FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Lupo w Grudzień 05, 2005, 21:48:24 pm
-
Odkad kupilem poldka nie jezdzil na benzynie.
Z czasem stwierdzono ze pompa zle dziala (dzialala ale byla uszkodzona) potem padla calkiem (mozliwe ze zostala zatarta lub spalona).
Ze wzgledu na dziure zostal wymieniony na nowy bak paliwa oraz wklad w pompie.
Calosc zostala zamontowana i...
no i nie dziala :/
Z tego co stwierdzono nie dochodzi prad do pompy paliwa....
I teraz nikt nie moze sobie poradzic z tym dlaczego..
Kupilem bezpieczniki by powymieniac - podmienialem i zadnego efektu.
Tutaj pytanie - jest tam 6 slotow i tylko 4 zajete przez bezpieczniki w takim ukladzie: 101101 (1-zajety) czy tak powinno byc ??
Kupilem przekaznik zeby wymienic, podmienilem za jeden - bez zmian, potem za drugi - tez bez zmian - no chyba ze oba poszly?
Po przekreceniu stacyjki slychac w nich pykniecie.
Nie wiem co mam dalej zrobic, a gdy zimno nie moge wogole go odpalic na gazie (chyba ze poleje parownik goraca woda - odpala za pierwszym razem) i mam juz tego serdecznie dosc..
Dla tego co wymysli co sie stalo i jak to naprawic przewidziana jakas nagroda (:bier:) :)
:help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help: :help:
-
Lupo#1891, Nik z nich nie próbował dawać nowego przewodu od przeka?nika do pompy?
-
Sprawdz mase jest za osłona przykrecona od srodka do rury wlewu paliwa, moze nie styka. I pusc nowy kabel do pompy jak pisza albo do sprawdzenie podepnij na chwile pod plus jak bedzie buczec to jest ok.
-
no no jesli nikt nie probował podłaczyc bezposrednio zasilania zeby sprawdzic czy wogóle działa to pogratulowac takich "elektryków"
-
Z tego co stwierdzono nie dochodzi prad do pompy paliwa....
I teraz nikt nie moze sobie poradzic z tym dlaczego..
Czyli jednak chyba podpinali napiecie bezposrednio pod pompe bo jak by inaczej cos takiego stwierdzili?
Moim zdaniem trzeba lecic od tylu wedlug schematu. Wiem ze to nie jest latwe (wiazki sa pod tapicerka) ale chyba sa rozne kolory kabli i mzna sie wbic igla w konkretny kabel na koncu i na poczatku i zobaczyc czy jest przejscie.
Druga metoda to to co radzili inni: puscic tymczasowo luzem kabel do pompy i sprobowac odpalic, pojezdzic i jak bdzie OK to zamocowac na stale
-
Lupo#1891, Nik z nich nie próbował dawać nowego przewodu od przeka?nika do pompy?
Nie nikt nie probowal.
Jeden z mozgow nawet chcial mi rozbierac instalacje od gazu twierdzac ze to napewno tam jest problem - tyle ze to ze soba wogole polaczone nie jest :|
Pompa byla przeze mnie sprawdzana na sucho przed zalozeniem - 1sekudnowe podlaczenie pod prostownik i wszystko bylo ok.
Brak pradu stwierdzili w ten sposob ze odpieli poprzez klapke pod kolem zapasowym kabel od pompy, wsadzili tam miernik i mierzyli czy cos idzie - ale nic nie szlo.
Drugi pomiar to bylo wyciagniecie kabla pod tapicerka przy bezpiecznikach i podpiecie sie pod niego. Tez ponoc nic nie bylo. Tylko szczerze mowiac ja nie jestem pewien czy on wlasciwy kabel mierzyl...
W ostatecznosci pociagne kabel na nowo sam (moze na spocie bo tam cieplej niz pod domem) tylko ze wydaje mi sie ze to troche dziwne zeby tak nagle gdzies po drodze kabel poszedl na spacer..
Sprawdze ta mase jeszcze przy wlewie paliwa.
