FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: kumpel w Maj 28, 2005, 09:29:36 am
-
No wlasnie. W tym silniku mozna splanowac tylko o 0,2 mm (z tego co wiem). Wiem ze kiedys juz byla planowana o 0,12 mm (miala male wzery) wiec teraz powiedzialem kolesiowi ze jak najmniej. A byla prawie idealnie rowna a on splanowal o 0,15! To lacznie daje 0,27... Chyba ze to 0,15 oznaczalo razem z tamtym ale raczej nie. Dopiero wymienilem w niej zawory - remont kosztowal mnie ok. 1500 zl... Jakos nie bardzo mi sie teraz usmiecha ogladac kolejna - trzecia - "smierc" glowicy. I to za KOLEJNE JUZ 1500 zl. Co myslicie? Dzisiaj miealem to wrzucac ale mechanior nie przyjechal. Wrzucamy jutro.
-
Jutro :shock: jest niedziela ;) A tak serio - napewno kto? Ci pomoze - cierpliwo?ci.
Pozdrawiam
-
Zastosuj grubsz? uszczelkę podgłowicow? - nie wiem jak do roverka, ale zamienniki (bo chyba nie kupujesz zabójczo drogich oryginałów?) powinny być takie dostępne (do dohc fiatów takowe s?).
A tak btw - co to takiego się z tym silnikiem robi, że widzi już trzeci? agonię głowicy? Przecież to taki niezawodny :roll: i wr?bisty silniorek, że paru kolesi z FSOAK dałoby sobie żyły podci?ć za wyższo?ć tego silnika, pod względem trwało?ci, nad fiatowskim dohc 8)
-
Zawsze mozna spróbowac załozyc 2 zwykłe uszczelki pod głowice ;) . Osobiscie nie robie i nie lubie takich patentów ale ten silnik jest robiony tak oszczędnie ze w głowicy chyba nie da rady powiekszyc komory spalania. "Nowoczesnosc" ma wysoka cene...
-
ja nic nie robie. To mechaniory w Polsce tak sie zajebiscie znaja za juz 2 razy mi zepsuli a ja musze bulic hajs i nawet nie ma mi kto za to wrocic! Nie mam czasu teraz jezdzic po nowe uszcelki. Poldi juz stoi 3 miesiace. Sprobujemy, moze jakos da rade.
-
Ryzykujesz wypalenie / wytopienie się tłoków, to po pierwsze, po drugie - może pojawić się bardzo wyra?ne spalanie stukowe. Ale cóż - nie mój to silnik. A jak znam życie, zrobisz go jak stoi i pójdzie do żyda, który się potem ewentualnie będzie martwił (o ile dojdzie co jest grane).
-
kolesi z FSOAK dałoby sobie żyły podci?ć za wyższo?ć tego silnika, pod względem trwało?ci, nad fiatowskim dohc
nie wiem jak jest z DOHC fiata ale co do trwałosci rovera to podaj ksywy ludzi a osobiscie podam im zyletki...
-
DOHC fiata
Też nie jest za dobry. Fordowski 2,0 OHC
-
DOHC fiata
Też nie jest za dobry. Fordowski 2,0 OHC
Fordowski OHC też nie robi furory pod tym względem - wiem co? o tym 8)
Pozdrawiam
-
a moze to montaz polonezie psuje te silniki!? bo w oryginale ponoc wszystkie takie superekstra... :twisted: sorki za OT
-
Podejrzewam ze mozna wlozyc ta glowice i nic sie nie powinno dziac. Jak wiadomo fabryka daje jakis margines i pewnie tak samo jest w tym przypadku.
@Mrozek, prosze sie nie smiac z roverka, bo jak sie kutwa nie znaja "fachofcy" to pozniej tak jest. Osiagi silnika ida za jego nowoczesnoscia, ale niestety nasi "fachofcy" za nowoczesnoscia nie ida i co najwyzej moga wymieniac uszczeleke w Komarze.
-
Podejrzewam ze mozna wlozyc ta glowice i nic sie nie powinno dziac. Jak wiadomo fabryka daje jakis margines i pewnie tak samo jest w tym przypadku.
