Za uszcelkę dałem 26 złotych
AFAIR to trzeciak i morawski twierdza co innego... jak ja robilem uszczelke to po 800km mechanik kazal przyjechac na dociagniecie glowicy (bylo za free)
Ja sie pytałem już 7 mechaników - także tych pracuj?cych w ASO i wszyscy uważaj? że przy obecnych uszczelkach nie trzeba doci?gac głowicy... Podobno robiło sie tak wczesniej ponieważ uszcelki były kiepskiej jako?ci.....Więc sam już nie wiem :o
-
Nie raz tutaj na forum pisano ze ktos nie dociagnol glowicy i uszczelka poszla sie kochac (chyba nawet Zort to pisal) - wiec wg mnie lepiej dociagnac glowice.
-
Nie raz tutaj na forum pisano ze ktos nie dociagnol glowicy i uszczelka poszla sie kochac (chyba nawet Zort to pisal) - wiec wg mnie lepiej dociagnac glowice.
Tylko że tu trzeba dwie rzeczy odróżnić...Jesli mechanik zakłada że będzie doci?gał jeszce raz głowicę, załóżmy po 1000 km to jej nie do ci?ga na maksa za pierwszym razem! Gdy natomiast stosuje się t? drug? metodę to wtedy głowicę doci?ga się na maska za pierwszym razem.... Mój znajomy robi tak niezależnie czy robi głowicę w oplu, fiacie czy polonezie! I wszędzie jest okay, tylko z Poldonielotem s? jajca
-
Wniosek - zle robi :)
O ile dobrze pamietam, to na opakowaniu uszczelki goetze jest info o dociaganiu glowicy
-
Wniosek - zle robi :)
O ile dobrze pamietam, to na opakowaniu uszczelki goetze jest info o dociaganiu glowicy
Nie zamierzam się sprzeczać, ale.....ona jest bardzo znanym i cenionym mechanikiem....jeszce mu się nie zdarzyło żeby kto? przyjechał z reklamacj?....więc sam już nie wiem co o tym s?dzić.....
-
Sprawdz czy masz spaliny w ukladzie - jesli ich tam nie ma to uszczelka jest cala, i zrob jak mowil ci Sztywny
-
Sprawdz czy masz spaliny w ukladzie - jesli ich tam nie ma to uszczelka jest cala, i zrob jak mowil ci Sztywny
Okay....Dzięki za fajn? dyskusję....
-
Je?li bulgocze nagrzewnica to napewno jest zapowietrzony :roll:
-
Je?li bulgocze nagrzewnica to napewno jest zapowietrzony :roll:
Czy zna kolega jaki? skuteczny sposób na odpwietrzenie ukałdu>????
-
Je?li bulgocze nagrzewnica to napewno jest zapowietrzony :roll:
Czy zna kolega jaki? skuteczny sposób na odpwietrzenie ukałdu>????
Najpierw sprawdziłby drożno?ć kanału wychodz?cego z termostatu i kolektora ss?cego. Je?li drożne to na uruchomionym silniku powoli ?ciagać jeden przewód z reduktor i patrzeć czy się dobrze przelewa płyn. Gdy slabo to ewentualnie dodać trochę prędko?ci obrotowej silnika. Oczywi?cie nagrzewnica otwarta.
-
a ja bym sobie nie dokrecal korka od chlodnicy i wszycho bedzie pieknie bo tez tak mialem
-
nic innego nie pomoze bo polonez poprostu tak ma
-
a ja bym sobie nie dokrecal korka od chlodnicy i wszycho bedzie pieknie bo tez tak mialem
Szczerze mówi?c to my?lałem o tym! Tylko czy Kolega ma u Siebie stary typ chłodnicy czy już t? now?????? Bo ja mma stara z odzielnym korkiem.... czekam na szybk? odpowied?....