FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: skandal#1909 w Listopad 30, 2005, 21:11:26 pm
-
problem ale nie wiem z czym mam tylko przypuszczenia
problem polega na tym, że przy zimnym silniku na ssaniu zalewa go(tak my?lę ponieważ obroty stopniowo spadaj? co w wyniku daje koniec pracy silnika czyli ga?nie)lecz zaobserwowałem iż gdy odetne paliwo z chęci? przeł?czenia na gaz obroty gwałtownie wędruj? do góry za pomoc thx aha jeszcze jedno ile obr/min ma mieć poldek na ssaniu bo na gazie to mam 2ty? obr/min a na benzynce to co wyżej aha i jak to się ustawia bo to chyba nie ma tak być??
-
wiec. Powody: Przewdoy WN, zanieczyszczenie ga?nika, lub blokuj?cy sie zaworek ssania, jest to dosc czeste w polonezach. jest to ewidenty problem z zasilaniem benzynowym, skoro na gazie ok. Pozatym silnik na pełnym ssaniu to cos koło 2,5 - 3 tys. obrotwó powinien mienc - tego sie nie reguluje. Mozesz tylko mu zubażac mieszanka dzwigni? ssania, co da mniejsze spalanie i niższe oborty.
Rozwi?zanie: przeowody - sprawdzenie i ewentualna wymiana
ga?nik - czyszczenie
zaworek - wymiana pokrywy ga?nika w której sie znajduje.
PZDR
-
a może być inny mój problem powi?zany z tym pierwszym ten problem to nierówna praca silnika (na ciepłym przy wolnych obrotach )
ps jeszcze nie sprawdziłem spalania benzyny
-
heh... proponuje sprawdzic zaworek iglicowy i plywak. ja dzisiaj przez to przechodzilem. wczesniej mial objawy podobne do twoich choc nie tak bardzo drastyczne, a dzis rano mialem fontanne radosci! pol silnika mokre z benzyny. przebralo gaznik.
przy naprawie poslugiwalem sie ksiazka Trzeciaka, (plywak trzeba ustawic.) ale Morawski tez pewnie o tym napisal.
podejzewam ze dziura robila sie coraz to wieksza, az w koncu stala sie zbyt duza ;)
-
a ja obstawiam niedomkniety zawor gazu,skoro mowisz,ze jak przelaczysz w pozycje WYPALANIA BENZYNY to obroty robia sie OK ,wiec mieszanka jest zbyt bogata
druga opcja to centralka gazu ,zle podaje sygnal zamkniecia zaworow gazowych.to tyle z mojej strony,moge sie mylic
-
yyy.. GT nie bardzo rozumiem. jezeli zaworek iglicowy sie nie domyka to tez bedzie dlawil bo za duzo beny bedzie dostawal.
jak zaworek elektromagnetyczny sie nie domykal? musialaby centralka podawac znikome napiecie, wtedy bylby troche otwarty. moze i to jest mozliwe, ale na centralkach dokladnie sie nie znam. pokaz schemat to CI powiem :twisted:
-
ja tam nie wiem,ale posprawdzalbym te wszystkie zaworki najprostsza metoda
ODPINAJAC JE :mrgreen:
-
jak je odepniesz to nie pojedziesz, bo ani gazu ani beny nie dostanie :P
-
ale nie chodzi mi o odpinanie wszystkich na raz.Plaski rusz glowa i nie chwytaj za slowka :roll:
-
ale nie chodzi mi o odpinanie wszystkich na raz.Plaski rusz glowa i nie chwytaj za slowka :roll:
:twisted: :twisted: :twisted: to co innego ;) ja jednak smiem watpic by to bylo powodem, jednak sprawdzic nie zaszkodzi, szczegolnie, iz jest to proste do zrobienia 8)
-
widzę że ostra debata się zaczęła lecz chyba nie czytacie do końca ponieważ płaski to do ciebie na ciepłym silniku silniczek chodzi na benie normalnie lecz troszkę nie równo więc twoja teoria raczej odpada chyba że co? przeoczyłem więc pomuż w dojżeniu tego a teraz G.T jeżeli zaworek z gazu by się nie domyklał s?dzę że poczułbym z wydechu gaz gdy ga?nie przy opcji wypalania benzynki a poza tym to autko na benzynce idzie jak oszalałe oczywi?cie na ciepłym silniku i bez ssania więc chyba się również mylisz ale sprawdzęa może moja dedukcja jest błędna więc proszę mnie poprawić ja za to my?lę że może być co? z dysz? wolnych (chyba że ten zaworek iglicowy o którym mówi płaski to dysza wolnych obrotów??
-
ja sie na gaznikach nie znam ja tylko napisalem moje WYDAWANIA i tak jak pisalem na poczatku moge sie mylic
-
a jak dodasz gazu to odrazu wkreca sie na obroty czy udlawi sie i dopiero wchodzi?? Zaworek iglicowy jest polaczony z plywakiem. jezeli w komorze plywakowej jest dostateczna ilosc paliwa plywak sie podnosi i zaworek zamyka doplyw paliwa do komory. teraz, gdy plywak jest dziurawy, badz zaworek nie domyka, doplyw zamyka sie za pozno w gazniku jest za duzo paliwa przez co zalewa silnik. w momencie przelaczenia na 0 doplyw benki odcina elektrozawor , benzyny jest w gazniku mniej, i obroty wedruja do gory. i o to cala filozofia. rozumiesz juz o co mi chodzi?
p.s. ja nigdy nie uwazalem i nie uwazam ze zawsze mam racje.
Pozatym na odleglosc ciezko jest cokolwiek powiedziec. :? dodam jeszcze ze wogole nie ma czlowieka, ktory bylby w stanie powiedziec co ci sie zepsolo, gdyz przyczyn moze byc wiele i bez sprawdzenia poszczegolnych podzespolow nic nie mozna powiedziec :!: staramy sie pomoc, a ty wspolpracuj z nami i sprawdzaj wszystko co mozliwe, albo wloz kase do kieszeni, jedz do mechanika i po krzyku :!:
-
Plaski musze ci przyznac racje,czytalem kiedys,ze czesto plywaki sie przecieraja przy jezdzie na gazie