@Mrozek, prosze sie nie smiac z roverka, bo jak sie kutwa nie znaja "fachofcy" to pozniej tak jest. Osiagi silnika ida za jego nowoczesnoscia, ale niestety nasi "fachofcy" za nowoczesnoscia nie ida i co najwyzej moga wymieniac uszczeleke w Komarze.
Masz pan racje ... wydaje mi sie ze powinno byc OK
nic nie powinno sie stac z glowica ani z dolem silnika
bedzie troszke wyzszy stopien sprezania i troszke ( z 0,5 KM ) mu przybedzie :mrgreen:
-
Ew. mozna zrobić przekładkę odprężaj?c? i dwie uszczelki ale wtedy stopień sprężania zmaleje i zdechnie bezpowrotnie kilka kucy.
Ale przygotowania pod turbodoładowanie w sam raz.
-
A ja jeszcze o awaryjnosci roverka. Przez 30tys kilometrow (tyle przejechalem od zakupu poldka w ciagu dwoch lat) ani razu nie odmowil jazdy. nie licze przypadkow kiedy dupny akumulator sie rozladowywal albo jak benzyny w baku nie bylo, a wskaznik pokazywal co innego hehe. No ale ostatnio jak bylem na wsi 200km za Warszawa, to myslalem, ze zostane juz tam albo bede musial wracac autobusem. Zapalam, a ten cos gasnie, jeszcze raz zapalam i od razu wciskam gaz, a ten nic! Obroty prawie w ogole nie ida do gory, tylko slychac takie lekkie "buuuu". Dodam, ze byl na luzie. Jak by nie reagowal na pedal gazu prawie wcale. Znowu zgasl i jak go zapalilem po raz kolejny to juz moglem jechac normalnie. Powiem wam, ze to bardzo, bardzooo dziwne bylo. Silnik x50000 (prawdopodobnie 150000 :mrgreen:). To tylko moj taki maly OT. :mrgreen:
-
wiec po raz kolejny gratuluje rovera kolejnemu szczesliwcowi...
-
Nie mow Hoop :mrgreen: Nie znam dnia ani godziny, ale awaria zbliza sie nieublaganie cos tak czuje :roll: :roll: Tylko czekam, az sie sypnie :mrgreen:
-
i wtedy diowiesz sie jaka jest cena za jezdzenie 103 konnym polonezem :twisted:
-
ja wiem jaka jest cena, od samego poczatku o tym wiedzialem, jak go kupowalem :twisted: :twisted:
[ Dodano: 2005-05-30, 21:42 ]
A zeby ci to potwierdzic, to na dzien dobry po zakupie wymienisalismy uszczelke pod glowica i docisk sprzegla (wiedzielsimy o tym, jak go kupowalsmy). Kosztowalo to jakies 1200 zeta :twisted: :twisted: I jak zwykle prawdopodobnie zostala spierdzielona wymiana uszczelki :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Czytalem tez opinie uzytkownikow 1.4 na roznych forach i o astronomicznych cenach czesci tez :twisted: Wiec bardzo dobrze wiedzialem w co sie pakuje
-
No fakt, jezeli u nas pojawia sie jakas awaria 1.4 to zazwyczaj jest to uszczelka pod glowica. Jakos inne sie nie zdarzaja. Od dawna wiadomo ze ten silnik jest czuly na przegrzanie, a jezeli sprawny jest uklad chlodzenia to takie cos po prostu nie moze sie zdarzyc. Potem kwestia lezy w umiejetnosciach mechanikow, ktorych niestety naszym brakuje i partacza roverka po roverku.
-
Ja tam osobi?cie nie narzekam na roverka. Zakatowałem go dwa razy na życzenie. Mimo mojego stylu jazdy i traktowania go "mało delikatnie" nadal się spisuje jak nalezy. Po ostatnim samodzielnym remoncie nawet chodzi lepiej niż w momencie jak go kupowałem.
