FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: ceva w Styczeń 11, 2025, 10:39:37 am
-
Z racji zmagania się z trzeszczacymi na nierównościach górnymi mocowaniami przednich amortyzatorów zacząłem myśleć o ich regeneracji lub zastąpieniu poduszkami innej konstrukcji.
I tutaj mam pytanie o konstrukcję owych poduszek, czy gumowy element znajdujący się między obudową a tulejką jest z nimi zwulkanizowany czy jedynie wciśnięty miedzy metalowe elementy? Sprawdził bym to sam, ale póki co nie mam zapasowych poduszek które mógłbym poświęcić na eksperymenty, a może ktoś już nad tym się pochylał.
Jeżeli by to było rozbieralne, to może gumę warto by zastąpić poliuretanem lub po rozebraniu poduszki, wykorzystać jej obudowę do skonstruowania poduszki na podobieństwo tej z PF 125p lub Łady.
-
Guma jest na wcisku. Zawulkanizowana jest tylko tuleja wewnątrz. Kiedys rozebralem jeden komplet z podobnym zamyslem ale temat jakos umarl, moze kiedyś do niego wroce. Nie wiem czy jest sens psuc fabrycze - przewezenie w srodku bardzo ogranicza pole manewru. Osobiscie jednak poszedlbym w kierunku budowy nowej puszki (przy twardym zaiwszeniu mozna sie pokusic o mocowanie na 4 sruby) i poduszek jak w amorze pajero - konstrukcja jak w obr-owych rajdowkach.
-
Ok. Temat ogarnięty (mam nadzieję). Niestety zachowałem się jak 95% wpinaczy wtyczki komputera diagnostycznego zwanych mechanikami... Ale od początku i do brzegu.
W świeżo nabytym Atu ogarniałem zawieszenie i zauważyłem dziwne przekoszenie góry poduszek amortyzatorów przednich, odkręciłem je i ze zdziwieniem zobaczyłem że to są poduszki tylnych amortyzatorów zamontowane z przodu. Powód ich montażu udało mi się odkryć a była to próba usunięcia stuku z okolic amortyzatorów, niestety mechanik nie skumał że stuk nie pochodzi z poduszek (jak to w większości współczesnych aut się zdarza), a z wnętrza amortyzatora (prawdopodobnie jest to obluźnienie tłoka lub innych ruchomych elementów we wnętrzu amortyzatora, niestety dość typowe dla Poloneza) więc wymienił poduszki, a że przednie są praktycznie niedostępne to zamontował co dorwał, a zawieszenie jak stukało tak stuka.
Wymieniłem więc amortyzatory na to co dostępne, czyli KYB i właściwe, choć używane poduszki, no i stukanie ustało a zaczęło się skrzypienie. Na czym polegała moja przewina, mianowicie, nie przyjrzałem się konstrukcji górnego mocowania amortyzatora i po wyjęciu oryginału zamontowałem jak leci KYB, a powinienem zauważyć że w KYB nie ma w górnym mocowaniu powiększonej płaszczyzny styku z poduszką która jest w oryg. i w poduszce poruszała się na nierównościach tylko tulejka wewnętrzna wewnątrz gumy i stąd te skrzypienie. Wymontowałem jeszcze raz poduszki i dołożyłem między amortyzator a poduszkę podkładkę powiększającą powierzchnię nacisku amortyzatora na poduszkę, skrzypienie ustało. Chyba udało się osiągnąć sukces. :]
-
Chyba mam komplet lub 1.5 kompletu skośnych poduszek . Aż tak nie dostępne?
-
Chyba mam komplet lub 1.5 kompletu skośnych poduszek .
A do szerokiego zawieszenia czy wąskiego?
-
Chyba mam komplet lub 1.5 kompletu skośnych poduszek .
A do szerokiego zawieszenia czy wąskiego?
Skośne to do szerokiego
-
Cytat: ceva w Dzisiaj o 22:02:42
Cytat: lampart125p w Dzisiaj o 20:24:15
Chyba mam komplet lub 1.5 kompletu skośnych poduszek .
A do szerokiego zawieszenia czy wąskiego?
Skośne to do szerokiego
Skośne nie oznacza z automatu, że do szerokiego. Skośne identyczne (L i P) do wąskiego. Skośne symetryczne, o innym (niż "wąskie") kącie pochylenia tulei górnego mocowania amortyzatora, lewa i prawa do szerokiego. Jak źle zapamiętałem to proszę mnie poprawić.
-
Cytat: ceva w Dzisiaj o 22:02:42
Cytat: lampart125p w Dzisiaj o 20:24:15
Chyba mam komplet lub 1.5 kompletu skośnych poduszek .
A do szerokiego zawieszenia czy wąskiego?
