FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => SILNIKI => Wątek zaczęty przez: Kmarco1 w Styczeń 13, 2023, 05:56:59 am
-
Poszukuję dobrego i sprawdzonego warsztatu do kapitalnego remontu silnika w Polonezie 1,6 gle, Płock i okolice, może być również z kujawsko-pomorskiego.
-
Z perspektywy osoby która remontowała silnik, patrząc na dzisiejsze ceny, lepiej znaleźć dobry używany silnik i nawet kupić wysyłką kurierem na palecie, niż podejmować się remontu - wyjdzie ładnych kilka tysięcy, a nie masz pewności, czy nowe części będą jakości fabrycznych (głównie tłoki). W razie czego, mogę poszukać dobrego silnika u mnie na miejscu, na Śląsku.
-
Wiem, kto ma sprawny silnik 1.6 za niewielkie pieniądze do oddania. Z Płocka miałbyś ok 1.5h drogi
-
Dziękuję za podpowiedzi ale wolałbym wyremontować swój. Kupując używany do Poloneza to wielka loteria.
-
A nadwymiarowe tłoki są w ogóle dostępne ? Pamiętam że był olbrzymi problem z dostępnością niektórych części do remontu ohv, coś się zmieniło w tej materii ?
-
Tak zmieniło,na gorsze <spoko> Chcesz remontować ohv to przygotuj się na szukanie części po stodołach/piwnicach/garażach
-
Z tego co widzę, to trzeba się zainteresować możliwościami dorobienia belek i stabilizatorów pod Rovera, bo wygląda że swap to jedyna sensowna opcja, a na to chyba napędy z Mazdy MX-5, bo skrzyń do Rovera też już brakuje.
Albo swapować motory Łady.
-
Faktycznie. Przerzuciłem allegro i tylko 80.0 i 80.1 czyli nominał i 1 pół szlif . Ciężkie czasy idą. Dobrze, ze 5 lat temu zrobiłem zapasy...
-
Remontować OHV? Nie dziękuję. Dobre to jest dla ortodoksów. W caro nie ma to technicznego, ani ekonomicznego sensu.
-
Z tego co widzę, to trzeba się zainteresować możliwościami dorobienia belek i stabilizatorów pod Rovera
A jakby do tej z ohv dospawać tylko mocowania? Ona jest niby troszkę inaczej wygięta, ale chyba wykonalne? Zaczynam żałować, że nie brałem na złomie, jak miałem okazję, ale silnik jeszcze w aucie był itd.
Remontować OHV? Nie dziękuję. Dobre to jest dla ortodoksów. W caro nie ma to technicznego, ani ekonomicznego sensu.
Tu cię poprę. Chyba wypada podziękować fabryce za romans z roverem, bo dzięki temu, jest alternatywa w postaci silników innej pojemności, co zawsze jest jakimś łatwiejszym wyjściem. Jak zawsze mówiłem, w polonezie pilnować blachy, bo resztę się jakoś ogarnie.
-
Poza tym w zasadzie każdy inny współczesny silnik wymaga "zawieszenia" od Rovera, bo w OHV stab i belka są poprowadzone tak idiotycznie, praktycznie przez środek komory silnikowej, że poza OHV nic tam nie pasuje.
-
poza OHV nic tam nie pasuje.
A X20SED/X20XEV i pochodne to patyk od kaszanki? ;-)
-
Z tego co widzę, to trzeba się zainteresować możliwościami dorobienia belek i stabilizatorów pod Rovera, bo wygląda że swap to jedyna sensowna opcja
to tylko jedna z prawd, a dokladnie to goowno prawda,
nie ta dekada kolezko, fabryka rovera jest bankrutem rownie dlugo jak FSO,
a na szrotach rover jest takim samym zjawiskiem jak Polonez, a i tak trafia tam najczesciej, bo sie silnik wysral,
ceny 1.8 sa horrendalne jak na swap do klasyka,
no tak, jeszcze kitajce klepia 1.8 i mozna kupic nowy, ale to niczego nie zmienia pod wzgledem oplacalnosci, bo za darmo nie rozdaja ani silnikow, ani czesci do niego
na to chyba napędy z Mazdy MX-5, bo skrzyń do Rovera też już brakuje.
