FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: tymon86 w Czerwiec 02, 2005, 13:08:42 pm
-
Wiec sprawa wyglada tak ze chcialbym malowac mojego poloneza, ale nie calego bo sa jeszcze elementy nie dotkniete przez rdze. Problem w tym ze mam metalika. Przeczytalem tematy zwiazane z malowaniem, ale jeszcze nie wszystko wiem.
Malowalem poldka jakies niecale 2 lata temu, ale ruda znowu powychodzila, bo drapalem do golej blachy tylko w miejscach, w ktorych pecherze powcyhodzily na wierzch. Teraz chce drapac cale elementy i mysle, ze to zabezpieczy blache na duzo dluzej.
Wczesniej nie mialem dojscia do kompresora i malowalem sprayem. Wszystko bylo dobrze do momentu kiedy kladlem klair lack - polysk jest bardzo nierownomierny. Mam pytanie czy pistoletem lakierniczym nie ma problemow z nalozeniem tak klair lacku zeby powierzchnia malowana miala rowny polysk ??
Malowac chce w podobny sposob jak wczesniej tylko ze za pomoca pistoletu, tzn. najpierw drapie do golego, potem daje jakis srodek zabezpieczajacy przed korozja, dalej szpachluje wzery, potem podklad, nastepnie baza, no i klair lack. Jesli znacie jakis dobry srodek wiazacy rdze to napiszcie (cortanin juz znam), moze Wash Primer (znalazlem to na forum)??
Co sadzicie o cenie 52 zl za 0,5 litra farby FSO 114 - jest to normalna cena, czy moze szukac dalej?
Klair lack kosztuje 35 zl za 0,5 l do tego dochodza jeszcze ceny rozcienczalnika, podkladu, jakiegos srodka zabezpieczajacego, papier scierny, szpachlowka - calosc lekko ponad 150 zl ale mysle ze warto.
Potrzebuje jeszcze pistolet lakierniczy i mysle czy ma sens kupowac te z allegro (http://allegro.pl/show_item.php?item=52635562) i nie wiem czy dysza 1,5 mm jest do tego odpowiednia.
Na koniec jeszcze zapytam czy jest konieczny odwadniacz ??
Prosze o wypowiedzi co o tym myslicie, moze Seru by cos powiedzial na ten temat :roll:
Pozdrawiam
-
ja malowalem pistoletem z dysza 1,5mm tez mam metalic. Bezbarwny dalem za gesty i wyszedl chropowaty.. ale tym sie nie trzeba przejmowac bo mozna zrobic polerke.. papier 2000 zeby wszedzie bylo rowno.. pozniej pasta FARECLA G3 do polysku.. i ze dwa razy pozniej plastmal. I jest git. Najwazniejsze zeby nie bylo pylu jak kladziesz lakier. Bezbarwny musisz odpowiednio rozcienczyc, jak zrobisz za gesty to bedziesz mial "pomaranczowa skorke" jak za zadki to beda zacieki. Z dwojga zlego to juz lepiej skorke bo latwiej pozniej ja spolerowac, generalnie wszystko da sie zrobic i nie takie straszne. tylko unikaj pylku. Najlepiej podloge woda polac zdrowo i malowac w zamknietym pomieszczeniu
-
Przed chwila odwiedzilem sklep ktory mam niedaleko od domu. Z past polerskich to maja tam tylko tempo i plastmal. XDX polerowales szmatka czy moze nakladka na wiertare??
-
kup FARECLE G3.. jest najlepsza. Ja to robilem tak: szmatka wilgotna, na to farecle i poleruje... zostaje na lakierze taka papka biala, czekasz az ladnie przeschnie. Pozniej bierzesz sucha smatke i polerujesz na polysk tylko nie mozna za monco dosciskac bo zostawia biale smugi. Oczywiscie za pierwszym razem nie bedzie idealnie sie blyszczalo, efekt koncowy zalezy od tego jak dlugo bedziesz polerowal na mokro i ile pasty dasz. jak zrobilem test i 3 razy dawalem paste i dosc dlugo polerowalem to pozniej nawet nie musialem naklladac plastmalu zeby sie ladnie swiecilo, ale lepije zawsze dac ze dwie warstwy plastmalu, bezdie lepiej zabezpieczone
-
A drogi jest ten FARECLE G3 bo te koszty mnie przerazaja ?? I gdzie to kupiles, w jakims Norauto a moze jakis mniejszy sklep :) ??