Tak na podsumowanie. Silnik Rovera był projektowany pod nieco inne obci?żenia (mniejsza masa auta, bardziej optymalne przełożenia) więc nie ma się co dziwić że jest tu lekko przesilony. W pol?czeniu z chęci? wycisnięcia tych 103 koni w jednej chwili wiadomo jak to się kończy. Fiatowskie DOHC jednak bardziej jest pod tym względem przystosowane bo nie jest fabrycznie wyżyłowany na maxa. Rover ma dużo więcej KM z litra pojemno?ci więc nie ma się co dziwić.
Tak więc i ja kończę ten OT. Powiem tylko jeszcze jedno. Tak czy inaczej to polski silnik pewnie by tyle nie wytrzymał co ten który mam.
-
Tutaj się zgodzę zBocianem - to 1.4 w polonezie jest ciut za małe jak na masę układu napędowego...optymalne by było mocniejsze chyba o 5-6 km (110km??) wersja 1.6.
Dlatego 2.0Fiata mimo chyba mniejszej mocy na gazie i ga?niku z poldka je?dzi sie poprostu fajniej (szczególnie miasto) bo nie trzeba kręcić żeby pojechało ;)
-
Dlatego 2.0Fiata mimo chyba mniejszej mocy na gazie i ga?niku z poldka je?dzi sie poprostu fajniej (szczególnie miasto) bo nie trzeba kręcić żeby pojechało
Ja swojego nie krece zeby jechalo :shock:
od 2800 obr/min idzie :D do konca
Bocian wie o so chodzi ;)
-
Bocian wie o so chodzi
Wie ale nie powie :lol: :lol: :lol:
-
arabek to ten Twoj roverek chodzi??
-
od 2800 to we fiacie juz prawie wy?cigi... :lol:
-
Ja tez wiem. Arabek ma 1.4 turbo. :twisted: :twisted: :twisted:
-
Ja was nie rozumiem montujecie turbo i robicie z tego tajemnice...Kurde dawac foty i opis ale juz :x :twisted:
-
Ups. A moze to miala byc siurprajs na jakis zlot albo cos, a ja wygadalem? Jak tak to sorry.
Na allegro byl ten poldek arabka http://www.motoallegro.pl/show_item.php?item=47435247
Chyba ze jakis inny czlowiek o ksywce arabek tez ma poloneza 1.4 16v turbo (krucyfiks, fajnie to brzmi!!!)
-
kurde a gdzie zdjecia??? ja chce to zobaczyc... :twisted: :twisted:
-
Pucusie? O co chodzi, bo ja z Jelonek i u mnie tak sie nie mowi hehe ;)
Tak w ogole to mysle, ze niespodzianki od dawna juz nie bylo, bo kazdy chcoc troche myslacy i kojarzacy fakty, kapnal by sie z tego co piszesz, ze masz turbawe. :mrgreen: :mrgreen: ;)
Arabek ile ma teraz twoj 1.4 + turbawka do setki? :mrgreen:
-
Pucusie? O co chodzi, bo ja z Jelonek i u mnie tak sie nie mowi hehe
Inaczej ze sie wypucowales
Czyli, ze wygadalem. Ciekawe, tego okreslenia nie slyszalem. :mrgreen: :mrgreen:
-
Czyli, ze wygadalem. Ciekawe, tego okreslenia nie slyszalem.
ot takie warszawsko - mokotowskie okreslenie :lol:
[ Dodano: 2005-06-01, 19:54 ]
Tak w ogole to mysle, ze niespodzianki od dawna juz nie bylo, bo kazdy chcoc troche myslacy i kojarzacy fakty, kapnal by sie z tego co piszesz, ze masz turbawe.
no pare osob wiedzialo ze spotu w kamienczyku
np BOcian, AJK, Wafel :shock:
mialem z nim ( autem ) troszke klopotow wlasnie po druciarstwie grabowskiego
stad wlasnie wystawienie na allegro , bo mialem dosc
ale po opanowaniu swoich niepozytywnych emocji doszedlem do wniosku ze warto sie jeszcze pobawic...