wiesz,ze ta skrzynia nie pasuje ani do K16, ani do PN ! przystosowanie kosztuje grubo, podwaza to sen akurat tej skrzyni, bo rownie dobrze mozna sobie przebierac w bardzo latwo dostepnych skrzyniach RWD,
no moze teraz juz nie tak bardzo dostepnych z BMW, bo wypadaloby zeby byla z e30, z Omegi tez srednio,
ale jezeli zmienisz most napedowy to jest mnostwo nowszych BMW, ktore ciagle sie rozbijaja,
tylko stosujac skrzynie BMW po c.h.u.j brac silnik rovera,
za sam dzwon K16<->japonczyk zaplacisz wiecej niz za uturbienie OHV,
a OHVt rozwala kazdego podstawowego K16 i to taka w wersji lajt bez odprezania,
taka dopieszczona to juz z WC moze sie klepac jak rowny z rownym
Poza tym w zasadzie każdy inny współczesny silnik wymaga "zawieszenia" od Rovera, bo w OHV stab i belka są poprowadzone tak idiotycznie, praktycznie przez środek komory silnikowej, że poza OHV nic tam nie pasuje.
niz poza wiekszoscia silnikow wyprodukowanych prze PSA <rotfl2>
sporo BMW, GM, jakies wieswageny sie znajda
sa wsrod nich nawet silniki montowne w poprzek <lol2>
wez juz przestan sie blaznic, nie wypowiadaj sie na tematy mechaniczne, zajmij sie waleniem w klawisze
-
Warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym, montażu innego silnika w Polonezie jest możliwość montażu owego silnika wzdłużnie.
Jeśli mówimy o silnikach z koncernu PSA to stary żeliwny kloc 2.0 RFV ma taką możliwość, ale jego następca, aluminiowy 2.0 RFN niekoniecznie.
-
Poszukuję dobrego i sprawdzonego warsztatu do kapitalnego remontu silnika w Polonezie 1,6 gle, Płock i okolice, może być również z kujawsko-pomorskiego.
https://www.google.com/maps/dir/P%C5%82ock/erbopol+i%C5%82%C3%B3w/@52.4423434,19.7251279,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x471c709e6be515d1:0x6c7f8e3c33aea4bf!2m2!1d19.7065364!2d52.5463446!1m5!1m1!1s0x471bf65240fcf265:0x7afdc8e769e95e27!2m2!1d20.0174288!2d52.3386461
-
Jeśli mówimy o silnikach z koncernu PSA to stary żeliwny kloc 2.0 RFV ma taką możliwość, ale jego następca, aluminiowy 2.0 RFN niekoniecznie.
co przeszkadza w EW10 ?
-
A X20SED/X20XEV i pochodne to patyk od kaszanki?
Pierwsze słyszę żeby do Poloneza dało się ot tak zamontować silnik do montażu poprzecznego. W ogóle nie słyszałem nigdy o Polonezie z silnikiem Daewoo.
a na szrotach rover jest takim samym zjawiskiem jak Polonez, a i tak trafia tam najczesciej, bo sie silnik wysral,
Przecież ja nie mówię o silniku, tylko o belce i stabie... żeby było więcej miejsca pod maską.
wiesz,ze ta skrzynia nie pasuje ani do K16, ani do PN !
Nie mówiłem o samej skrzyni. Miałem na myśli silnik ze skrzynią. Zresztą rzuciłem tylko pomysł.
-
Pierwsze słyszę żeby do Poloneza dało się ot tak zamontować silnik do montażu poprzecznego. W ogóle nie słyszałem nigdy o Polonezie z silnikiem Daewoo.
Ty nie słyszałeś, a OBR taki silnik zainstalował do Poloneza... ;) Nawet dokumentacja się zachowała.
-
Z nubiry
-
Racja. Silnik Daewoo 3 cylindrowa kalekę z Matiza do Poloneza to na pewno nie. Natomiast coś z serii GM to co innego
-
Pierwsze słyszę żeby do Poloneza dało się ot tak zamontować silnik do montażu poprzecznego. W ogóle nie słyszałem nigdy o Polonezie z silnikiem Daewoo.
