FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Kmarco1 w Lipiec 09, 2022, 21:51:46 pm
-
Witam. Na wstępie chciałbym się przywitać. Użytkownik Poloneza Caro 1994 rok 1;6 GLE.
Mam problem z cwka zapłonową. Wymieniłem cewkę na nową ponieważ ze starej cewki pojawił się obfity wyciek oleju. Po zamontowaniu nowej cewki w przedziale 2900 -3000 obr/min zaczyna szarpać samochodem, obroty spadają do zera. Na biegu jałowym jest to samo ale przy 4000 tysiącach obrotów. Po zmianie cewki na starą wszystko wraca do normy. Nadmieniam, że to już druga nowa cewka i na obydwu są te same objawy. Obecnie zdobyłem cewkę oryginalna Zelmetu. Pierwsza była Magneti Marelli.
Może ktoś miał podobne objawy i podpowie dlaczego tak się dzieje i gdzie dalej szukać przyczyny tej usterki.
-
A jakie masz oznaczenie na tej cewce Zelmotowskiej? Może kupiłeś cewkę do klasycznego zapłonu na platynkach i jak mnie pamięć nie myli, nie będzie ona współpracowała poprawnie z modułem elektronicznym z GLE.
-
Dzięki Sławek#1978 za podpowiedź. Mówiąc szczerze nie sprawdzałem. Dzisiaj sprawdzę.
-
A możesz podpowiedzieć o które to oznaczenia chodzi.
-
Ja mogę :]
Wytłoczone na pokrywie izolacyjnej. Przepisz je albo zrób zdjęcie, to będzie wiadomo.
PS. Albo wystarczy, że porównasz ze starą cewką...
-
Sprawdziłem że Stara cewka , różnią się jednym oznaczeniem. Na jednej jest 4D, a na drugiej 4H. Tylko takie są różnice. To o to chodziło?
-
Masz tam jeszcze dwucyfrowy numer 4226 lub 4232. Ten drugi jest chyba do zapłonu bezstykowego (elektronicznego). Nigdy nie mogłem tego spamiętać, więc nie powiem na 100%. Tak podaje książka Morawskiego
Zelmot 4232 (wcześniej 4226)
-
Znalazłem ten numer u mnie w starej jest 4226, a w nowej 4220.
Ktoś podpowie gdzie kupię ta 4226. Na internecie jest tylko jedna . Wg. Mnie trochę droga 179 ziko
-
Coś mi się przypomina, że chyba ten silnik na zapłonie bezstykowym, działał prawidłowo na cewce z rovera 1.4, ale mogę się mylić i było na odwrót, że to rover działał na cewce z GLE. Ale wiem, że robiłem raz zdaje się testy, tylko właśnie nie pamiętam co i jak. Taka sama cewka była również w żukach z silnikiem benzynowym, bo po 90 tym roku był on już wyposażony w zapłon elektroniczny, z identycznym modułem zapłonowym i cewką 4226.
-
wszystkie oznaczenia cewek są opisane w książce napraw od poloneza.
-
W Morawskim podane są oba typy, które wypisałem wyżej. Kolega ma problem z ceną tej cewki. Pełno jest aukcji z cewkami poniżej 100 pln, ale to wszystko chyba są do klasycznego zapłonu, a nie bezstykowego.
-
Tak są cewki ponizej 100 zł. Ale nie ten typ. Jeżeli chodzi o zamienniki to nikt nie jest w stanie określić czy będą pasowały każdy tylko twierdzi , że pasują do FSO, Polonez itp. z tamtych lat . W taki sposób już dwie kupiłem i nadal jestem w punkcie wyjścia
Ale dziękuję Wam za zainteresowanie moim problem. Przynajmniej wiem czego teraz szukać.
-
w książce pisze:
W przypadku stwierdzenia innych wartości, trzeba sprawdzić oporność
uzwojenia pierwotnego, które powinno wynosić 0,70-0,86 OM
Pomiar uzwojenia pierwotnego to pomiar między bolcami gwintowanymi.
Od pomiaru należy odjąć wynik gdy przewody miernika są złączone razem.
-
Masz tam jeszcze dwucyfrowy numer 4226 lub 4232. Ten drugi jest chyba do zapłonu bezstykowego (elektronicznego).
Ja mam u siebie cewkę do stykowca i oznaczenie jest: BE 200 B. Do elektronika - rzeczywiście coś czterocyfrowego, chyba 4226 mi się kojarzy.
-
Panowie poczytałem i faktycznie są cewki (zamienniki) . Nie podają fabrycznych oznaczeń, w opisach dopiero jest podane że do aparatów z elektronicznym zapłonem.
-
4226 jest do elektronika, 4220 i BE200B to 100% stykowiec.
Zmień cewkę na 4226. Objaw jaki opisałeś jest typowy dla zamienionej cewki.
A z ciekawostek. Moduł APE (wyjścia przeciwnie) nie toleruje cewek zwykłych. Stary moduł GL118 (wyjścia obok siebie) łyka oba typy cewek. Aczkolwiek też jest zaprojektowany do cewek o niższej rezystancji.
-
Właśnie zmieniłem cewkę na tą 4226 i jest ok
Bardzo dziękuję wszystkim za podpowiedź i dobre rady.
Poldek od razu inaczej pracuje.
A mam jeszcze jedno pytanko ?
Rano po przynajmniej dwóch dniach postoju mam problem z odpaleniem Poloneza, mówiąc krótko bez plaka w gaźnik nie odpali.
Zawory ustawione, świece i przewody wymienione, pompka paliwa zregenerowana, gaźnik wyczyszczony , membrana w gaźniku wymieniona, a rano zawsze problem. Natomiast z dnia na dzień pali od strzała. Może ktoś spotkał się z czymś podobnym i podpowie jaka jest tego przyczyna.
-
Za powietrza się może lub gdzieś paliwo z gaźnika znika lub problem ze ssaniem
-
Co masz na myśli z tym zapowietrzaniem?
Jeżeli chodzi o paliwo to raczej wszystko powinno być w porządku. Pompka sprawdzona , gaźnik również, co było niesprawne naprawione .
-
Paliwo pewnie się cofa w przewodzie do baku po dłuższym postoju.