-
ja kupilem w sklepie z lakierami, kosztuje 30 zl. Ale jak bedziesz kupowal pistolet na allegro to widzialem ze gosc co sprzedawal mi pistolet to mial tez ta Farecle wiec zaplacisz tylko raz za przesylke
-
Ło jejku-polerownie G3 ręcznie-współczuję. Przy dużej wprawie wypolerowanie całego samochodu zajmuje od pół do godziny czasu ale...szlifierk? k?tow?-nie radzę tego robić amatorom bo się popłaczecie jak będziecie musieli lakierowac furę jeszcze raz. Forma po?rednia do nakładka na wiertarkę-kolega ostatnio wypolerował tak lakier na Escorcie i wygl?da jak nowy :roll:
Co do samego malowania...Hmmm...Ksi?żkę bym tu mógł napisać. Generalnie dużo wartw bardzo rzadkiego lakieru (akryl o gęsto?ci niemal wody, o renowacjach nie wspominam bo to shit). Najlpeszy efekt daje klar rozrobiony w proporcjach 1:1 ale trzeba mieć dobr? rękę do malowania żeby zacieków nie porobić. Plus tego jest taki, że po malowaniu nie potrzeba polerować lakieru-tak się ?wieci :)
Pamiętaj: wrogiem lakiernika jest woda, kurz i po?piech.... (woda w powietrzu z kompresora, kurz z podłogi i powietrza).
-
Dzieki Seru i XDX
Wlasnie czytalem wczesniej ze woda skrapla sie w kompresorze a pozniej nia chlapie. Mam dostep do kompresora chyba 200 a moze nawet 250 litrow i mam pytanie czy jest koniecznoscia zastosowanie odstojnika na wode i olej bo obawiam sie ze ten kompresor moze byc olejowy jesli ma taka pojemnosc. Odstojnik to kolejny wydatek a nie chce stracic majatku na to wszystko. Ile moze kosztowac taki odstojnik bo widzialem tylko bardzo drogie??
I jeszcze jedno. Sorry za glupie pytania ale jak to jest - zeby moc malowac to trzeba wymieszac ze soba lakier, utwardzacz i rozcienczalnik?? Ile moze kosztowac utwardzacz i rozcienczalnik, jest to drogie??
-
Ja kupuje utwardzacz do akrylu APP za 26zł/l, Rozcienczalnik,też APP, za 14/l. Dysza 1.5 jest w optymalna, do bazy np Sikkens zaleca 1.4-1.6, do cleara też podobnie
[ Dodano: 2005-06-03, 00:21 ]
Wg ich zaleceń daje się na 1l lakieru 0,5 utwardzacza. Do tego ok 30% rozpuszczalnika. Wg moich do?wiadczeń,lepiej pomalować na chropowato ito spolerować,niż zrobić zacieki-wyrównanie ich, do idealnej gładko?ci jest w zasadzie nie możliwe. Ja poleruje wiertark?, k?tow? kiedy? przypaliłem lakier :(,ale teraz mam mimo?rodow?, muszę tylko kupić sobie g?bkę i futerko. Farecla jest zdecydowanie najlepsza, ale trzeba polerować na mokro. Używali jej w serwisie Opla jak byłem na praktykach. Ja kupiłem za 18zł/250g. W mieszalni, gdie kupuje, dziel? j? widra 3kg
[ Dodano: 2005-06-03, 00:27 ]
Sorry, z cen? utwardzacza chyba się pomyliłem, 26 płace za 0,5l, czyli tyle, ile jest potrzebne na 1l lakieru
-
z mieszaniem pamietaj ze jak zrobisz za gesty to nie bedziesz mogl ladnie rozlac zeby sie blyszczalo, a jak za rzadki to beda zacieki :)
-
Odolejacz konieczny-bez tego się nie obejdzie, bo będziesz miał pełno kraterów na lakierze (takie brzydkie plamki a pod nimi podkład/stary lakier). Co do odwadniacza: większo?ć kompresorów ma na spodzie zbiornika zawór którym możesz spu?cić wodę. Rób to raz na jaki? czas i tyle. I jeszcze jedno: z własnego do?wiadczenia zaobserwowałem, że najczę?ciej woda leci z kompresora podczas malowania poziomych powierzchni (maski, dach).