-
instalka gazowa moze miec cos do powiedzenia jesli masz w tej instalce automatyczne lub reczne odciecie pompy paliwa podczas pracy silnika na LPG... upewnij sie ze nie masz w samochodzie immobilajzera lub alarmu z odciaciem pompy...
zarowno immobi jak i alarm odcinaja pompe przekaznikiem... szukaj wiec przekaznika pompy
-
LPG nie ma takiej opcji - wiem na 100% bo podczas regulacji u gazownikow kazalem im sprawdzic.
Immobiliser mam ale nie wiem jak to sprawdzic czy dobrze dziala - poza tym ze wyje jak cholera jak zapomne go odlaczyc ;)
Przekazniki od pompy sa dwa - wymienialem jeden na zmiane i nic to nie dalo.
-
Lupo#1891, tam s? przekażniki 561 czy 541 ?
-
hmmm ja mialem cos w tym stylu i mi mechanior cos tam porobil ze nie wylacza sie chwile po wlaczeniu zaplonu (czyli po uzyskaniu odpowiedniego cisnienia) tylko pracuje caly czas! powiedzial ze polaczyl to jakos na sztywno i pominal jakis wylacznik czy co tam jest!! ja juz nie wnikalem co to bylo :mrgreen: cieszylem sie ze wreszcie zaczal dzialac i dziala do dzis :mrgreen:
-
Binladen#1833, to znaczy że po przekręceniy kluczyka nie działa pompa tylko po zapaleniu silnika? czy działa cały czas?
-
po przekreceniu kluczyka pompa dziala! ale dotad az napompuje odpowiednie cisnienie i sie wylacza! zreszta slychac jak buczy 2-3 sekundy po przekreceniu kluczyka! za to odpowiada jakis bzdet! tak mi tlumaczyl mechanik! on to wywalil i polaczyl na sztywno! tak mi powiedzial! i teraz u mnie nie wylacza sie nawet na chwilke co mi zreszta wogole nie przeszkadza bo podczas jazdy i tak caly czas pracuje czy tak czy siak! a szkoda ze sie nie zapytalem co to jest ten "bzdet" bo tak to bym ci powiedzial!
[ Dodano: 2005-12-06, 17:00 ]
oczywiscie caly czas mowa o pompie elektrycznej do wtrysku :)
-
Lupo#1891, tam s? przekażniki 561 czy 541 ?
561
-
Lupo nie musisz sie przejmowac ze pstryka przekaznik, one tak maja ze jak sie zalaczaja to pstrykaja ;)
po 2 proponuje Ci zaopatrzyc sie w miernik (u "ruskow" za 10 zl razem z bateria 9 V :P) wystarczy Ci taki. Potem w schemacie sprawdzic kolory kabli odpowiadajacych za zasilanie pompki i sprawdzac kolejno od pompki do zrodla napiecia. gdzies bedzie zonk szkoda ze mieszkasz tak daleko, bo pomoglbym CI z tym :? chyba ze wpadasz na slask :?: :mrgreen:
-
Moze byc tez uszkodzony przekaznik od alarmu (w skrzynce bezpiecznikow po lewej). Jest tam taki przekaznicek do odciecia pompy i jest sterowany czesto przez alarm (pod deska z reguly). Tam moze byc problem.
-
Alarmu nie mam - jedynie immobiliser.
Dzieki Płaski#1866. Gdyby tylko ten slask byl blizej :)
Miernik mam wiec teraz tylko chwila czasu i chyba tak wlasnie sprobuje tego poszukac.
-
Jezeli po wł?czeniu zapłonu pompa przez chwile dziala a pozniej nie to problem jest gdzie indziej. Gdzie indziej czyli w ECU lub w module zapłonowym. Jak wał zaczyna sie obracać to Ecu wie o tym za pomoc? czujnika położenia wału, a jak wie ze sie kręci to podaje sygnał do odpowiedniego wyj?cia pr?dowego aby ono uruchomilo pompe paliwa. Tylko teraz nie wiem czy te impulsy sterujace ida z układu zapłonowego do ECU a pożniej do pompy czy też od razu z ECU do pompy. W niejtórych rozwiazaniach wtrysku TBI 700 impulsy steruj?ce zasilaniem pompy pobierane sa z układu zpłonowego np. Opel kadett E
-
Tak tylko ze pompa mi sie wogole nie zalacza w zadnym momencie.
Powinno byc tak ze wlaczam zaplon i ona sie na chwile uruchamia - a tu nic..
Zaczynam krecic a ona dalej nic.
