FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Tales w Wrzesień 26, 2025, 22:56:16 pm
-
Zależy mi na delikatnym obniżeniu poloneza (szerokie caro). Auto ma zachować komfort jazdy, a nie być betonowozem. Z tyłu będą obniżane kolumienki (pośrednia wysokość, od FTG).
Zastanawiam się co z przodem. Facebook'owe mądrości powiadają:
1. Sprężyna z truck skrócona (obcięte 1-2 zwoje)
2. Sprężyna z szerokiego Caro skrócona (obcięte 1-2 zwoje)
Rozważam także zastosowanie sprężyn z wąskiego aby niżej usiadł i zachował komfort.
Chętnie wysłucham jakie rozwiązania są sprawdzone.
Amortyzatory planuję Sachs. Przód Niva, tył e30. I wlecą też czerwone (czyli "cywilne") poliuretany od Strongflex
-
zalezy ile chcesz obnizyc, delikatnie to pojecie wzgledne,
najprosciej jest obcinac seryjna sprezyne (w szerokim 14.0mm), zaczac od pół zwoja i sprawdzic efekt
-
2. Sprężyna z szerokiego Caro skrócona (obcięte 1-2 zwoje)
Tutaj ostrożnie, u siebie mam 1,25 zwoja skrócone i już mocno siedzi, najlepiej zrobić tak jak sugeruje KGB:
najprosciej jest obcinac seryjna sprezyne (w szerokim 14.0mm), zaczac od pół zwoja i sprawdzic efekt
-
Ja w atu plusie roverze obciąłem jeden zwój, plus wsadziłem gumy w sprężyny i było nisko. Za nisko na jazdę codzienną po drogach z koleinami, przejazdami itd.
-
Jw. możesz ucinać po kawałku mikroszlifierką, następnie tłukąc młotkiem w sprężynę ona sama się obróci i zejdzie we właściwe miejsca w wahaczu
Nawet jeżeli docelowo nie chcesz takiej sprężyny, to w ten sposób można stopniowo sprawdzić jak auto się obniży, bez wyciągania sprężyny. Przy czym Polonez to nie BMW, żeby dobrze jeździł, to przód powinien być jednak w miarę wysoko, tak żeby minium trzy palce się dało wsadzić między oponę i błotnik przy seryjnym kole.
-
Zależałoby mi +/- na takim efekcie jak na foto w linku.
To chyba fabryczna próba obniżenia poloneza. Ciekawe co wykombinowali w zawieszeniu.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=1021148674758534&set=pcb.1253277584820695
-
Trochę za nisko to wygląda.
Mój stał tak:
(https://zapodaj.net/images/7e009b22e2e0f.jpg)
Przód cięty 1 i 1/3 zwoja, już praktycznie siedział na końcówce odboju. Tył główne pióro seryjne, pomocnicze prawie płaskie ale długie prawie tak jak główne. Fajnie to jeździło, było pewnie ale nie łamało kręgosłupa. Dało się jechać szybko po każdej drodze. Brakło mi tylko mocniejszych amorów- miałem seryjne a, przy lataniu bokiem już chodził wyczuwalnie tak góra-dół. Hamowanie bardzo in plus, przestał nurkować. Ale to był moim zdaniem max obniżania, posadzenie niżej nic by nie dało, za to przy tej wysokości, już się zaczęło przywalanie sankami od czasu do czasu. W połączeniu z oponami 175/65R14, osobiście nie odczuwałem różnicy między Polonezem, a nowoczesnym kompaktem. Prowadził się bardzo precyzyjnie. Całkowicie zanikł efekt myszkowania powyżej 100km/h, a przy 170 można było spokojnie puścić kierownicę i trzymał kurs.
Przynajmniej, dopóki go nie rozbiłem. (Poszedłem za bardzo bokiem i przywaliłem bagażnikiem w znak drogowy). Jak to wpłynęło na jego właściwości jezdne, niestety nie wiem. Zaraz potem sprzedałem Tomaszowi, ponieważ byłem zmuszony pozbyć się większych rzeczy które do mnie należały.
-
Zależałoby mi +/- na takim efekcie jak na foto w linku.
To chyba fabryczna próba obniżenia poloneza. Ciekawe co wykombinowali w zawieszeniu.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=1021148674758534&set=pcb.1253277584820695
to zdjecie wyglada jak fejk po postarzeniu przez SI,
do takiej gleby nie potrzebujesz sprezyn, bo wyglada jakby siedzial na odbojach,
mniej wiecej tak wygladal moj ROY, gdy wyciagnalem sprezyny
Jw. możesz ucinać po kawałku mikroszlifierką, następnie tłukąc młotkiem w sprężynę ona sama się obróci i zejdzie we właściwe miejsca w wahaczu
tak nie rob, bo cos zniszczysz - jak nie wahacz to poduszke mocowania w kielichu, albo ... ktoras czesc ciala
-
To prawdziwe zdjwcie, nie fejk. Widziałem je z 20 lat temu gdy o Al jeszcze nikt nie słyszał.