-
Seru a mozna jakos spradzic wczesniej czy kompresor jest olejowy?? Pytalem sie czy ten kompresor jest olejowy ale uzyskalem odpowiedz typu: chyba kazdy silnik musi miec smarowanie :roll: takze nie wiem jak z tym jest.
-
Załóż taki odwadniacz ok. 5 metrów od sprężarki wyłapie ci on wodę która skrapla się w zbiorniku i idzie razem z powietrzem w przewód
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=53481430
A taki odwadniacz koło pistoletu i wtedy nie pu?ci ci wody która zebrała się w przewodzie
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=53229596
a pistolet na pocz?tek polecam ci ten nie jest on drogi a maluje się nim bardzo dobrze. Ja używam go do malowania podkładu ale lakier kładzie się nim też dobrze.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=52213890
-
Drogie to wszystko, szczegolnie ten pierwszy odwadniacz. Dzieki rolek.
-
Nie musisz stosować tego odwadniacza z manometrem, ale z nim masz większ? pewno?ć że nie pójdzie woda ze sprężarki do pistoletu, je?li nie masz dużo kasy załóż tylko ten drugi co jest koło pistoletu. Kiedy? były tańsze te odwadniacze, występuj? też bez manometru i pojedyncze i można dostać je za połowę tego co kosztuje na tej aukcji. poszukaj jeszcze w sklepach lakierniczych lub na giełdzie samochodowej w słomczynie tam można kupić taniej.
-
Male pytanie odnosnie polerowania, bo zrobilem tak: papier 2000 zeby wyrownac wszedzie lakierek, pozniej FARECLA G3 na gabke i na wiertarke. pozniej plastmal ze dwa razy no i bylo super. a po dwoch dniach przymatowialo:( i co zrobic? jeszcze raz przeleciec farecla? i bedzie lepiej?
-
Obawiam się, że za zmatowienie lakieru odpowiedzialny jest plastmal. Nigdy mi się nie zdarzyło żeby po polerce G3 zmatowiał lakier (nawet po roku czy dwóch). Wypoleruj jeszcze raz G3 i nie nano? na lakier nic więcej.
-
znaczy z tym plastmalem to troche nie tak.. bo to jest taki preparat jak plastmal ale nie plastmal :) COS TAKIEGO (http://www.liquidglass.com/lgpolish.htm)
[ Dodano: 2005-06-06, 15:19 ]
a moze za slabo wypolerowalem ta G3? wogole to kupilem takiego G MOPa farecli taka gabka na tarczy i tym robilem na wiertarce.. ale na wiertarce to gowniano sie robi
[ Dodano: 2005-06-06, 15:34 ]
a wyszlo to mniej wiecej tak: (http://www.x-design-x.com/host/foto.JPG)
-
Panowie
Pojawiła mi sie taka brzydka "siateczka" na dzwiach które były bite i potem nie zbyt dobrze zrobione - najgorzej że jak głupi to nawoskowałem - chyb ażeby było bardziej widać.....
Da sie co? z tym zrobić - poza malowaniem cało?ci ????? Czy czeka mnie lakierowanie drzwi od pocz?tku...
-
Jak sie maluje metalikiem to po jakim czasie trzeba klasc lakier bezbarwny?
I czy czyscicie czyms te zbiorniczki na lakier w pistolecie czy zostawiacie "brudne", a jezeli czyscicie to jak? :mrgreen:
-
lejesz baza... a po 15 - 20 minutach mozna juz klasc bezbarwny. Zbiorniczek ja mylem pare razy nitrem zeby nie bylo wisniowe.. a pozniej bezbarwny, troche tam napewno bazy zawsze zostaje ale to nic. Nie widac pozniej tego.
