FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Bartek19876 w Listopad 21, 2005, 19:51:17 pm
-
Wł?snei kupiłem poloneza, 16 GSI, Atu +z 1998, ma on przejechane 5 tys, dziadzius jezdził nim do na wszystkich swietych tylko i mam pytanie, jak go dotrzec,z eby dobrze chodził, zeby pozneij sluzył mi lepiej.
-
nic dodać nic uj?ć, ja teraz się męcze , już 2000km przejechałem uff, jeszcze troche, ale dla mnie doradzali 4000 km jako okres docierania, czy 3000 km rzeczywi?cie wystarczy?
Ja na pi?tce ?migam...
-
moj mechanik powiedzial mi, ze okres docierania wynosi 6000 km (robilem generalny remont) przy czym jestem juz po przejechaniu ok 3100km i stwierdzil, ze moge dopiero teraz spokojnie krecic do 3500obr (ale bez wciskania w podloge i tylko na rozgrzanym silniku) a predkosc max osiagac nie wiecej jak 120kmh.
wczesniej tj do 3000km byl nakaz jezdzenia do ok 2500obr a gaz zalozylem dopiero po przejechaniu ok 2000km
-
nie kumam dlaczego wszyscy iinterpretuj? docieranie jako jazde na tym a nie innym biegu, albo V max 120 a nie wiecej....
Ogólnie: nie przekraczac 3,5-4 tys obortów
i tyle, wtedy Vmax wielce zalecanego nikt nie przekroczy i wszyscy na 5 beda mogli jechac bo silnikowi czy 4 - 3,5 tys obrotów czy 5 - 3,5 tys. obrotów to zadna róznica a predkosc wtedy wyniesie koło 110 km/h. Dotego mozna zmniejszyc obroty przy zmianie biegu na silniku zimnym. Duzo ludzi je?dzi normalnie. Nie je?dzi z twarz? wlepion? w obrotomierz i prędkosciomierz i wg. mnie silnikowi to tez lotto, bo sam tak robiłem, duzo ludzi tak robi i nie jeszce jedna osoba tak bedzie robic :smile: tylko warunek: to jeżdzic normalnie bez nakrecania silnika na obroty.
-
wy docierac nie umiecie aut , na dotarciu zawsze trzeba starac sie zamykać obrotek :D
-
Aha czyli jzu mam dotarty samochod :D Bo mi dziadzius glupot y gadal ze do 20tys dotarcie i sie zastanawialem jak to trza zrobic :D
-
Wł?snei kupiłem poloneza, 16 GSI, Atu +z 1998, ma on przejechane 5 tys, dziadzius jezdził nim do na wszystkich swietych tylko i mam pytanie, jak go dotrzec,z eby dobrze chodził, zeby pozneij sluzył mi lepiej.
Gdzie dorwałe? taki egzemplarz?
-
bo silnikowi czy 4 - 3,5 tys obrotów czy 5 - 3,5 tys. obrotów to zadna róznica
Chyba się przesłyszałem.
nie jestem zwolennikiem teorii przedstawionej w cytacie powyżej, bo jeżdż?c 2500 obrotów i do 70 kmh toby mnie co? trafiło. Do tego jeszcze na beznynie - za pieniaze zaoszczędzone na gazie można zrobić drugi remont.
ale za Chiny ludowe nie przekonuje mnie ze silnikowi wszystko jedno czy jedziesz na 4 czy na 5 przy takich samych obrotach.
No sorry stary, ale po co? te skrzynie biegów wymy?lili ;) Tak rozumuj?ć możnaby je?dzić tylko na pi?tce, nawet ruszać.
-
do 2,5 no to z docieraniem niewiele ma wspólnego.od tego jest zielona skala na obrotku by z niej korzystać. To s? obroty które ten silnik lubi i wtedy lekko ci?gnie. je?li jest na niskich to buczy i się męczy. Na bence po remoncie robi się zazwyczaj pierwsze kilometry do 1000 i starczy.
-
troche odgrzebie ale mam pytanie, dlaczego tak długo trzeba docierać, ja rozumiem 1500 km, czy materiał aż tyle czasu potrzebuje na dotarcie sie?
-
mozesz docierać krócej ale pozniej nie mow ze duzo pali i jakis taki mułowaty jest,albo panewki pukaja, a tak to trzeba jezdzic tak zeby obroty nie byly za niskie i za wysokie dokladnie zielona skala na obrotku, jak sa za niskie obr to wtedy panewki po du.. dostaja od 2000 do 3500 max i nie ciagac dlugo na wysokich obrotach , nie obciazac silnika najlepiej to w trase jechac:)