Byl podlaczony pod ten kabel co do niej idzie miernik i w zadnym z wyzej opisanych momentow nie bylo tam pradu..
Wkurza mnie to...
160 zl wklad do pompy
140 zl zbiornik paliwa
60 zl mechanik
2x50 zl elektryk
----------------
razem 460 zl i co z tego mam? :cry:
-
2x50 zl elektryk
:shock: No to serio dajesz sie ciagnac jak małe dziecko...Nigdy w zyciu nie zapłaciłbym ani grosza komus kto niczego nie zrobił/naprawił...Nie rozumiem tego... :eek:
-
2x50 zl elektryk
:shock: No to serio dajesz sie ciagnac jak małe dziecko...Nigdy w zyciu nie zapłaciłbym ani grosza komus kto niczego nie zrobił/naprawił...Nie rozumiem tego... :eek:
Wiesz - kazdy twierdzil ze cos zrobil tylko nie doszedl do tego co.
Wiekszosc chciala zadatek z gory.
A poza tym pare rzeczy mi tam powymieniali.
Przy okazji tez pomogli mi z rozrusznikiem ktory poszedl na spacer.
[ Dodano: 2005-12-08, 11:38 ]
Aha no i dodali ze poszukaja schematow i moga to zrobic wtedy juz bedzie taniej. Ale nie chce mi sie poraz kolejny wracac do nich bo znow mnie na cos beda naciagac.. Tak jak jeden probowal mi wmowic ze bendiks do rozrusznika to koszt okolo 100zl ;) Dobrze ze kupilem sam za 29 zl i mu go przywiozlem.
-
Jezeli brak napiecia na zaciskach pompy to sprawdz czy wogole cos z przekaznika wychodzi
-
Tak jak jeden probowal mi wmowic ze bendiks do rozrusznika to koszt okolo 100zl Dobrze ze kupilem sam za 29 zl i mu go przywiozlem.
no niestety...Polonez czesto sie psuje a te gnoje naciagaja jak moga,nie ma co sie dziwic ze pozniej ludzie pał?ja wstretem do FSO skoro cały czas musza opłacac tepych darmozjadów...Ze mna jest inaczej,mnie wykanczaje realne ceny czesci a nikomu zarobic nie daje...
-
dokladnie!! tylko ze wiesz... nie kazdy sam wszystko potrafi zrobic :(
-
nie kazdy sam wszystko potrafi zrobic
niestety wiem... :(
-
50 zl to normalna cena za ekspertyze
co nie znaczy ze nie jest wygorowana :mad: chociaz mogliby stwierdzic usterke jak 50 skasowali. lobuzy
-
50 zl to normalna cena za ekspertyze
a co to rzeczoznawaca do cholery jasnej?? Jedziesz do mechanika z czyms niesprawnym po to zeby Ci to naprawił,bo skoro udajesz sie do niego znaczy to ze potrzebujesz jego pomocy tak???Nie wiem jak u was ale u mnie nie spotkałem sie jeszcze z przyp zeby za "rade" ktos płacił 50zł...
-
50 zl to normalna cena za ekspertyze
a co to rzeczoznawaca do cholery jasnej?? Jedziesz do mechanika z czyms niesprawnym po to zeby Ci to naprawił,bo skoro udajesz sie do niego znaczy to ze potrzebujesz jego pomocy tak???Nie wiem jak u was ale u mnie nie spotkałem sie jeszcze z przyp zeby za "rade" ktos płacił 50zł...
U nas tak czesto jest. Za sam wjazd do warsztatu sie placi..
Ja tez co moge staram sie robic sam ale poki co dopiero sie ucze, a wczesniej pojecia o tym nie mialem..
Wkurza mnie tylko ze poza kasa wkladam w to tyle wysilku a dzis nawet go nie moglem odpalic - nie chcial i juz.. Naladowalem akusia, krecilem a poza kreceniem tylko slychac bylo pisk..