Co do siateczki to papierem 2000 wypoleruj a pozniej G3 ;)
-
Żeby nie zakładać nowego tematu napiszę tutaj :) a mianowicie mam pytanko ostatnio kładłem na drzwi podkład a po 2 tygodniach lakier tyle że pędzlem (wiem że nie da się tym malować ale pistolet miałem dopiero po jakimś czasie a musiałem to zrobić jak najszybciej :) i za późno się zorientowałem) i podczas kładzenia lakieru zauważyłem że w niektórych miejscach podkład zrobił się pod lakierem miękki czy to normalne? (niestety nie wiem jakiej firmy jest podkład natomiast lakier/ farba to nobikolor pur) Teraz zamierzałem przelecieć(bez skojarzeń proszę) to papierem ściernym wodnym 1000 z tym że mówię zastanawiam się czy to wszystko wyjdzie ponieważ zastanawia mnie(gdyż robię to pierwszy raz) czy nic złego się nie stanie jak ten podkład pod spodem stał się miększy tylko nie wszędzie tak jest(może wszystko znowu wyschnie i będzie git)
Byłbym wdzięczny za pomoc
-
zważyło się i tyle. drzyj do gołej blachy i na przyszłość używaj materiałów lakierniczych przeznaczonych dla motoryzacji, a nie do malowania płotu, czy kaloryferów.
tyle że pędzlem
mogłeś chociaż kupić wałek z gąbki za 2-3zł.
-
a musiałem to zrobić jak najszybciej
No i będziesz teraz robić od nowa ... ciekawe czy wyjdzie szybciej ...
-
A jak wygląda dokładnie lakier podkład który się zważył? Bo zawsze mnie to zastanawiało?
-
robią się pęcherze, bąble, bąbelki itp.
-
no właśnie mi się nic takiego nie zrobiło żadnych bąbli bąbelków i pęcherzy tylko pod spodem podkład zmiękł ale nie we wszystkich miejscach wysycha to normalnie dlatego się zastanawiam. Aha i teoretycznie farby poliuretanowe, nawiązując do płotów i kaloryferów, są stosowane do malowania wojskowych pojazdów, samochodów bo mają bardzo dobre właściwości mechaniczne i chemiczne
-
..a ten podkład to czym rozcieńczałeś? rozcieńczalnik może się utleniać i temu się zmarszczyło... a w jakiej temperaturze w ogóle to malowałeś? trzeba najpierw dobrze podkład wysuszyć zmatować wodnym jeszcze raz wysuszyć i wtedy lakierować
podaj nazwę podkładu?
i czym to rozcieńczałeś. Teoretycznie do podkładu powinien być też UTWARDZACZ!
po za tym pędzlem nie mogło być to dobrze zrobione. Tak jak kolega maciejowski pisał -> już lepiej mogłeś to wałkiem z gąbki albo wkładem typu flock
-
zrobiłem tak że
najpierw papierem przejechałem starą warstwę
potem wyczyściłem benzyną
potem położyłem podkład (nie wiem jaki to podkład na pewno też nobiles w każdym razie na farbie było napisane że mogą to być podkłady alkidowe, alkidowo-karbamidowe, poliuretanowe, akrylowe, epoksydowe) w temp. ok.10-15 stopni
sechł 2 tygodnie po czym został ponownie przeszlifowany na gładko
wyczyszczone benzyna i
na koniec malowanie tą farbą poliuretanową z utwardzaczem
I mówię nie dzieje się to na całej powierzchni w niektórych miejscach podkład jest nadal twardy a tak jak mówię sechł on 2 tygodnie
-
Aha i teoretycznie farby poliuretanowe, nawiązując do płotów i kaloryferów, są stosowane do malowania wojskowych pojazdów, samochodów bo mają bardzo dobre właściwości mechaniczne i chemiczne
lakiery poliuretanowe tak, g@wno z nobliesu nie.
