FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: kowal w Październik 30, 2005, 20:30:16 pm
-
Cos sie popierdziolilo i mi gaz zaczol spieprzac wlewem ;/ Pojechalem na stacje zatankowalem za 20pln, odkrecilem przejsciowke ale cos syszalo... Zamknolem klapke pojechalem do domu...
Wysiadam z auta a tam przy wlewie zamrozone i gaz sie powoli wylewa...
Ktos mi powie co sie kuzwa dzieje? I czy moge z tym jezdzic?
-
Ktos mi powie co sie kuzwa dzieje? I czy moge z tym jezdzic?
ja wiem co sie dzieje.. - gaz spieprza wlewem :mrgreen:
a jezdzic z tym nie mozesz bo kupe kasy wydasz na gaz.
A tak serio to pewnie sie ropieprzyl ten zawor do tankowania, albo sie na laczeniu zaworu z wezem gdzies cos spieprza.. jedz do gazownikow
-
:cry:
Tylko pytanie czy gaz spieprza z butli juz czy z przewodow miedzy butla a wlewem?
-
tylko z przewodu...Powiedz jaki masz model wielozaworu??
-
Na homologacji mam napisane: Wielozawór Emer nr. homo E67-0158464
-
ja wczoraj robilem sobie woofer w kolo zapasowe, no i w zwiazku z tym musialem butle poprzestawiac, wiec odkrecilem wszystko. Zakrecilem gaz na butli i robilem sobie spokojnie tam woofer. Pozniej po wszystkim odkrecilem gaz na butli i poczulem ze smierdzi troche gazem, ale chyba tylko przez chwile. To normalne? Czy moze u mnie tez gdzies ucieka.. bo spalanie mam 15.5 L a kurde mam na maxa przykrecony gaz.. zawory pewnie niezle w dupe dostaja.. co jest? czemu tak duzo pali?
-
Też tak miałem wymień uchwyt do tankowania (nie znam wachowej nazwy), dlatego schodzi ci z przewodu.
-
Też tak miałem wymień uchwyt do tankowania (nie znam wachowej nazwy), dlatego schodzi ci z przewodu.
wlew wystarczy rozebrac i przeczyscic.Jednak nalezy pamietac zeby koniecznei sprawdzic szcelnosc po ponownym przykreceniu bo moze okzac sie ze mamy wycieki a to potfornie niebezpieczne...Czy moze u mnie tez gdzies ucieka.. bo spalanie mam 15.5 L a kurde mam na maxa przykrecony gaz.. zawory pewnie niezle w dupe dostaja.. co jest? czemu tak duzo pali?
po pierwsze najpierw załóz normalny filtr...sprawdz szcelnaosc nałatwiej to zrobic rozrabiajac w wodzi ma?ł ilosc mysła w płynie zamieszasz malym pedzelkiem do powstanai dosc obfitej piany i te piane nałozysz na wszystkie skrecane elementy przewodów miedzianych.Jesli pojawia sie banki mydlane masz wyciek i albo to dokrecisz albo musisz wymienic baryłke zaciskowa(mała beczółka zacisnieta na koncu przewodu miedzianego widoczna po jego odkreceniu) na nowa.Wprawdfzie sa to elementy jednorazowego urzytku ale wiem z autopsji ze po ich odkreceniu mozna w niektórych przyp szcelnie to zkrecic na nowo...
-
te 15,5 mam na seryjnym filtrze powietrza :cry: na stozku mialem 17 :(
-
te 15,5 mam na seryjnym filtrze powietrza na stozku mialem 17
szukaj wycieku bo po spalaniu ktos jest w stanie stwierdzic ze masz pod maska jakies 2.0 :mrgreen:
-
albo ze 3.0 co najmniej.. zeby palilo 15,5 przy jezdzie z obrotka do 3 tys max.. ? szok..
-
nie chce cie dołowac mi pali przy takiej je?dzie 9-5-10 :mrgreen: najwiecej 12 mi spaliłkeidys ale nie?le dokładałem do pieca :D
-
a moze poprostu mi sie cos w silniku rozpieprza juz ? jak zimny to chyba panewka wali..;/ ja juz nie wiem.. chyba sie przesiade na rower ;/
-
Cos sie popierdziolilo i mi gaz zaczol spieprzac wlewem ;/ Pojechalem na stacje zatankowalem za 20pln, odkrecilem przejsciowke ale cos syszalo... Zamknolem klapke pojechalem do domu...
Wysiadam z auta a tam przy wlewie zamrozone i gaz sie powoli wylewa...
Ktos mi powie co sie kuzwa dzieje? I czy moge z tym jezdzic?
jeżdzić tak nie możesz bo to i nieekonowiczne i niebezpieczne , klucz i podoci?gaj jak nie da rady i bedzie brak efektu to do gazowników za pare zeta wymienia Ci przewód i bed? nowe końcówki (beczułki) .Co? tam piszesz o przej?ciówce czyli masz nakręcana aby tankować , jak co to mam lużna tak? normalna pod pistolet więc przy wymianie mógłbys sobie ja zamontować pod klapk? .Niby beczułki s? jednorazowe ale jak znam z autopsji ( trzy razy rozbierałem butle na atomy ) to da sie je mocniej ?ci?gn?c i s? szczelne nie należy jednak przesadzać.
-
Chyba, że ulatnia się od czoła zaworu to w takim przypadku wysypał się oring.
-
Ulatnia sie spod kuleczki takiej metalowej
-
Czyli z przodu spod ?ruta. Oring do wymiany.
-
Pi razy drzwi ile gazownik za cos takiego skasuje?
-
Kowal chcesz cala wlewke:? mam caly wlew do gazu:)
-
ale chwila: jeden zawór jest przy samej końcówce (metalowa kulka) ale jest też (chyba) drugi na wielozaworze, więc nawet je?li ten przy końcówce jest nieszczelny, to ten na zaworze butli powinien trzymać i wtedy wyleci tylko gaz z rurki pomiędzy wielozaworem a zaworem tankowania... mylę się??
-
Nie mylisz się bo zawór przy wielozaworze jest kierunkowy i działa w jedn? stronę.
-
czyli s? dwie możliwo?ci: je?li cały gaz Ci wycieknie, to znaczy, że masz walnięty zarówno zawór w końcówce do tankowania jak i wielozawór na butli, a je?li wyciek jest ale po pewnym czasie sam ustanie, to znaczy, że ulatnia się gaz z przewodu pomiędzy końcówk? tankowania a wielozaworem, czyli do wymiany jest końcówka do tankowania (wraz z zamontowanym w niej zaworem - metalowa kulka)
-
zgadza sie.