Skośne to do szerokiego
Skośne nie oznacza z automatu, że do szerokiego. Skośne identyczne (L i P) do wąskiego. Skośne symetryczne, o innym (niż "wąskie") kącie pochylenia tulei górnego mocowania amortyzatora, lewa i prawa do szerokiego. Jak źle zapamiętałem to proszę mnie poprawić.
Wpadnę do garażu zrobię fotki. One mają jakieś nr na gumie wytłoczone i chyba kiedyś sprawdzałem je- jedna była jako prawa druga jako lewa( chyba, to bylo kilka lat wstecz )
To w wąskim caro były też Skośne gumy ? Myślałem że tyko proste
-
To w wąskim caro były też Skośne gumy ? Myślałem że tyko proste
Bardzo możliwe że coś mi się źle zapamiętało w tej kwestii i jest tak jak mówisz. Kojarzy mi się że zawsze był podział, skośne poduszki do przodu, proste do tyłu, a później doszły jeszcze skośne na lewą i prawa stronę, ale tak jak wspomniałem, mogło mi się źle zapamiętać, a nie chce mi się w tej chwili przekopywać internetów na potwierdzenie lub zaprzeczenie mojego twierdzenia...
-
W każdym polonezie z wąskim zawieszeniem są proste poduszki, takie same na stronę prawą i lewą. W szerokim już są skośne i jak mnie pamięć nie myli lewe i prawe osobno,jednak nie wiem czy nie wystarczy obrócić o 180st i mamy z lewej prawą poduszkę.
-
W każdym polonezie z wąskim zawieszeniem są proste poduszki, takie same na stronę prawą i lewą. W szerokim już są skośne i jak mnie pamięć nie myli lewe i prawe osobno,jednak nie wiem czy nie wystarczy obrócić o 180st i mamy z lewej prawą poduszkę.
A pamięta ktoś jak jest w 125p? Bo amortyzatory przednie z poloneza pasują bez problemu, dostępne KYB ale one mają dłuższy gwint i do nich chyba poduszki właśnie skośne podchodzą? czy się myle?
-
Wszystko jasne, przynajmniej z mojej strony, zamiast kopać w internetach wystarczyło pójść do garażu i spojrzeć na poduszki w PF125p. Są proste (co prawda innej konstrukcji, ale w tym przypadku to nie ma znaczenia), a skoro we Fiacie są proste to i w wąskim Polonezie muszą takie być.
-
W każdym polonezie z wąskim zawieszeniem są proste poduszki, takie same na stronę prawą i lewą. W szerokim już są skośne i jak mnie pamięć nie myli lewe i prawe osobno,jednak nie wiem czy nie wystarczy obrócić o 180st i mamy z lewej prawą poduszkę.
A pamięta ktoś jak jest w 125p? Bo amortyzatory przednie z poloneza pasują bez problemu, dostępne KYB ale one mają dłuższy gwint i do nich chyba poduszki właśnie skośne podchodzą? czy się myle?
Ja w 125p mam amorki gazowe od poloneza i poduszki proste Z borewicza nie z 125p
-
Fiacie są proste to i w wąskim Polonezie muszą takie być.
A niby po co miałyby być skośne?
Te skośne to fabryka wymyśliła przy poszerzaniu Caro - jako że wahacz górny został wysunięty 1.5cm na zewnątrz, a razem z nim dolne mocowanie amortyzatora to zmienił się kąt ustawienia tłoczyska względem nadwozia. I nie mogli zostawić starych poduszek bo byłoby to zukosowane.
W szerokim już są skośne i jak mnie pamięć nie myli lewe i prawe osobno,jednak nie wiem czy nie wystarczy obrócić o 180st i mamy z lewej prawą poduszkę.
Niestety lewa i prawa nie są zamienne - są one jakby w lustrzanym odbiciu.
-
https://ibb.co/RcK5cJK
https://ibb.co/Y2s7gHB
https://ibb.co/JqmPBwy
Miałem 3 sztuki skośnych, znalazłem dwie
Na tylne amorki mam jeden komplet
-
W każdym polonezie z wąskim zawieszeniem są proste poduszki, takie same na stronę prawą i lewą. W szerokim już są skośne i jak mnie pamięć nie myli lewe i prawe osobno,jednak nie wiem czy nie wystarczy obrócić o 180st i mamy z lewej prawą poduszkę.
A pamięta ktoś jak jest w 125p? Bo amortyzatory przednie z poloneza pasują bez problemu, dostępne KYB ale one mają dłuższy gwint i do nich chyba poduszki właśnie skośne podchodzą? czy się myle?
e 125p poduszki mają inną konstrukcję. Cześć metalowa i gumy to osobne elementy, natomiast tulejka wewnętrzna jest elementem amortyzatora.