ogólnie to wygląda, że zareagował niedoschnięty rozpuszczalnik w podkładzie, albo naruszyłeś wysuszony już podkład benzyną. w tej sytuacji nie doradzę ci co robić. :P
-
do podkładu nie był dodawany rozpuszczalnik, ale ok sprawdzę (narazie drzwi na tydzień zostały do schnięcia) jak w ten weekend będzie się to trzymać bez problemu i nie będę miał zastrzeżeń to zostawiam farbę, tylko ją wyszlifuje na płasko, najwyraźniej tak miało być
A co do tej farby nobilesu to powiem tak ma to bardzo duży połysk i jak kiedyś malowałem taką samą farbą tyle że innego koloru ramę od roweru(wtedy miałem do dyspozycji pistolet) to po wyschnięciu tej farby nie ma mocnych żeby ją ruszyć, a już nie raz przywaliłem w nią kluczem płaskim bo mi spadł albo próbowałem dla sprawdzenia kluczem ją przejechać i nic, a jak bym tak normalny samochód w dzisiejszych czasach maznął kluczami albo kluczem płaskim to niezła rysa by powstała jak nic więc ja akurat mam dobre zdanie o tej farbie (jak by nie patrzeć poliuretanowej, nie bez przyczyny podają iż to poliuretanowa coś z niej musi mieć, a dodam jeszcze żeby było śmiesznie tą farbę mam właśnie od brata z wojska, a płotów nią raczej nie malują :P z tego co wiem zamalowują ewentualne uszkodzenia które powstaną na wozach)
-
-do poliuretanowych są specjalne rozpuszczalniki
-do podkładu powinien być też utwardzacz
te nobilesa wiem co. To nie są farby do profesjonalnego użytku przy samochodach, pewnie na puszce był obrazek płotu -Ja wiem, że w WP wszystkie krazy, zazy, ziły i honekery są wysmarowane z pędzla tą farbą a bo to bardziej takie uniwersalne farby do wszystkiego ->a wiadomo, że jak coś jest do wszystkiego to jest do ... Ten rower co malowałeś pistoletem to mogło być dobrze położone w tą wytrzymałość powłoki poliuretanowej nie wątpię, akrylowe lakiery są też mocne i wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne. A pędzlem kto wie ile tam tego naniosłeś dlatego w jednych miejscach mogło być za grubo, nie doschło i dlatego się sfilcowało
..albo separacja farby od podkładu tu może popełniłeś jakiś błąd? jak nie było z utwardzaczem to benzyna mogła zostać wchłonięta w powłokę(wpiło ją)
w każdym razie ja bym to zwalił i zrobił normalnie.. pożycz od kogoś pistolet i pamiętaj o temperaturze aplikacji, potem schnięcia, unikaj wilgoci etc. Musi się dobrze wysuszyć wszystko.
-
spoko spoko ale mówię najpierw zobaczę jak to będzie wyglądać w weekend bo drzwi nie są u mnie, jak wszystko będzie git sprawdzę jak z wytrzymałością itp i wtedy się zastanowię czy trzeba to koniecznie od początku, a czy istnieje możliwość że po prostu pod wpływem farby to się zmiękczyło, ale wszystko wyschnie normalnie?
Słyszałem że odnośnie tego czy powłoka jest dobrze wykonana robi się "próbę nitrową" czy to naprawdę skuteczna metoda sprawdzenia?
-
próba z nitro zrób na podkład... po szmacie będziesz widział czy jest dobrze utwardzony czy do kitu... Jak podkład będzie dobrze utwardzony to szmata będzie czysta a jak będzie źle to zrobi ci się masło na powłoce a szmata będzie uciapana od podkładu
jak będzie wszystko git to później z lakierem nie powinno się nic złego stać.
-
No a jak bym zrobił tą próbę na ten już położony lakier to nic nie da? w sensie czy da się jakoś stwierdzić już po pomalowaniu czy wszystko jest git?
