FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: wrb#1974 w Maj 18, 2024, 18:58:23 pm

Tytuł: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 18, 2024, 18:58:23 pm
czy dałoby się zastosować  kolumnę MacPhersona  w Polonezie? myślę że rozwiązało by to wiele problemów związanych z istniejącym zawieszeniem.



Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 18, 2024, 19:41:05 pm
Niby jakich problemów? W Polonezie można ustawiać i kąt wyprzedzenia zwrotnicy i kąt pochylenia koła, co większości aut jest niemożliwe, i to można sobie tak ustawić żeby kąt się zmieniał lub był stały w zależności od przechyłu nadwozia, kwestia umiejętności jak to policzyć i gdzie wywiercić dziurę w belce. W najgorszym razie można na pałę stosować i testować różne ustawienia, choć są dostępne takie programy, gdzie wystarczy wpisać wartości miar zdjęte z Poloneza i można sobie dowolnie symulować co się stanie.

Kolumna McPhersona nie daje takich możliwości regulacji i wymaga zastosowania innych zwrotnic lub zespawania zwrotnicy z kolumną. Tzn. daje, bo żeby zmienić kąt pochylenia koła w przechyle, trzeba będzie zastosować takie same modyfikacje belki jak w seryjnym zawieszeniu Poloneza, tylko że zostaje kwestia zrobienia nowych zwrotnic. Same straty i trudności, żadnych korzyści.
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Maj 18, 2024, 19:44:13 pm
wiele problemów związanych z istniejącym zawieszeniem.
O jakich problemach mówisz?

Z tego co mi wiadomo to maciek89 właśnie jest na etapie budowy takiego moda.

Widzę, że banned mnie ubiegł w temacie.

Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 18, 2024, 19:49:58 pm
Z tego co mi wiadomo to maciek89 właśnie jest na etapie budowy takiego moda.

Kompletnie niecelowe. Wymaga modyfikacji zwrotnicy i kielicha sprężyny, bo trzeba gdzieś posadzić łożysko kolumny. W standardowym McPhersonie jeszcze wszystkie siły idą w kielich, co w Polonezie nie ma miejsca bo odbój jest na belce i to można zostawić. Standardowo w McPhersonie nie da się ustawić niczego poza zbieżnością, przy przeróbce w Polonezie dałoby się, tylko po co wyważać otwarte drzwi, skoro wszystkie możliwości regulacji już istnieją.

Kupa roboty tylko po to żeby uzyskać takie same możliwości jakie już były, przy czym zwiększą się obciążenia tulejek wahacza dolnego, bo już nic poza nim nie będzie trzymać kąta pochylenia koła przy przeciążeniu bocznym.

Więc prawdopodobnie żeby tulejka nie padała co kilkaset km. trzeba by również zastosować inne wahacze dolne z dwiema i większymi tulejami zamiast jednej, a to z kolei oznaczałoby likwidację możliwości regulacji kąta wyprzedzenia i łatwego eksperymentowania z różnymi kątami pochylenia koła, za to wymusiłoby również zastosowanie nowej belki, więc albo trzeba by wyrzeźbić do niej jakieś ramiona pod odboje jak w Polonezie, albo zdać się na odboje w McPhersonie. Tylko że przy tym drugim wariancie, przy dobiciu na większej dziurze na kielich będą działać siły, których konstruktorzy nadwozia w projekcie nie przewidzieli.
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: Tales w Maj 18, 2024, 21:16:55 pm
Nie ma to sensu. Akurat przednie zawieszenie to element do którego w tym aucie nie można się przyczepić. Tylne - jest, owszem, do poprawy.
Swoja drogą, ciekawe jak rozwiązali przednie zawieszenie w analogu.....
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 18, 2024, 21:31:31 pm
Nie ma to sensu. Akurat przednie zawieszenie to element do którego w tym aucie nie można się przyczepić. Tylne - jest, owszem, do poprawy.
Swoja drogą, ciekawe jak rozwiązali przednie zawieszenie w analogu.....

Przednie zawieszenie Analoga było wzorowane na Ładzie Samarze.
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 18, 2024, 23:33:53 pm
czy dałoby się zastosować  kolumnę MacPhersona  w Polonezie?
wszystko da sie zrobic, nawet polizac sie po lokciu, gdy wybijesz sobie ramie ze stawu ramiennego

myślę że rozwiązało by to wiele problemów związanych z istniejącym zawieszeniem.
mniej wiecej tak jak operacja wyzej rozwiazuje sprawe bolu stawu ;]
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: zakup w Maj 19, 2024, 00:43:55 am
Wykonalne, jednak wymagałoby to konkretnej rzeźby.
Najpierw trzeba by wymienić tylny zawias, dopiero potem jest jakikolwiek sens ruszać przód.
Tytuł: Odp: Kolumna MacPhersona w Polonezie.
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 19, 2024, 19:11:27 pm
Owszem. Sztywny most ma całą serię ograniczeń mocno zmniejszających dostępną przyczepność, zwłaszcza na nawet niewielkich nierównościach, stąd FSO, tak samo jak Fiat i każdy inny producent samochodów ze sztywnym mostem na świecie, seryjnie ustawiał przednie koła żeby szły w pozytyw żeby przyczepność przodu również była mała w zakręcie i auto nie miało tendencji do bokowania i to w kąty które są nie do skontrowania.

W rajdówkach to było nie do przyjęcia ze względu na czas przejazdu, więc z przodu ustawiano negatyw, a przyczepność kół tylnego mostu poprawiano stawiając tył auta niżej i na dużo miększych niż przednie sprężynach, żeby mógł się wykrzyżować, a masa nadwozia dobrze docisnąć koła do drogi. W seryjnym samochodzie takie ustawienie nie wchodziło w grę ze względu na możliwość wyładowania pasażerami i bagażem. W sumie ciekawie by było, gdyby FSO chciało być innowacyjne i ustawiało seryjnie samochód trochę jak rajdówkę, a na okoliczność podróży całą rodziną w desce rozdzielczej byłby guzik który odpalałby kompresor i napełniał siedzące obok odbojów miechy powietrzne żeby podnieść tył. Mogliby w ten sposób bez zmiany prymitywnego tylnego zawieszenia, wyeliminować połowę problemów które stwarza.

W sumie chyba w takim kierunku bym poszedł gdybym robił uniwersalnego rodzinnego Poloneza a nie chciał wymieniać zawieszenia z tyłu i kopać się z urzędnikami. Przód wahacz dolny podnieść żeby uzyskać negatyw w zakręcie, twardsze sprężyny, mocniejsze amortyzatory, a z tyłu seryjny resor z lepszymi amortyzatorami, do tego obok odbojów miechy powietrze, na pokładzie kompresor do pompowania tyłu pod pasażerów/bagaż, i elektrozawór do spuszczania powietrza, żeby cały system umożliwiał dostosowanie zawieszenia bez wchodzenia pod samochód.