Jak tylko odwale troche roboty to siade do niego i albo go zrobie albo spale ;)
-
zobacz czy napięcie wychodzi z przeka?nika do pompy powinien być kabel niebieski przy fotelu pasazera , ale zobacz to zaraz na skrzynce bezpieczników a jesli bedziesz mial prad tam to bym obstawil immobilaiser
-
zobacz czy napięcie wychodzi z przeka?nika do pompy powinien być kabel niebieski przy fotelu pasazera , ale zobacz to zaraz na skrzynce bezpieczników a jesli bedziesz mial prad tam to bym obstawil immobilaiser
Mechanik tam sprawdzal i twierdzil ze nie ma - ale on juz rozne teorie tworzyl wiec sprawdze to jutro sam.
[ Dodano: 2005-12-10, 23:16 ]
Jaki kabel kupic zeby jakby co zastepczo pociagnac? Bo bede chcial w poniedzialek przy tym pogrzebac i nie wiem czy rodzaj kabla ma jakies wielkie znaczenie :>
-
rodzaj to znaczy najlepiej linke przekroju nie wiem ile tam jest ale cos kolo 1mm2 jeden kwadrat powinien wystarczyc chyba
-
miałem podobny problem,u mnie jedn? z chyba głoównych przyczyn okazały się wtryskiwacze (wielopunkt) były zabudzone :/ na szczę?cie udało mi się usun?ć ten problem (za cał? listwe z wtrysk. 100zł ;]) , ale też pomogło raz jak przetarłem czujnik położenia wału (przeczy?ć go bo może być zabrudzony, zwykł? szmatk?),możesz też zaprogramować na nowo immobiliser (mam to opisane w ksi?żce jakby co to pisz na GG ;) ),noi to chyba wszystko co zostało u mnie zrobione... (nei bior?c pod uwage ?wiec,filtra,przewodów,akumulatora [bo był za słaby wg.instrukcji] a w aucie był jaki? nieoryginalny :x :P )
-
witam.
Nie rozumie co to za elektrycy ktorzy nie moga stwierdzic z jakiego powodu nie jest zasilana pompa :shock: :shock: :shock:
za lewarkeim zmiany biegów masz dwa przekazniki jak zauwazysz sa one zależne a mianowicie jeden wysterowywuje drugi. do obydwu dochodza plusy i minusy zasilania. Sprawdzenie czy wina jest przed przekaznikami czy za przekaznikami zajmuje 3minuty, wystarczy sprawdzic czy dochodza plusy i mimusy zasilania do przekaznikow, nastepnie jak sie zachowuja przekazniki czy chociaz jeden pyka i sie zał?cza podajac plusa do drugiego przekaznika ktory powinien zał?czyc pompe paliwa. u mnie przekaznik od strony pasażera po zał?czeniu sie wysterowywuje przekaznik od kierowcy i z niego płynie pr?d do pompy niebieskim przewodem. tak wiec sprawdz przekazniki. nastepnie podepnij + bezpo?rednio od akumulatora do niebieskiego przewodu ktory idzie do pompy i jezeli pompa nie zadziala to masz uszkodzony ten przewod i lepiej bedzie położyc nowy niz szukac przerwy.
POZDRAWIAM i zycze powodzenia
szkoda ze mieszkasz tak daleko bo pomoglbym z przyjemno?ci?. jak cos to służe pomoc?
-
Dzieki walo.
Ostatnio na spocie sie tym bawilem i pomagalo mi troche osob z sekcji (za co wszystkim dziekowalem i jeszcze raz dziekuje).
Wyszlo na to ze elektrycy byli do dupy i prad dochodzi.
Tylko pompa paliwa nie trzyma obwodu i albo jest ten kabel co bezposrednio do niej idzie walniety, albo nowa pompa jest do niczego - w co watpie bo byla sprawdzana przed zalozeniem.
Slowem kanal sie klania i sciaganie raz jeszcze zbiornika.
Poniewaz nie mam ani nie mam do tego warunkow to zaraz po swietach wybiore sie do jakiegos mechaniora i patrzac mu na rece niestety za to zaplace..
-
odgrzebuje :D jedno krotkie pytanie jesli podlacze pompe odwrotnie - zamienie + z masa to bedzie pompowala ona "do" baku czy sie spali?
-
odgrzebuje :D jedno krotkie pytanie jesli podlacze pompe odwrotnie - zamienie + z masa to bedzie pompowala ona "do" baku czy sie spali?
Raczej nie bedzie pompowała w drugą stronę. To sa pompki odśrodkowe. Zmiana kierrunku obrotów najprawdopodobniej spowoduje tylko spadek wydajności pompki...