-
ciekawy temat i ciekawe odpowiedzi :) peklem jak jez ze smiechu.
ludzie kochani - podklad z nobilesu czy czego tam - a jak to wyglada ??
jesli ktos ma zapal do lakiernictwa niech najpierw poczyta na internecie o co tak naprawde w tym wszystkim chodzi. jesli macie malowac czym takim jak wczesniej - darujcie sobie albo zamiast tego odlozcie na lakiernika.
po 1 podklad na samochod to cos takiego:
http://www.tanie-lakierowanie.pl/608-colomix-podklad-akrylowy.html
jest to co prawda najtanszy podklad ktorego rozrabia sie 5 do 1 czyli 500 ml podkladu z duzej puszki i 100 ml utwardzacza z malej puszki plus rozpuszczalnik wedlug wlasnego uznania czuli im wiecej tym rzadszy. radze rozpuszczalnika dac troszke mniej :)
po 2 nakladanie pistoletem, szlifowanie
po 3 taki podklad daje gwarancje ze wszystkie opisane wczesniej bledy wiecej sie nie beda powtarzaly. podklad dobrze nalozony i wyszlifowany gotowy jest do lakierowania.
po 4 od biedy uzyc mozna spreja np novol protect lub innego zakupionego w dobrym sklepie podkladu pod lakier
po 5 film instruktażowy
http://www.youtube.com/watch?v=OxJHR_nW3Jo&feature=related
nobilesy czy inne cuda chemii zostawcie sobie ns hustawki, rowery, motorynki itp
w razie pytan tylko PW postaram sie pomoc
-
ja używam od 2 lat podkładów akrylowych właśnie trotona 5:1 http://www.klakiernik.pl/index.php?products=product&prod_id=12 są naprawdę dobre pracowałem też z duxone'm 2 i też dobry podkład, nie mogę narzekać. Dobrze położony i wyschnięty/utwardzony - to nic się z lakierem później nie dzieje.
jest napisane że dysza między 1.6 a 1.9 ale z góry mówię, że do dyszy 1.6 to będziesz musiał sporo rozrzedzić. Lepiej nanosi się przy 1.9
-
ja używam od 2 lat podkładów akrylowych właśnie trotona 5:1 http://www.klakiernik.pl/index.php?products=product&prod_id=12 są naprawdę dobre pracowałem też z duxone'm 2 i też dobry podkład, nie mogę narzekać. Dobrze położony i wyschnięty/utwardzony - to nic się z lakierem później nie dzieje.
jest napisane że dysza między 1.6 a 1.9 ale z góry mówię, że do dyszy 1.6 to będziesz musiał sporo rozrzedzić. Lepiej nanosi się przy 1.9
pistoletem lvlp dysza 1.4 tez da sie malowac podkladem. ja osobiscie takiego uzywam. a czy podklad jest rzadki to nie wiem dostosowalem juz sobie to pod siebie byc moze dla kogos to jest woda dla mnie moze byc za gesty.
podkladem mozna sie bawic zachowujac proporcje np 5 do 1. dalej rozpuszalnik do wyrobow akrylowych wedlug wlasnego widzi mi sie az do uzyskania odpowiedniej gestosci.
-
mam takie pytanie.
Dzisiaj z kumplem malowaliśmy parę elementów do mojego poloneza,
noski (przód, tył) i spoiler wyszły świetnie
(http://img824.imageshack.us/img824/1633/dsc00394bf.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/dsc00394bf.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img339.imageshack.us/img339/4398/dsc00395tg.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/339/dsc00395tg.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img850.imageshack.us/img850/601/dsc00396ub.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/850/dsc00396ub.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Lecz po malowaniu maski, gdy patrzy się na nią pod pewnym kontem widać lekko pasy jak była malowana baza, po godzinie widać je było mniej, czyli gdy wyschnie maska na tip top pasy nie będą widoczne?
(http://img21.imageshack.us/img21/881/dsc00397bj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/21/dsc00397bj.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Fotki nie oddają pełnego efektu
-
jak pasy od malowania widać to wiąże się z kryciem lakieru ...za duże odstępy przy aplikacji (ustawienia dyszy) i mogło nie pokryć stąd te pasy- ale nie jestem pewien, musiałbym to zobaczyć z bliska
na pierwszy rzut oka widać, że dobrze się rozlał
daj temu spokój na 48h i wtedy zobaczymy czy będzie widać
-
Odstępy pasów? w sensie nie równomiernie położona baza? czy kolejnych warstw?