:evil:
-
To "wypucowales" to mi sie troche zle kojarzy. Branzlowanie i te sprawy hehe :mrgreen: :mrgreen:
[ Dodano: 2005-06-01, 19:57 ]
Moze gdzies za 10 lat zmierzymy sie. Twoje 1.4 turbo kontra moje 1.8 turbo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A i jeszcze cos, zmien w podpisie swoim z "sobom" na "sob?", bo nie ladnie to wyglada ;) ;) ;)
A i nie boj zaby :mrgreen: ten temat czytaja pewnie tylko roverowcy, a ich niewielu w klubie jest, wiec niespodziewajka jeszcze moze byc :mrgreen:
-
a ja tam turbo chyba bym nie załozył...Szkoda by mi było kasy a po 2 i tak awaryjnosc mojego silnika jest dosc duza wiec jeszcze dodatkowe kłopoty z turbo nie byłyby pozadane... :twisted:
-
Moze gdzies za 10 lat zmierzymy sie. Twoje 1.4 turbo kontra moje 1.8 turbo
No za tyle czasu to ja juz napewno miec go nie bede :-)
za max 1,5 roku zmieniam srodek lokomocji
i jeszcze cos, zmien w podpisie swoim z "sobom" na "sob?", bo nie ladnie to wyglada
Taki byl zamiar , to jest odzwierciedlenie podejscia do sprawy napraw i modyfikacji samochodow przez pana G Grabowskiego na ktorego mam alergie
( taka metafora )
-
Arabek, mam rozumiec, ze pojawisz sie na spocie 7 czerwca?? Ja musze to zobaczyc :!:
-
Też bym chciał go zobaczyć teraz bo ostatnio jak go ogl?dałem to był w totalnym rozkładzie. :lol: :lol: :lol:
-
No to Bocian przyjezdzaj na spota :D
-
No Arabek, bo kto by smial stanac z tym potworem w szranki (oczywiscie mam na mysli poloneza) :D 195 Nm :shock:
-
No to Bocian przyjezdzaj na spota :D
Gdybym tylko mógł :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :|
-
No Arabek, bo kto by smial stanac z tym potworem w szranki (oczywiscie mam na mysli poloneza) :D 195 Nm :shock:
no ja tak przewiduje te 195 Nm
przed strojeniem i podniesieniem doladowania ( wtedy bylo jakies 0,3 z mala iloscia paliwa ) na hamowni u grabowskiego ( do tego sie tylko grabowskiego firma nadaje ) bylo 180Nm i 140 KM
takze po podniesieniu doladowania powinno byc to wlasnie okolo 195 ( moze 200 ?? ) Nm i jakies 150-155 KM mocy
ale to jest tylko gdybanie bo hamownia bedzie dopiero za miesiac
sie zobaczy
postaram sie dojechac na spot...
A oto FOTKI obiecane :-))
Poldolo(T) (http://img146.echo.cx/my.php?image=img03877nt.jpg)
Poldolo(T) (http://img160.echo.cx/my.php?image=img04260hc.jpg)
Poldolo(T) (http://img152.echo.cx/my.php?image=img03714hp.jpg)
-
:shock: o fff morde ja chce takie cos... :cry:
-
:shock: o fff morde ja chce takie cos... :cry:
zobaczyl i chce... ja tez chcialbym ;)
ladnie masz arabek pod macha...
-
Przemek#1844, ale mysle ze mam wieksze szanse to zrobic przy nizszym nakładzie finansowym... :twisted:
-
No to o fso bedzie teraz coraz glosniej. Same poldki/fiaty z 2.0, 1.4 turbo, 1,6 16v, 1.8 16v, czy tam inne wersje silnikowe z turbo. Nice! :twisted: :twisted:
-
jejciu jakie to ?liczniusie:):):) a co s?dzicie o umyciu silnika?? wymieniłem ostatnio 1.6 po padzie silnika na 1,4 :D:D i chyba tym autem jakis dziecioł jezdził... brud.. syf... i ubóstwo... powoli doprowadzam go do przyzwoitego stanu. Dzieki :)
o teraz sie dopatrzyłem standardowego lejka:D:D do wszelakich płynów ustrojowych ;) :lol:
-
to auto jest na sprzedaz... :cry: