FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: -Marcin- w Listopad 16, 2005, 15:38:34 pm
-
jak ja patrzylem, to nie bylo zadnych zatyczek w podluznicach, chyba tylko na samym poczatku podluznic sa zatyczki(co do tego poczatku to tak mi sie wydaje, bo nie pamietam dokladnie). proponuje zakupic Fluidol w sprayu i popsikac w te otwory w podluznicach i innych :smile:
-
s? na podłużnicach z przodu zatyczki po trzy bodajże z każdej strony ,oryginalnie zatkane plastikowymi zaslepkami ,takich miejsć jest więcej i nie sposób na szybko wymienić wszystkie ale u mnie s? wszystkie zakonserwowane i wszystkie zatkałem bo niby w czym ma pomóc zostawienie ich odetkanymi :)
-
Ja zatkałem te jakgdyby wła?nie "pod nogami" w tych takich kawałkach co id? do podłużnicy z przodu (wyleciała mi nazwa) ale z boków i pod spodem, jedn? zostawiłem bo podobno woda tamtędy ucieka jak się w ?rodku skropli...
-
te pod podłog? to oczywiscie że zostawiasz , tylko dobrze od srodka i zewn?trz nawal czego? smołowatego wkoło :lol:
-
no tak od spodu zostawiam, ale jeszcze na tej czę?ci gdzie s? od spodu s? też z boku i słyszałem że te powinny być zatkane a te dolne odetkane...co? mi zalało podłogę nie wiem których zatyczke to brak. Nie chcę też żeby mi zgniło z braku odpowietrzenia. Więc piszcie jak to jest u was ? :)
-
To ja nawet nie wiedziałem nic o tych zatyczkach. Muszę w?lizgn?ć się pod Poldka i to oblukać. Żałuję też ,że nie zd?żyłem sikn?ć fluidolu, ale chyba jeszcze można? Ostatnia konserwacja ma już równo 2 latka i 2 miesi?ce.