Kapustę na pokrywie widać. <faja>
-
Ty nie słyszałeś, a OBR taki silnik zainstalował do Poloneza... Nawet dokumentacja się zachowała.
Słyszałem tylko o prototypie wiązki, bo KGB o niej wspominał. I to siedzi na belce i stabie OHV? Jaka tam była skrzynia?
-
Nie macałem tego jeszcze. Jak będę miał okazję to się podzielę informacjami.
-
Kapustę na pokrywie widać. <faja>
Kurde, bardzo fajnie to wygląda. Zawsze lubię popatrzeć na jakieś nietypowe silniki w poldku. Swoją drogą, to można by stworzyć bardziej aktualną listę silników z bardziej dzisiejszych czasów, które można by pożenić z poldozaurem. Kto to miał ten 1,8 z vaga? Bolim? To też ładnie wyglądało. Tak jak tu koledzy piszą, remont ohvki, to tak średnio, no chyba, że ktoś chce klasyka w pełnym oryginale, to co innego. Rover jak rover, piszecie, że braki już w silnikach i ceny duże, no to zostają swapy na coś szeroko dostępnego i taniego w naprawach. Ogólnie, to mając wór kasy, odchodzą nam praktycznie wszystkie problemy i wtedy tylko można sobie wybrać wśród różnych opcji, co nam się podoba, bo ogranicza nas tylko wyobraźnia.
-
Kapustę na pokrywie widać.
Drobny problem, ten sam co w przypadku Rovera - wydech nie po tej stronie co powinien.
-
Kapustę na pokrywie widać.
Drobny problem, ten sam co w przypadku Rovera - wydech nie po tej stronie co powinien.
Pierdoła, przy wymianie motoru i tak trzeba nowy wydech zbudować bo fabryczna słomka fi 42 to tak średnio się nadaje. Do tego jakaś osłona termiczna w okolice serwa, ale dokąd nie ma turbo to nie jest to coś niezbędnego.
-
Już parę lat temu ktoś swapował x20sed do poloneza http://daewooforum.pl/temat72384.html
-
Już parę lat temu ktoś swapował x20sed do poloneza http://daewooforum.pl/temat72384.html
Noo. nasz kolega forumowy Tomasz#1969 <yes> Daleko szukacie, a macie na miejscu :P
-
post sprzed 8 lat - straszne!!
pamietam, ze mierzylem lape i liczylem jaki dystans trzeba dorobic do lozyska wyciskowego, bo skrzynia z omegiA i zamach ze sprzeglem z przednionapedowki nie dogaduja sie,
wydaje sie, ze to bylo 3, gora 4 lata temu, a nie grubo ponad 8
-
No kurde czas leci, a silnik dalej działa :) W sumie fajny to był pomysł i po tych 8 latach jestem zadowolony.
Tak, pamiętam jak z KGB się zastanawialiśmy jak rozgryźć tą łapę.
Ale to mi przypomniało jedną rzecz - już najwyższy czas zrobić rozrząd w tym silniku :P (miałem robić jak tylko odpale i dopracuje detale - gwoli ściśłości wciąż niedopracowane.
-
Ty nie słyszałeś, a OBR taki silnik zainstalował do Poloneza... Nawet dokumentacja się zachowała.
Słyszałem tylko o prototypie wiązki, bo KGB o niej wspominał. I to siedzi na belce i stabie OHV? Jaka tam była skrzynia?
Wrzucałem na forum skan faksu dotyczący nadania numeru vin poloneza z silnikiem lanosa, który uratowałem z FSO.
Dziękuję za podpowiedzi ale wolałbym wyremontować swój. Kupując używany do Poloneza to wielka loteria.
Miernik poziomu kompresji ile teraz kosztuje, 100zł? Miernik ciśnienia oleju chyba podobnie. Odkręcić korek oleju i spojrzeć, czy nie ma nagaru/mułu po kiepskich olejach. Kupować tylko na aucie, z możliwością odpalenia. Kilka silników tak załatwiłem znajomym i jeszcze nikt nie narzekał.