FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: dybon w Wrzesień 02, 2005, 21:10:42 pm
-
Witam
No więc problem jest taki, przy zimnym silniku, i przejechaniu kilku km, nie mam problemu z odpaleniem, rozrusznik ładnie kręci. Natomiast po dłuższej trasie, gdy silnik się rozgrzeje (tak ok 90 st.C) za cholerę nie chce zakręcić. Po przekręceniu kluczykiem kontrolki nieco przygasają, i słychać lekki cyk. Po ostudzeniu silnika wszystko wraca do normy.
A może to problem z aparatem zapłonowym ?
Dla jasności 1,5 GLE gaŹnik, 93r.
-
na początek uderz TUTAJ (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=7209&highlight=rozrusznik&sid=2de1c805900cd4ca289ba752693141f4)
potem TUTAJ (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=6729&highlight=rozrusznik&sid=2de1c805900cd4ca289ba752693141f4)
i TUTAJ (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=6245&highlight=rozrusznik&sid=2de1c805900cd4ca289ba752693141f4)
i TUTAJ (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=6138&highlight=rozrusznik&sid=2de1c805900cd4ca289ba752693141f4)
i moze TU (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=5367&start=0&sid=2de1c805900cd4ca289ba752693141f4)
i TU (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=5154&highlight=rozrusznik) i na koniec TU (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=4461&start=0) powinno Ci pomóc
opcja SZUKAJ nie gryzie ;) i to na pewno nie aparat , też sie z tym jakiś czas gryzłem
No panie ludzie...jak rasowy moderator sie zachowales :mrgreen: o ile pomoga te linki co podales...to za 48h temat "papa-puje"...
mb928
-
Witam
No więc problem jest taki, przy zimnym silniku, i przejechaniu kilku km, nie mam problemu z odpaleniem, rozrusznik ładnie kręci. Natomiast po dłuższej trasie, gdy silnik się rozgrzeje (tak ok 90 st.C) za cholerę nie chce zakręcić. Po przekręceniu kluczykiem kontrolki nieco przygasają, i słychać lekki cyk. Po ostudzeniu silnika wszystko wraca do normy.
A może to problem z aparatem zapłonowym ?
Dla jasności 1,5 GLE gaŹnik, 93r.[/
Ja osobiście prerabiałem identyczny problem i co ustaliłem
zimny silnik rozrusznik kreci jak należy
przykrótkich jazdach
tez nie ma problemu
ale jak sobie wiecej pojezdze silnik zdrowo sie rozgrzeje to wtedy rodzi sie problem co zrobić aby zajarał
cierpliwie musiałem poczekać od kilku do kilkunastu minut i rozrusznik znowu krecił
wymieniłem automat na nowy i usterka nie zniknęła
przypadkiem odkryłem ze tylny uszczelniacz na wale korbowym puszcza olej i zarzuca go na rozrusznik . jak umyłem i przedmuchałem cały środek rozrusznika problem zniknął do czasu czyli do następnego zachlapania olejem . od tego czasu nic nie robie tylko woże w bagażniku rurke od podnośnika "żaba" i jak ni poldki nie chce zajarac to go w głowiczke palne kilka razy rurką i kreci jak trzeba
usterka ma miejsce w poldim z silnikiem 1.5
-
Biję się w pierś, ale dziekuję. Jutro sprawdzę warianty.