-
dzieki e_gregor za odpowiedz. potrzebuje informacji 100% (chyba zardzwonie do producenta). Mianowicie w czym problem: od jakiegos czasu auto nie pracowalo na benzynie, pompe mam jeszcze na gwarancji. pompe wyciagnalem, dalem do sprawdzenia do zaprzyjaznionego warsztatu ktory robi pompy - ocena pompa przerywa - jest usterka do usuniecia na gwarancji. niestety moja reklamacje odrzucili twierdzac ze nie ma podstaw gdyz wg. nich pompa jest sprawna. zamontowalem pompe i podlaczylem (kable laczylem kolorami - niebieski zasilanie do niebieskiego, a brazowy masa do brazowego - niestety kostke wczesniej ucialem bo myslalem ze moze to byc jej wina). Po takim podlaczeniu pompa "bzyka" raźno ale nie pompuje :|. Wiec wsciekly jade do tego zakladu ktory odrzucil mi reklamacje i mowie ze dalej nie pracuje na beznynie mimo ze pompa działa - bzyczy. Oni stwierdzili po 1,5 dnia (!!) ze pompa byla zle podlaczona (zamienione bieguny) w zwiazku z tym pompowala w druga strone... w co mi sie nie chce zabardzo wierzyc bo kolory podlaczylem j/w, na niebieskim mialem +12V na brazowym mase - wiecej kabli tam nie ma. I teraz nie chce zeby zrobili mnie w bambuko ze bede musial placic za usuniecie tej "usterki"... dlatego pytam czy jest fizycznie mozliwosc by pompa pracowala w druga strone. Do dam ze wczesniej jezdzilem na takim samym podlaczeniu kabli i bylo dobrze :idea:
-
Taka pompka raczej w druga strone niep ociagnie ale podłaczone odwrotnie może miec tak słabe ciśnienie że paliwa nie przepchnie przez przewody.
[ Dodano: 2007-04-12, 10:55 ]
Tak przynajmniej zachowuje sie pompka od spryskiwacza, nie wiem na ile rózni sie budowa wirnika w pompie paliwa.
-
dzwonilem do producenta/importera/hurtowni ktora wystawila mi gwarancje, przy okazji maja niezly asortyment (http://www.cardo-parts.pl/). Człowiek powiedzial tyle ze pompa moze zasysać w takim wypadku powietrze, plastikowy wirnik od silnika mozna przepalic jak sie dlugo tak jezdzi. Ja zrobilem w takich warunkach przeszlo 200km - pompa sie nie spalila wiec raczej podlaczona byla dobrze (co do kabli nad bakiem jestem pewny na 100% - bo sam to robilem) a dalej podlaczenie na instalacji to 12V na kablu niebieskim. Obawiam sie, ze warsztat chce mnie naciagnac na kase, ze cos nie laczylo po stronie pompy i jak ja wyjeli z baku to poprawili i zaskoczylo...
-
na pompce masz konektory o roznych szerokosciach wiec raczej trudno jest je zamienic miejscami... a instalacja samochodu ma takie wtyczki aby uniemozliwic odwrotne zasilanie... co to za warsztat???
jesli uparbyls sie na podlaczenie odwrotne pompy to zapewne zachowalaby sie tak jak opisal e_gregor
-
Kiedys sprawdzalem stara pompe w misce z woda ;)
No i jak zle podlaczylem bieguny to buczala ale nic nie lecialo (wydaje mi sie ze chciala w druga strone pracowac, ale glowy za to nie dam).
-
na pompce masz konektory o roznych szerokosciach wiec raczej trudno jest je zamienic miejscami... a instalacja samochodu ma takie wtyczki aby uniemozliwic odwrotne zasilanie... co to za warsztat???
obcialem na spocie te kostke wiec mialem tylko kable. i faktycznie podlaczona byla odwrotnie :|
No i jak zle podlaczylem bieguny to buczala ale nic nie lecialo (wydaje mi sie ze chciala w druga strone pracowac, ale glowy za to nie dam).
Tak jest dokladnie, zasysa powietrze do baku i moze sie szybko zatrzeć mimo, że paliwo jest w baku (nie przeplywa przez pompe). Na szczęscie moja pompa się nie zatrła.