FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ajk#1212 w Październik 20, 2005, 19:26:55 pm
-
Witam,
Mam taki problem. Mianowicie przez cały czas (tzn. od momentu "przekręcenia" kluczyka w stacyjce) mruga mi lampka kontrolna ?wiateł awaryjnych i nie mam pojęcia co jest nie tak. Mam Poloneza Caro 1.6. Może kto? wie co z tym fantem zrobić?
Pozdrawiam.
-
a kierunki sie wtedy pala czy nie?
-
i jaki to rocznik poldka - bo w mr 91 i wcze?niejszych awaryjne były puszczone przez zwykły bimetal - potem to "unowocze?niki" 8)
-
w wujka poldku jak go czasem dorywam tez tak jest ale tylko jak jest wilgotno.denerwuje tylko ty pykanie :?
-
a kierunki sie wtedy pala czy nie?
Nie, tylko ta kontrolka mruga i troche denerwuje to pykanie.
i jaki to rocznik poldka
1994
-
Podpinam się do tego dośc starego tematu. Ostatnio robi mi się tak w moim PoldoTrucku. Kontrolka miga nawet po zgaszeniu silnika. Czasem sama przestaje migac i ponownie zaczyna. Wie ktoś co to może byc :?:
-
U mnie też kiedyś robiła się choinka.Po włączeniu świateł nie miałem w ogóle kierunków i wszystko świeciło się na hura.Walnięte było urządzenie mikroprocesorowe które odpowiada m.in za kierunki i grzanie szyby.To się lubi popsuć.Jak pytałem to nówka 80zeta, :shock: ale dorwałem używke i do tej pory jest git :P
-
bużka, To jest to puzderko za licznikiem?
-
tak to jest takie plastikowe pudełko