A może pistolet który na krawędziach daje "mocniej"
Przy drobnych elementach wychodzi super.
-
przy drobnych elementach typu ta listwa wąska czy nosek wychodzi super bo strumień rozpyla prosto kryjąc całą powierzchnie.
klapa jest duża więc musiałbyś rozpylać w tę i we w tę w mniejszych odstępach(ciaśniej) żeby pokryło i pasów nie było widać
-
ew. było za gorąco, użyłeś nitro które za szybko odparowuje, lub dodałeś za dużo utwardzacza :)
-
lub dodałeś za dużo utwardzacza :)
Bazy nie rozrabiałem już była gotowa
klapa jest duża więc musiałbyś rozpylać w tę i we w tę w mniejszych odstępach(ciaśniej) żeby pokryło i pasów nie było widać
Czyli robić ciaśniej te "pasy"
-
klapa jest duża więc musiałbyś rozpylać w tę i we w tę w mniejszych odstępach(ciaśniej) żeby pokryło i pasów nie było widać
Czyli robić ciaśniej te "pasy"
Tak :-)
Jak chcesz to poprawiać to zmatuj lekko wodnym i dołóż warstwę
Jak bym malował tą klapę to nie stojąc od frontu i malowanie poziomo tylko z boków (tak jak się dachy w samochodach maluje, że najpierw jedna polowa potem druga) pionowo (pasy od tyłu do przodu klapy<---> i z powrotem od przodu do tyłu [z góry w dół- z dołu do góry ])
..
-
pasy wyszly bo za grubo przymalowales bezbarwnym w tych miejscach. takie lakiery sa wredne.
przemalowalem kilka srebrnych i zlotych masek i wiem ze niedoswiadczony lakiernik bez "chmurek" bo tak sie to fachowo nazywa nie zrobi.
po 1 do bazy lejemy rozcienczalnik !! do wyrobów akrylowych jesli robimy tzw konwencja
po 2 pistolet !! szerokosc strumienia 25 cm
po 3 technika - maski (przynajmniej ja ) maluje w pionie. po 1 mniej syfu a po drugie na lezaco wlasnie takie poasy wychodza
malowanie. maska w pionie. 1 warstwa przepylona. 2 warstwa na mokro ( nie przejmujemy sie chmurami bo jak baza wyschnie chmur i pasów nie bedzie do pelnego zakrycia - baza raczej sie nie zlewa)) 3 przepylona z dalszej odleglosci. malijemy od lewej do prawej 4 warstwo przepylamy znowy z gory na dól pistoletem. zostawiamy az wyschnie. po kilku minutach jesli jest ok to bezbarwny jesli widac pasy dalej pylimy.
mamy maske gotowa pod bezbarwny. rozrabiamy i malujemy na kilka warstw. z gory na dól i lewo - prawo az do pelnego zakrycia np z 2 przerwami po 10 minut.
skorka sie nie przejmujemy bo robimy pozniej polerke papier 1500 i 2000 uwazamy zeby nie przetrzec pozniej farecla i troche wody i maszyna.
sam nie robie tego idealnie ale przynajmniej opisany przeze mnei sposob sie sprawdza. poligon to jest przy masce od bmw srebrnej serii 7 albo land cruisera z 89 roku ;)
-
Po ilu minutach kładzie się bezbarwny na baze?! Dzisiaj odczekałem 30min i mi wszystko spłynęło <zly>
-
Dzisiaj odczekałem 30min i mi wszystko spłynęło <zly>
Za długo ja czekałem nie wiem z 5 minut może nawet nie.
Maska tak wyszła od pistoletu, dzisiaj będzie polerowana jak tak bardzo nie będzie rzucać się w oczy tak zostanie a jeżeli nie to poprawię:)
Ważne że reszta auta wyszła super:D