FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: sunset w Lipiec 02, 2020, 10:50:32 am
-
Witajcie, wiem że było kilka wątków tego typu na Forum, ale nie doszukałem się jednej sprawy - kwestii wymontowania sprężyn. Chciałbym podjąć się samodzielniej wymiany amortyzatorów z przodu w Polonezie Caro Plus GSI `98 i tutaj pytanie - czy konieczne będzie użycie specjalnego ściągacza, czy w jaki sposób wychodzi sprężyna? Mam nowe amortyzatory, ale bez sprężyn. Proszę o pokierowanie mnie, gdyż chciałbym się do tej operacji nieco przygotować.
-
Do wymiany amortyzatorów, nie musisz wyciągać sprężyn.
-
amortyzator wychodzi górą, po odkręceniu dolnej sruby i górnej poduszki, bez ruszania sprężyn
-
W polonezie nie ma mc personów i amortyzator i sprężyna są niezależnymi elementami.
-
Dzięki za odpowiedzi, dziś się za to wziąłem i strona pasażera poszła praktycznie bezproblemowo. Ze stroną kierowcy jest za to spory problem. Dolna śruba amortyzatora zapiekła się w tulejkach do tego stopnia, że naparzanie młotkiem o wadze 2kg nie dało rady ruszyć jej nawet o milimetr. Nakrętka puściła, ale sama śruba nie daje się nawet obrócić wokół własnej osi.
Co w tej sytuacji Panowie? Zostaje szlifierka i próba wycięcia? Wolałbym tego uniknąć, gdyż w tym miejscu panuje niesamowita ciasnota, a szkoda haratać wahacz i okoliczne drążki, itp.
Proszę o jakąś podpowiedź, bo stoję w 50% wykonanej roboty. <mysli>
-
Co w tej sytuacji Panowie? Zostaje szlifierka i próba wycięcia? Wolałbym tego uniknąć, gdyż w tym miejscu panuje niesamowita ciasnota, a szkoda haratać wahacz i okoliczne drążki, itp.
Skoro ani drgnie; to ew. możesz spróbować podejść palnikiem i podziałać ciepłem - byleby niczego innego wokół nie uszkodzić. A jak nie, to zostaje cięcie. Gumówka z odpowiednią tarczą albo piła szablasta. Pewnie i brzeszczotem by dało radę, ale sporo z tym roboty.
-
Z brzeszczotem sporo roboty, ale nic nie uszkodzisz. Pamiętam jak dolna śruba łącząca silnik ze skrzynią, była tak zapieczona. Brzeszczot, parę k..w i poszło :) Palnikiem stopisz gumę, śruby raczej nie wyciągniesz ...
-
Utopić w dobrym odrdzewiaczu. Podlewać dzień czy dwa i próbować obruszyć. Tylko dobrym a nie wd40...
-
Odrdzewiaczem se możesz lać po nakrętce,jak ją złapało w tulei to jedynie albo palnik albo cięcie <spoko>
-
Ok, postanowiłem, że uzbroję się w szlifierkę precyzyjną, taką jak tutaj: https://allegro.pl/oferta/dremel-3000-25-akcesorow-walek-walizka-6318951099
Czekam teraz aż ją przyślą i atakuję dalej. Dzięki za wszystkie sugestie. :]
-
Obawiam się że nie dasz rady tym sprzętem. Nawet tarczką nie sięgniesz do końca.
-
Minimum to tarcza 75mm. Tyle że szlifierki do nich to głównie pneumatyczne. Ewentualnie taki adapter https://www.obi.pl/akcesoria-do-szlifierek-do-szlifowania-na-sucho/lux-trzpien-mocujacy-do-tarcz-10-mm/p/1361518 i wiertarka albo mini szlifierka trzpieniowa ale większa jak dremel. Z chwytem na 6mm.
-
Minimum to tarcza 75mm. Tyle że szlifierki do nich to głównie pneumatyczne. Ewentualnie taki adapter https://www.obi.pl/akcesoria-do-szlifierek-do-szlifowania-na-sucho/lux-trzpien-mocujacy-do-tarcz-10-mm/p/1361518 i wiertarka albo mini szlifierka trzpieniowa ale większa jak dremel. Z chwytem na 6mm.
Hej, i po robocie, Dremel dał radę, miałem wersje z takim przedłużanym, giętym wałkiem i pracowało się mega precyzyjnie w tych zakamarkach. Tarcza faktycznie mogłaby być nieco większa, ale ciąłem pod skosem i przeszło... Dzięki za wszelkie porady. :)